Ja mam dzisiaj to samo także na spokojnieJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Kiedy niby? najpiękniejsze lata życia zmarnowałam na choróbska psychiczneJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Jakie choróbsko ?sluchasz nagrań ?mi kiedyś paychiatra powiedział Pan jest psychicznie zdrowy Pan ma zachwiane emocjeCeline Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:37Kiedy niby? najpiękniejsze lata życia zmarnowałam na choróbska psychiczneJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20
teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie![]()
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
Celine Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:37Kiedy niby? najpiękniejsze lata życia zmarnowałam na choróbska psychiczneJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20
teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie![]()
Sama nie wiem ale czekam cierpliwie. Muslisz ze zadreczanie sie pomoże Ci? Widocznie tak dlugo sie meczysz bo masz zle podejscie
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
Jasne ze damy rade. Jest nas tak wielu z takimi problemami. Kto nas lepiej zrozumie jak my siebie na wzajem. Ja rozumiem Ciebie Ty mnie i jakos dajemy rade. Trzymamy sie i wspieramy.Nipo pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:31Ja mam dzisiaj to samo także na spokojnieJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20
teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw siedamy radę
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
A Tobie jak ogólnie idzie odburzanie ?ja kurde dzisiaj mam mały kryzysik bo chwilami się zastanawiam ze dla mnie jakaś taka czarna magia ten cały nasz umysł mam chwile ze boje się ze w końcu zwariuje i tego się boje :/ nerwica różne myśli podsyła wczoraj miałem super dzień a dzisiaj padakaJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:49Jasne ze damy rade. Jest nas tak wielu z takimi problemami. Kto nas lepiej zrozumie jak my siebie na wzajem. Ja rozumiem Ciebie Ty mnie i jakos dajemy rade. Trzymamy sie i wspieramy.Nipo pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:31Ja mam dzisiaj to samo także na spokojnieJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw siedamy radę
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
U mnie wczoraj h..owo bylo. Plakalam i walilam sie w łeb bo chcialam zeby mi ten lek przed schiza znikl. Dzisiaj jest lepiej. Posprzatalam cala chate i jakos dzien mija. W piatek jade do rodzicow i chyba zostane na trochę bo nie chce sama siedziec w 4 scianach i myslec czy mam schize czy nie. Meczy mnie toNipo pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:53A Tobie jak ogólnie idzie odburzanie ?ja kurde dzisiaj mam mały kryzysik bo chwilami się zastanawiam ze dla mnie jakaś taka czarna magia ten cały nasz umysł mam chwile ze boje się ze w końcu zwariuje i tego się boje :/ nerwica różne myśli podsyła wczoraj miałem super dzień a dzisiaj padakaJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:49Jasne ze damy rade. Jest nas tak wielu z takimi problemami. Kto nas lepiej zrozumie jak my siebie na wzajem. Ja rozumiem Ciebie Ty mnie i jakos dajemy rade. Trzymamy sie i wspieramy.![]()
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Pewnie ze tak jak się na tym nie skupiamy tk jest dobrze a jak myślimy o tym to dramatJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:56U mnie wczoraj h..owo bylo. Plakalam i walilam sie w łeb bo chcialam zeby mi ten lek przed schiza znikl. Dzisiaj jest lepiej. Posprzatalam cala chate i jakos dzien mija. W piatek jade do rodzicow i chyba zostane na trochę bo nie chce sama siedziec w 4 scianach i myslec czy mam schize czy nie. Meczy mnie toNipo pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:53A Tobie jak ogólnie idzie odburzanie ?ja kurde dzisiaj mam mały kryzysik bo chwilami się zastanawiam ze dla mnie jakaś taka czarna magia ten cały nasz umysł mam chwile ze boje się ze w końcu zwariuje i tego się boje :/ nerwica różne myśli podsyła wczoraj miałem super dzień a dzisiaj padakaJestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:49
Jasne ze damy rade. Jest nas tak wielu z takimi problemami. Kto nas lepiej zrozumie jak my siebie na wzajem. Ja rozumiem Ciebie Ty mnie i jakos dajemy rade. Trzymamy sie i wspieramy.![]()
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
To popełniłeś podstawowy błąd czytałeś o tym po co?zeby się dołować ?miales badanie psychiatryczne.Psychiatra mi powiedział Pan jest psychicznie zdrowy ma Pan tylko zaburzone emocje.
-
coyot.inc
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
No wiesz jestem pod opieką psychiatry no i jakoś mi nie mówił, że mam schizofrenię....znów włączył mi się mój hipochondryczny "nawyk" :/
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1550
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
To szybko go utnij i nie skupiaj się na tym !!coyot.inc pisze: ↑8 listopada 2017, o 16:50No wiesz jestem pod opieką psychiatry no i jakoś mi nie mówił, że mam schizofrenię....znów włączył mi się mój hipochondryczny "nawyk" :/
-
coyot.inc
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
No wiem, ale jakoś działa ten mechanizm "a co, jeśli...?"
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
-
ecleik
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37
Celine Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:37JestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18Celine Marie pisze: ↑7 listopada 2017, o 22:20
teraz? ciągle,że to gówno nigdy nie przejdzie i będę takim wegetującym cierpiącym tworem do usranej śmierci
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie
Ale następne lata też mogą być piękne
