Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

30 grudnia 2017, o 09:27

Ja pod koniec ciazy mialam5,26 Bylam pod opieka endo ale nie bralam zadnych lekow.samo pieknie spadlo po porodzie.kontroluj to tsh i skonsutuj z endokrynologiem..mozesz tez troche wplynac dieta.jak chcesz to poczytaj czego unikac .dieta przy nidoczynosci no i oczywiscie mniej stresu bo to podstawa.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

30 grudnia 2017, o 09:44

Heimdall pisze:
29 grudnia 2017, o 23:45
Coś przeczuwam, że 1 stycznia będzie wysyp postów w tym temacie :twisted:
Dlaczego?
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

30 grudnia 2017, o 10:18

po spożyciu alko lęki się nasilają, osłabia się układ nerwowy i nerwica może hasać do woli.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

30 grudnia 2017, o 10:27

Heimdall pisze:
30 grudnia 2017, o 10:18
po spożyciu alko lęki się nasilają, osłabia się układ nerwowy i nerwica może hasać do woli.
Wtedy Akceptacja i Niereaktywnosc i do przodu :DD
Ale to fakt nasilaja się ja jakoś sie tym nie stresowalam za bardzo,bo uwazalam ze jest to po prostu kac no,ale jeśli ktos ma mega lęki czy ataki paniki to nie polecam
Ja pierwsze 3 miesiące nie pilam alkoholu :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

30 grudnia 2017, o 10:43

Ja już okolo7lat nie byłam bo jest gorzej z lękami po alkoholu u mnie.
Abstynencji totalna.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

30 grudnia 2017, o 10:57

Na mnie alko działa pozytywnie(usuwa stres i napięcie) dopiero od niedawna. Wcześniej pół piwa czy lampka wina oznaczała rozbuchanie stanu emocjonalnego, który był jak jakiś dziki zwierz szalejący w mojej głowie :roll: . A jak wypiłem trochę więcej to tydzień "umierałem" bo ledwo na oczy widziałem z powodu natłoku myśli lękowych i natrętów.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

30 grudnia 2017, o 11:06

Heimdall pisze:
30 grudnia 2017, o 10:57
Na mnie alko działa pozytywnie(usuwa stres i napięcie) dopiero od niedawna. Wcześniej pół piwa czy lampka wina oznaczała rozbuchanie stanu emocjonalnego, który był jak jakiś dziki zwierz szalejący w mojej głowie :roll: . A jak wypiłem trochę więcej to tydzień "umierałem" bo ledwo na oczy widziałem z powodu natłoku myśli lękowych i natrętów.
U mnie tez tak bylo. Ja tez z tydzień umieralam :DD
Ale potem wszystko sie unormowalo z czasem :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 grudnia 2017, o 11:12

Straszna noc za mną,zabija mnie to powoli w męczarniach :buu:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

30 grudnia 2017, o 11:35

Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:12
Straszna noc za mną,zabija mnie to powoli w męczarniach :buu:
co Ci się dzieje?
<okey>
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 grudnia 2017, o 11:43

magia83 pisze:
30 grudnia 2017, o 11:35
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:12
Straszna noc za mną,zabija mnie to powoli w męczarniach :buu:
co Ci się dzieje?
Wczoraj na bolesnym badaniu dostałam mega atak i odrealnienie ale tak wielkie jak jakiś letarg,myślałam,że jak się położę wieczorem i wezmę moje leki na nadciśnienie,na uspokojenie to mi przejedzie ale w ogóle nie spałam tylko miałam masę objawów a rano już google co mi jest oprócz nerwicy bo przecież nie można się tak czuć tylko od niej .Teraz wszystko mnie boli ,a w głowie masakra
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

30 grudnia 2017, o 12:12

Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:43
magia83 pisze:
30 grudnia 2017, o 11:35
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:12
Straszna noc za mną,zabija mnie to powoli w męczarniach :buu:
co Ci się dzieje?
Wczoraj na bolesnym badaniu dostałam mega atak i odrealnienie ale tak wielkie jak jakiś letarg,myślałam,że jak się położę wieczorem i wezmę moje leki na nadciśnienie,na uspokojenie to mi przejedzie ale w ogóle nie spałam tylko miałam masę objawów a rano już google co mi jest oprócz nerwicy bo przecież nie można się tak czuć tylko od niej .Teraz wszystko mnie boli ,a w głowie masakra
Nie akceptujesz tego i ciagle z tym walczysz
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 grudnia 2017, o 12:27

Nipo pisze:
30 grudnia 2017, o 12:12
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:43
magia83 pisze:
30 grudnia 2017, o 11:35


co Ci się dzieje?
Wczoraj na bolesnym badaniu dostałam mega atak i odrealnienie ale tak wielkie jak jakiś letarg,myślałam,że jak się położę wieczorem i wezmę moje leki na nadciśnienie,na uspokojenie to mi przejedzie ale w ogóle nie spałam tylko miałam masę objawów a rano już google co mi jest oprócz nerwicy bo przecież nie można się tak czuć tylko od niej .Teraz wszystko mnie boli ,a w głowie masakra
Nie akceptujesz tego i ciagle z tym walczysz
Co mam akceptować?Że łeb mnie nawala ,ciśnie i kręci od ponad roku?Że ledwo widzę,ciągle chodzę jak naćpana,otumaniona,odrealniona,że kark mnie napieprza,mięśnie bolą jakby szpile w nie wbijali,nie mogę spać,chudnę bo jeść nie mogę ,jestem tak słaba ,że ledwo się na nogach trzymam,że wszyscy się ode mnie odwrócili bo tylko jęczę jak koszmarnie się czuję,mam być masochistką i cieszyć się,że umieram za życia? Poprawka-ja nie mam życia ,może czas je skończyć,te męczarnie bo ile można
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

30 grudnia 2017, o 13:30

Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 12:27
Nipo pisze:
30 grudnia 2017, o 12:12
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:43


Wczoraj na bolesnym badaniu dostałam mega atak i odrealnienie ale tak wielkie jak jakiś letarg,myślałam,że jak się położę wieczorem i wezmę moje leki na nadciśnienie,na uspokojenie to mi przejedzie ale w ogóle nie spałam tylko miałam masę objawów a rano już google co mi jest oprócz nerwicy bo przecież nie można się tak czuć tylko od niej .Teraz wszystko mnie boli ,a w głowie masakra
Nie akceptujesz tego i ciagle z tym walczysz
Co mam akceptować?Że łeb mnie nawala ,ciśnie i kręci od ponad roku?Że ledwo widzę,ciągle chodzę jak naćpana,otumaniona,odrealniona,że kark mnie napieprza,mięśnie bolą jakby szpile w nie wbijali,nie mogę spać,chudnę bo jeść nie mogę ,jestem tak słaba ,że ledwo się na nogach trzymam,że wszyscy się ode mnie odwrócili bo tylko jęczę jak koszmarnie się czuję,mam być masochistką i cieszyć się,że umieram za życia? Poprawka-ja nie mam życia ,może czas je skończyć,te męczarnie bo ile można
ja mam ten sam problem z głową, z miesniami z karkiem,nawet pobolewa mnie mięśnie na głowie takie sa umeczona i tez mi z tym ciężko i w głowie źle. próbowałaś rozciągnąć kark i plecy?
<okey>
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 grudnia 2017, o 13:47

magia83 pisze:
30 grudnia 2017, o 13:30
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 12:27
Nipo pisze:
30 grudnia 2017, o 12:12

Nie akceptujesz tego i ciagle z tym walczysz
Co mam akceptować?Że łeb mnie nawala ,ciśnie i kręci od ponad roku?Że ledwo widzę,ciągle chodzę jak naćpana,otumaniona,odrealniona,że kark mnie napieprza,mięśnie bolą jakby szpile w nie wbijali,nie mogę spać,chudnę bo jeść nie mogę ,jestem tak słaba ,że ledwo się na nogach trzymam,że wszyscy się ode mnie odwrócili bo tylko jęczę jak koszmarnie się czuję,mam być masochistką i cieszyć się,że umieram za życia? Poprawka-ja nie mam życia ,może czas je skończyć,te męczarnie bo ile można
ja mam ten sam problem z głową, z miesniami z karkiem,nawet pobolewa mnie mięśnie na głowie takie sa umeczona i tez mi z tym ciężko i w głowie źle. próbowałaś rozciągnąć kark i plecy?
Tak,kręgi przeskakują w karku i w ogóle wszędzie jak ruszam czymkolwiek,więc coś jest nie halo,kupiłam nowe wyro ale jakieś niewygodne jest bo w sumie to kanapa ,rozglądam się za dobrym materacem ,może tu leży problem w złym łóżku na którym śpię
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

30 grudnia 2017, o 15:14

Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 13:47
magia83 pisze:
30 grudnia 2017, o 13:30
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 12:27


Co mam akceptować?Że łeb mnie nawala ,ciśnie i kręci od ponad roku?Że ledwo widzę,ciągle chodzę jak naćpana,otumaniona,odrealniona,że kark mnie napieprza,mięśnie bolą jakby szpile w nie wbijali,nie mogę spać,chudnę bo jeść nie mogę ,jestem tak słaba ,że ledwo się na nogach trzymam,że wszyscy się ode mnie odwrócili bo tylko jęczę jak koszmarnie się czuję,mam być masochistką i cieszyć się,że umieram za życia? Poprawka-ja nie mam życia ,może czas je skończyć,te męczarnie bo ile można
ja mam ten sam problem z głową, z miesniami z karkiem,nawet pobolewa mnie mięśnie na głowie takie sa umeczona i tez mi z tym ciężko i w głowie źle. próbowałaś rozciągnąć kark i plecy?
Tak,kręgi przeskakują w karku i w ogóle wszędzie jak ruszam czymkolwiek,więc coś jest nie halo,kupiłam nowe wyro ale jakieś niewygodne jest bo w sumie to kanapa ,rozglądam się za dobrym materacem ,może tu leży problem w złym łóżku na którym śpię
Takie przeskakiwanie w kościach tez miałam z powodu zbyt napiętych mięśni, po prostu stawy nie wyrabialy, zbyt duże przeciążenie. Minelo jak lęk zszedl, stawy odetchnęły, czasami zdarzy sie sporadycznie, ale to jak każdemu.
ODPOWIEDZ