ecleik pisze: ↑8 listopada 2017, o 17:51Tu sami optymiści widzę są,nikt nie ma deprechy? beznadziei ?u każdego oprócz nerwicy czy dd jest kolorowo w życiu?przyszłość mieni się w różowych barwach?ja mam taki dół ,że mogę się już przysypać ziemiąCeline Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:37JestemNadzieja pisze: ↑8 listopada 2017, o 15:18
Ta mysl ze nie przejdzie towarzyszy nam wszystkim. Wszyscy bedziemy wegetujacymi tworami? Hehe. Przejdzie nie martw sie
Ale następne lata też mogą być piękne![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Hejka...
Kochani czy Wy też macie tak ze naplyw natretnych mysli i lęków odczuwacie jako taki scisk w glowie?
Ja wiem wiem ze to nerwicowe ale chciala bym wiedziec czy ktoś to odczuwa podobnie?
Kochani czy Wy też macie tak ze naplyw natretnych mysli i lęków odczuwacie jako taki scisk w glowie?
Ja wiem wiem ze to nerwicowe ale chciala bym wiedziec czy ktoś to odczuwa podobnie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21
Ja też tak mam uczucie jakby ciśnienie w głowie rośnie aż w uszach dzwoni☺tak mam ścisk w głowieewelinka1200 pisze: ↑8 listopada 2017, o 18:48Hejka...
Kochani czy Wy też macie tak ze naplyw natretnych mysli i lęków odczuwacie jako taki scisk w glowie?
Ja wiem wiem ze to nerwicowe ale chciala bym wiedziec czy ktoś to odczuwa podobnie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No wlasnie cisnienie w glowie..idealnie to nazwalas... 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37
Celine Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 18:06
Bo z deprechy można wyjść!Wiele osób to czyta i naprawdę chce cię wspierać.Ja wyszedłem z depresji,ale nie mogę wyjść z nerwicy i mam
słomiany zapał do wszystkiego .Ale na forum jest dużo artykułów i trzeba pomału czytać i naprawdę uwierzyć ,że będzie lepiej
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
ecleik pisze: ↑8 listopada 2017, o 19:42Ja chyba mam jakąś oporną tą deprechę bo już jest ze mną 20 lat,plus nerwica i derealizacja i wiadomo-masakra,czytam artykuły ale teoria swoje ,a jest jak jest,jednak cieszę się,że jest takie miejsce jak to forum gdzie nie jest nas więcejCeline Marie pisze: ↑8 listopada 2017, o 18:06
Bo z deprechy można wyjść!Wiele osób to czyta i naprawdę chce cię wspierać.Ja wyszedłem z depresji,ale nie mogę wyjść z nerwicy i mam
słomiany zapał do wszystkiego .Ale na forum jest dużo artykułów i trzeba pomału czytać i naprawdę uwierzyć ,że będzie lepiej![]()
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Hejka...noi ja dzisiaj mam lekki kryzysik a mianowicie...
Mam myśli strasznie natrętne które są tresci,,sprawdz w necie czy ktos przypadkiem dzisiaj nikogo w nerwicy nie zabił,, i strasznie mam jakby przymus wpisaywania o zabijaniu i czytaniu dlaczego ludzie zabijaja bo to tak jakbym musiala sie upewnic ze ja tak nie zrobie,, czuje takie wewnetrzne napiecie zeby to sprawdzac...czy to nerwica rowniez?
Mam myśli strasznie natrętne które są tresci,,sprawdz w necie czy ktos przypadkiem dzisiaj nikogo w nerwicy nie zabił,, i strasznie mam jakby przymus wpisaywania o zabijaniu i czytaniu dlaczego ludzie zabijaja bo to tak jakbym musiala sie upewnic ze ja tak nie zrobie,, czuje takie wewnetrzne napiecie zeby to sprawdzac...czy to nerwica rowniez?
- Karteczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29
Takie, to nerwicaewelinka1200 pisze: ↑8 listopada 2017, o 20:52Hejka...noi ja dzisiaj mam lekki kryzysik a mianowicie...
Mam myśli strasznie natrętne które są tresci,,sprawdz w necie czy ktos przypadkiem dzisiaj nikogo w nerwicy nie zabił,, i strasznie mam jakby przymus wpisaywania o zabijaniu i czytaniu dlaczego ludzie zabijaja bo to tak jakbym musiala sie upewnic ze ja tak nie zrobie,, czuje takie wewnetrzne napiecie zeby to sprawdzac...czy to nerwica rowniez?

https://youtu.be/f1O7yf6W2lc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Tak mnie to normalnie korciiiiii że ho ho...
Jakas paranoja albo jak cos uslysze o zabojstwie to zaraz kur....a musze wklepac w ten internet i przeczytac dlaczego ten ktos zabil czy przypadkiem nie mial nerwicy??? Wrrrrrr
A jak sie przelamie i nie sprawdze to to napięcie pięknie mija....by po chwili znowu pojawila sie mysl,,sprawdź upewnij sie ze nie jestes w stanie zabic,, i kur....a wpisuje rozne rzeczy do neta no,, zabic z lęku,, matka zabila dziecko z nerwicy,, zabic bez powodu,, i czytam czy przypadkiem tak nie bylo by uspokoi głowę....to są kompulsje?
Myslalam ze kompulsje to raczej jakies poprawianie dotykanie...ale czytanie?!
Ehhhh
Jakas paranoja albo jak cos uslysze o zabojstwie to zaraz kur....a musze wklepac w ten internet i przeczytac dlaczego ten ktos zabil czy przypadkiem nie mial nerwicy??? Wrrrrrr
A jak sie przelamie i nie sprawdze to to napięcie pięknie mija....by po chwili znowu pojawila sie mysl,,sprawdź upewnij sie ze nie jestes w stanie zabic,, i kur....a wpisuje rozne rzeczy do neta no,, zabic z lęku,, matka zabila dziecko z nerwicy,, zabic bez powodu,, i czytam czy przypadkiem tak nie bylo by uspokoi głowę....to są kompulsje?
Myslalam ze kompulsje to raczej jakies poprawianie dotykanie...ale czytanie?!
Ehhhh
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
hejewelinka1200 pisze: ↑8 listopada 2017, o 21:03Tak mnie to normalnie korciiiiii że ho ho...
Jakas paranoja albo jak cos uslysze o zabojstwie to zaraz kur....a musze wklepac w ten internet i przeczytac dlaczego ten ktos zabil czy przypadkiem nie mial nerwicy??? Wrrrrrr
A jak sie przelamie i nie sprawdze to to napięcie pięknie mija....by po chwili znowu pojawila sie mysl,,sprawdź upewnij sie ze nie jestes w stanie zabic,, i kur....a wpisuje rozne rzeczy do neta no,, zabic z lęku,, matka zabila dziecko z nerwicy,, zabic bez powodu,, i czytam czy przypadkiem tak nie bylo by uspokoi głowę....to są kompulsje?
Myslalam ze kompulsje to raczej jakies poprawianie dotykanie...ale czytanie?!
Ehhhh
Mialam tak samo. Nie martw sie z czasem przechodzi. Te sciezki mozgu "kompulsywne" sie jakos zacieraja. Teraz jak slysze o samobojstwie w necie, albo w radiu jakos nic na mnie to nie robi. Ale swoja droga, sporo nad tym pracowalam. Powtarzalam sobie za kazdym razem przez jakies pol roku "ta sytuacja ciebie nie dotyczy, ty masz ocd". Tez mialam etap sprawdzania, czy ktos nie mial nerwicy: Pamietam to, jeszcze rok temu/ Dzieki wsparciu wspanialych ludzi, nie robie tego juz.
Tak to sa kompulsje, inaczej weryfikacje, czyli upewnianie sie. Kompulsja moze byc rowniez tylko na mpoziomie mysli - mentalnym. Np. wyobrazanie sobie czy to robie czy nie i sprawdzanie czy czuje lek, czy jednal nie. To tez kompulsja. Ale niewazne, co jest kompulsja, czy nie, nie masz prawa tego robic i koniec! Po co? Sprawdzasz chore mysli, falszywe, nieprawdziwe i weryfikujesz wymysly umyslu chorego? Po co?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 lipca 2017, o 22:23
A czy ktoś ma tak, że w nerwicy jest nerwowoy. Mam ocd i jak czegos nie zrobie zaraz nerwy, a najgorsze jest to, ze denerwuje sie na bliskich, a pozniej tego zaluje.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
U mnie to normalka.Nie zrobię czegoś bo czasu mało czy muszę coś innego bo akurat wypadnie to nie chce mówić jak mnie nosi.tomek_tomek pisze: ↑9 listopada 2017, o 00:50A czy ktoś ma tak, że w nerwicy jest nerwowoy. Mam ocd i jak czegos nie zrobie zaraz nerwy, a najgorsze jest to, ze denerwuje sie na bliskich, a pozniej tego zaluje.
Bardzo łatwo wyprowadzić mnie można z równowagi
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
U mnie jest wtez ostatnim czasie w miarę dobrze ale co z tego.jak nie nie moge poprostu zapomnieć o nerwicy i chwilami mnie to dobija ze tak mam.Ze zyje ta nerwica niechce nia zyc chce zyc zyciem :/ co chwile wpedza mnie w to zebym o niej myslal :/ macie tez tak?jaki jest sposob zeby sie od niej odciac ?
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Zajmij sie czyms, napewno jest cos Co lubisz robic, jakies hobby, pasja, cokolwiek, szkoda czasu na nerwice.Nipo pisze: ↑9 listopada 2017, o 07:26U mnie jest wtez ostatnim czasie w miarę dobrze ale co z tego.jak nie nie moge poprostu zapomnieć o nerwicy i chwilami mnie to dobija ze tak mam.Ze zyje ta nerwica niechce nia zyc chce zyc zyciem :/ co chwile wpedza mnie w to zebym o niej myslal :/ macie tez tak?jaki jest sposob zeby sie od niej odciac ?
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 lipca 2017, o 22:23
A znów ja mam tak, że jeżeli czegoś nie zrobię bo nie mam wpływu i nie mam jak się cofnąć to jakoś mi to przechodzi.Iwona29 pisze: ↑9 listopada 2017, o 06:54U mnie to normalka.Nie zrobię czegoś bo czasu mało czy muszę coś innego bo akurat wypadnie to nie chce mówić jak mnie nosi.tomek_tomek pisze: ↑9 listopada 2017, o 00:50A czy ktoś ma tak, że w nerwicy jest nerwowoy. Mam ocd i jak czegos nie zrobie zaraz nerwy, a najgorsze jest to, ze denerwuje sie na bliskich, a pozniej tego zaluje.
Bardzo łatwo wyprowadzić mnie można z równowagi