Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 listopada 2017, o 07:56

tomek_tomek pisze:
9 listopada 2017, o 07:42
Iwona29 pisze:
9 listopada 2017, o 06:54
tomek_tomek pisze:
9 listopada 2017, o 00:50
A czy ktoś ma tak, że w nerwicy jest nerwowoy. Mam ocd i jak czegos nie zrobie zaraz nerwy, a najgorsze jest to, ze denerwuje sie na bliskich, a pozniej tego zaluje.
U mnie to normalka.Nie zrobię czegoś bo czasu mało czy muszę coś innego bo akurat wypadnie to nie chce mówić jak mnie nosi.
Bardzo łatwo wyprowadzić mnie można z równowagi
A znów ja mam tak, że jeżeli czegoś nie zrobię bo nie mam wpływu i nie mam jak się cofnąć to jakoś mi to przechodzi.
A mnie uruchamiają sytuację że mam zaplanowane coś ale nie mogę zrobić bo mam wyjazd bo dziecko siostrze odebrać muszę czy mąż mi zmienia plany z jakiegoś powodu.
Teraz zła jestem bo mam remont znowu zaczynać ale sobota jest świętem i nie mogę a w przyszłym tyg.mam 4 dni 2gich zmian w pracy i już nie będę mogła robić z mężem tylko sam będzie
Już mam nerwa bo zależy mi żebym też robiła i szybko żeby poszło.
Tak samo jak źle się czuje i nie zrobię czegoś to mnie nakręca dodatkowo 'niemoge
Tak to u mnie widzisz wygląda a u Ciebie inaczej.

Ja za dużo naraz chcę zrobić a że czasu mi braknie bo praca to już porażka u mnie....jeżdżę potem jak szalona autem.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

9 listopada 2017, o 08:15

Joannaw27 pisze:
9 listopada 2017, o 07:28
Nipo pisze:
9 listopada 2017, o 07:26
U mnie jest wtez ostatnim czasie w miarę dobrze ale co z tego.jak nie nie moge poprostu zapomnieć o nerwicy i chwilami mnie to dobija ze tak mam.Ze zyje ta nerwica niechce nia zyc chce zyc zyciem :/ co chwile wpedza mnie w to zebym o niej myslal :/ macie tez tak?jaki jest sposob zeby sie od niej odciac ?
Zajmij sie czyms, napewno jest cos Co lubisz robic, jakies hobby, pasja, cokolwiek, szkoda czasu na nerwice.
Tak robię tylko jak przestane robić dana czynność w która się wciagam to znowu o niej myśle :/
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 listopada 2017, o 08:21

Taka prawda.Siadlam chwilowo poczytać na forum i nerwa o sobie przypomina bo mi gorąco się robi i puls rośnie......m a s a k r a.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
coyot.inc
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 216
Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30

9 listopada 2017, o 08:41

Słuchajcie, wczoraj miałem gorszy dzień. Wkręcałem sobie znów schizofrenię, a jak zasypiałem to miałem dziwny stan....śpie jakby na jawie, wybudzam się, zatapiam się w łóżko, jakieś wspomnienia z dnia no generalnie nie wiem jak to określić :/ zrywałem się ze snu tak mocno ale nie było przy tym jakiegoś takiego mocnego bicia serca czy takiego typowego ataku paniki....po prostu czułem że jestem na jakiejś jawie, może słyszę jakieś głosy czy coś :/// Sam nie wiem...powiem szczerze, że trochę się przeraziłem...co to może być? Wyczytałem że jest coś takiego jak omamy hipo..coś tam
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

9 listopada 2017, o 08:53

No to jakzes se wyczytał to juz na pewno myslisz ze je masz....
Ja jakis czas temu w srodku nocy obudzilam się i ktos gadal na dworze jakies chlystki aleeee bylam w pół snie i potem nie wiedzialam ze to ,,glosy,, czy to co to czy tam ktos byl czy nie..nawet potem nie bylam pewna czy sie obudziłam czy to nie był jakoby sen...iii poszly konie po betonie...wkrętka na schie...Chwala Bogu ogarnęlam to...
Takze najlepiej to osrać i nie szukac przyczyn...bo to nic takiego..pozdrawiam
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

9 listopada 2017, o 08:54

Aaaa ii jeszcze jedno...te ,,zatapianie sie w łóżko mam bardzo często to czysty objaw nerwicy
Awatar użytkownika
miniper
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 113
Rejestracja: 24 października 2017, o 21:33

9 listopada 2017, o 10:03

Hej, jestem tu nowa. Opiszę moją historię w wolnej chwili. Teraz mam kiepską chwilę :( Muszę iść do pracy i ogarnąć tyle spraw... a tu mnie mdli, klatka się ściska, żołądek to kamień, a gardło jak z obrożą. Tyle czasu już walczę, jestem zmęczona :( A ludzie wokół myślą, że nie mam żadnych problemów, że sobie super radzę w życiu. Chodzę na terapię już 2 lata i myślę, że jeszcze pochodzę ze 3 :) pozdrawiam was nerwuski kochane - tylko my nawzajem się rozumiemy
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 listopada 2017, o 10:20

miniper pisze:
9 listopada 2017, o 10:03
Hej, jestem tu nowa. Opiszę moją historię w wolnej chwili. Teraz mam kiepską chwilę :( Muszę iść do pracy i ogarnąć tyle spraw... a tu mnie mdli, klatka się ściska, żołądek to kamień, a gardło jak z obrożą. Tyle czasu już walczę, jestem zmęczona :( A ludzie wokół myślą, że nie mam żadnych problemów, że sobie super radzę w życiu. Chodzę na terapię już 2 lata i myślę, że jeszcze pochodzę ze 3 :) pozdrawiam was nerwuski kochane - tylko my nawzajem się rozumiemy
Typowa somatyka.mamy tak samo ale żyć trzeba.Nikt nie wie przez co przechodzimy dopóki nie powiemy tylko że nie wszyscy rozumią.
Dasz radę :friend: ja też dziś mam niedomaganie że strony somatyki ale do roboty iść muszę. Jeszcze trochę ogarnę w domu i hajda do tego obozu.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

9 listopada 2017, o 10:22

Iwona29 pisze:
9 listopada 2017, o 10:20
miniper pisze:
9 listopada 2017, o 10:03
Hej, jestem tu nowa. Opiszę moją historię w wolnej chwili. Teraz mam kiepską chwilę :( Muszę iść do pracy i ogarnąć tyle spraw... a tu mnie mdli, klatka się ściska, żołądek to kamień, a gardło jak z obrożą. Tyle czasu już walczę, jestem zmęczona :( A ludzie wokół myślą, że nie mam żadnych problemów, że sobie super radzę w życiu. Chodzę na terapię już 2 lata i myślę, że jeszcze pochodzę ze 3 :) pozdrawiam was nerwuski kochane - tylko my nawzajem się rozumiemy
Typowa somatyka.mamy tak samo ale żyć trzeba.Nikt nie wie przez co przechodzimy dopóki nie powiemy tylko że nie wszyscy rozumią.
Dasz radę :friend: ja też dziś mam niedomaganie że strony somatyki ale do roboty iść muszę. Jeszcze trochę ogarnę w domu i hajda do tego obozu.
Kurde a ja mam tak ze nie mam praktycznie somatyki tylko meczy mnie myśl ze sobie nie poradzę ze nie wyjde z tego :/ ze to psychika to jest takie strasznie ciężkie i nie dam rady :(
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 listopada 2017, o 10:48

Nipo pisze:
9 listopada 2017, o 10:22
Iwona29 pisze:
9 listopada 2017, o 10:20
miniper pisze:
9 listopada 2017, o 10:03
Hej, jestem tu nowa. Opiszę moją historię w wolnej chwili. Teraz mam kiepską chwilę :( Muszę iść do pracy i ogarnąć tyle spraw... a tu mnie mdli, klatka się ściska, żołądek to kamień, a gardło jak z obrożą. Tyle czasu już walczę, jestem zmęczona :( A ludzie wokół myślą, że nie mam żadnych problemów, że sobie super radzę w życiu. Chodzę na terapię już 2 lata i myślę, że jeszcze pochodzę ze 3 :) pozdrawiam was nerwuski kochane - tylko my nawzajem się rozumiemy
Typowa somatyka.mamy tak samo ale żyć trzeba.Nikt nie wie przez co przechodzimy dopóki nie powiemy tylko że nie wszyscy rozumią.
Dasz radę :friend: ja też dziś mam niedomaganie że strony somatyki ale do roboty iść muszę. Jeszcze trochę ogarnę w domu i hajda do tego obozu.
Kurde a ja mam tak ze nie mam praktycznie somatyki tylko meczy mnie myśl ze sobie nie poradzę ze nie wyjde z tego :/ ze to psychika to jest takie strasznie ciężkie i nie dam rady :(
Nipo
Dasz radę. Uwierz w siebie bo to tylko myśli.Bez somatyki większy jak dla mnie sukces.
Ja też nie wiem czy wyjdę czy nie choć kiepsko to widzę. Ale staram się walczyć ile będę mogła i bez leków narazie.Gdyby nie ta pod rana somatyki to byłoby cudownie.
Mam jedno marzenie o macierzyństwie a nerwica jest murem którego nie mogę przebić żeby działać. MYŚL o tym że będzie gorzej że umrę że coś się stanie jest tragedią dla mnie. :buu:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Euceryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 września 2017, o 07:00

9 listopada 2017, o 11:05

;col Hej jak ja Cię rozumiem mnie czasem też szlak.trafia na ta nerwice dlatego że zabiera dużo energi która można inaczej kreatywniej wykorzystać a tu klops nerwica na pierwszy miejscu .
Co do tej witaminy dawka 2000 i. m jest podawana dzieciom od 6 roku życia przy dużych niedoborach stosuje się 8 tyś. jm I więcej także nie trzeba się martwić jestem farmacuta więc wiedzą nie z internetu ;col
coyot.inc
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 216
Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30

9 listopada 2017, o 11:12

ewelinka1200 pisze:
9 listopada 2017, o 08:53
No to jakzes se wyczytał to juz na pewno myslisz ze je masz....
Ja jakis czas temu w srodku nocy obudzilam się i ktos gadal na dworze jakies chlystki aleeee bylam w pół snie i potem nie wiedzialam ze to ,,glosy,, czy to co to czy tam ktos byl czy nie..nawet potem nie bylam pewna czy sie obudziłam czy to nie był jakoby sen...iii poszly konie po betonie...wkrętka na schie...Chwala Bogu ogarnęlam to...
Takze najlepiej to osrać i nie szukac przyczyn...bo to nic takiego..pozdrawiam
Kurczę ostro z tym jest :/ cały czas gdzieś mi po głowie chodzi na SCHIZOFRENIA :/ cały czas się tego boję, jak słyszę słowo schizofrenia to mnie wzdryga :/ kryzys jakiś mam, od 4 miesięcy nie biorę paroksetyny ale psychiatra dał mi pregabalinę i to też jakoś niezbyt dobrze na mnie działa - bo po tej pregabalinie mam jakieś zawroty, otumanienie, oszołomienie, jakieś takie zaburzenia świadomości, jakieś problemy ze wzrokiem itp
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
Euceryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 września 2017, o 07:00

9 listopada 2017, o 11:26

Niestety lek przed Nowym lekiem pewnie wzbudza te objawy ale pamiętaj będzie dobrze
Euceryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 września 2017, o 07:00

9 listopada 2017, o 11:28

My nerwicowcy za bardzo boimy się śmierci żeby się zabijać przy atakach paniki kiedy Tak bardzo boimy się
Pani psychistra niech się na studia wróci i dokładnie ogarnie temat a nie podciaga nasze schorzenia do depresji
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

9 listopada 2017, o 11:31

Po co w ogóle szukać,czytać te bzdury?!człowiek jak chce to zawsze coś znajdzie co go zdołuje.Katusze umysłu nic więcej.
ODPOWIEDZ