Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Piotrq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 lutego 2017, o 05:50

5 listopada 2017, o 13:34

Iwona29 pisze:
5 listopada 2017, o 13:02
Nie chce przedawkowac jak duża dawka.ale będę brała 😊
Jak będziesz brała normalną dawkę (2000 j.m. na dzień) to nie przedawkujesz, tylko oczywiście na efekty będziesz musiała poczekać.

W zasadzie to słyszałem, że w dzisiejszych czasach w Polsce praktycznie każda dorosła osoba powinna suplementować witaminę D w sezonie zimowym. Ja jak się zbadałem to wyszło mi że mam znaczne niedobory i suplementuję od 2-3 miesięcy 2000j.m. . Za parę miesięcy się zbadam żeby zobaczyć czy jest efekt.

Edit: w necie jak sobie wygooglasz suplementację wit D3 to Ci wyjdą linki mówiące o suplementacji 15 000j.m. itp. Nawet tego nie czytaj, jak chcesz brać inną dawkę niż standardowe 2000j.m. to idź do lekarza, żeby Ci dobrał.
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 listopada 2017, o 13:48

Mam nerw na tą nerwicę. Jestem wkurzona, zmęczona tym wszystkim. Nie chcę mi się już w tym trwać :( mam to powoli w czterech literach. Jakbym mogła, to bym wyrzuciła taka wiązankę, że by uszy zwiędły. Jestem zdrowa, rozsądna a tak bez sensu postępuje. Głupie to wszystko.
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

5 listopada 2017, o 20:10

Master24 pisze:
5 listopada 2017, o 00:04
Iwona29 pisze:
4 listopada 2017, o 21:19
Mi o pogorszenie chodzi czy źle się po niej nie czuje.
Biorę na żołądek polprazol i biotebal mam brać i ta Wit d3 bo zamowilam.
Jeżeli masz duże wątpliwości jest badanie na wit d wtedy wykaże czy masz braki czy nie ;)


Tak wiem ale nie chce mi sie robic wynikow. Nie jestem typem nerwicowca biegajacego po lekarzach. 2 ty temu dostalam skierowanie na kolejne wyniki i nadal nie zrobilam.
:lov:
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

5 listopada 2017, o 20:15

Piotrq pisze:
5 listopada 2017, o 13:34
Iwona29 pisze:
5 listopada 2017, o 13:02
Nie chce przedawkowac jak duża dawka.ale będę brała 😊
Jak będziesz brała normalną dawkę (2000 j.m. na dzień) to nie przedawkujesz, tylko oczywiście na efekty będziesz musiała poczekać.

W zasadzie to słyszałem, że w dzisiejszych czasach w Polsce praktycznie każda dorosła osoba powinna suplementować witaminę D w sezonie zimowym. Ja jak się zbadałem to wyszło mi że mam znaczne niedobory i suplementuję od 2-3 miesięcy 2000j.m. . Za parę miesięcy się zbadam żeby zobaczyć czy jest efekt.

Edit: w necie jak sobie wygooglasz suplementację wit D3 to Ci wyjdą linki mówiące o suplementacji 15 000j.m. itp. Nawet tego nie czytaj, jak chcesz brać inną dawkę niż standardowe 2000j.m. to idź do lekarza, żeby Ci dobrał.

Ja biore 4000j.m
:lov:
SadBoi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 4 listopada 2017, o 17:08

5 listopada 2017, o 23:04

Witam od dłuższego czasu wchodzę na to forum dało mi ono świadomość o istnieniu czegoś takiego jak ROCD , ale mi mo to wciąż się zastanawiam czy to na pewno jest to . Od jakiegoś miesiąca spotykam się z moją obecną dziewczyną . Na początku byłem lekko sceptycznie nastawiony ale z czasem zaczęło mi co raz bardziej na niej zależeć i dlatego te myśli mnie co raz bardziej bolą . Zaczeło się od kwestionowania tego czy ona mi się podoba czy mi na niej zależy często miałem też myśli że ją zdradzę i strasznie się tego brzydziłem nie chciałem zbytnio z nią rozmawiać unikałem jej czułem taką pustkę i za każdym razem gdy na nią patrzyłem było mi głupio . Teraz to ucichło ale zaczeło mnie atakować coś zupełnie innego . Zacząło to się od nwm jakieś filmiku na facebook-u o jakiś osobach żyjących w trójkącie i pojawiła mi się myśl że też bym tak mógł . Potem zacząłem sobie wkręcać że jak by ona sobie znalazła kogos innego to by mi to nie przeszkadzało i cały dzień nad tym myślałem bo myślenie o tym że ona by mogła mieć kogoś jeszcze sprawia mi cierpienie a myślenie że bym jeszcze na to przyzwalał mnie obrzydza . Cały czas wracają do mnie te myśli i przez to na prawdę mi jest ciężko się skupić na czymkolwiek . Najgorsze jest chyba tylko że nie wiem jaka by była moja reakcja na coś takiego. Te myśli są dla mnie tak męczące że w nocy ciężko mi było zasnąć przez nie . Nie wiem czemu sobie to ubzdurałem nigdy wcześniej nie myślałem o eksperymentowaniu czy coś w tym stylu . Miał ktoś podobne myśli które go dręczyły nie muszą być takie ale że nie wiem kwestionował swoją seksulaność będąc z kobietą bądź facetem bo czuje się dziwnie ostatnimi czasu i jakoś wstyd mi o tym mówić
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

6 listopada 2017, o 00:00

SadBoi pisze:
5 listopada 2017, o 23:04
Witam od dłuższego czasu wchodzę na to forum dało mi ono świadomość o istnieniu czegoś takiego jak ROCD , ale mi mo to wciąż się zastanawiam czy to na pewno jest to . Od jakiegoś miesiąca spotykam się z moją obecną dziewczyną . Na początku byłem lekko sceptycznie nastawiony ale z czasem zaczęło mi co raz bardziej na niej zależeć i dlatego te myśli mnie co raz bardziej bolą . Zaczeło się od kwestionowania tego czy ona mi się podoba czy mi na niej zależy często miałem też myśli że ją zdradzę i strasznie się tego brzydziłem nie chciałem zbytnio z nią rozmawiać unikałem jej czułem taką pustkę i za każdym razem gdy na nią patrzyłem było mi głupio . Teraz to ucichło ale zaczeło mnie atakować coś zupełnie innego . Zacząło to się od nwm jakieś filmiku na facebook-u o jakiś osobach żyjących w trójkącie i pojawiła mi się myśl że też bym tak mógł . Potem zacząłem sobie wkręcać że jak by ona sobie znalazła kogos innego to by mi to nie przeszkadzało i cały dzień nad tym myślałem bo myślenie o tym że ona by mogła mieć kogoś jeszcze sprawia mi cierpienie a myślenie że bym jeszcze na to przyzwalał mnie obrzydza . Cały czas wracają do mnie te myśli i przez to na prawdę mi jest ciężko się skupić na czymkolwiek . Najgorsze jest chyba tylko że nie wiem jaka by była moja reakcja na coś takiego. Te myśli są dla mnie tak męczące że w nocy ciężko mi było zasnąć przez nie . Nie wiem czemu sobie to ubzdurałem nigdy wcześniej nie myślałem o eksperymentowaniu czy coś w tym stylu . Miał ktoś podobne myśli które go dręczyły nie muszą być takie ale że nie wiem kwestionował swoją seksulaność będąc z kobietą bądź facetem bo czuje się dziwnie ostatnimi czasu i jakoś wstyd mi o tym mówić
Spójrz na to inaczej. Coś tam w ciągu życia podłapujemy, że istnieje coś takiego jak trójkąty, albo właśnie coś obejrzeliśmy i rozmyślań nad tym
że na początku mamy różne wątpliwości, w sensie co do początków, no mamy różne myśli. Jeden ma takie, inny siakie. A może mi się bardziej by podobał ktoś inny? A może.... bla bla bla. To wszystko to tylko fragmenty, wycinki, poplątane myśli. Zaakceptuj je i olej, bo KAŻDY MA JAKIEŚ MYŚLI I WĄTPLIWOŚCI. Nie muszą urastać do tak olbrzymich problemów, bo zwyczajnie nimi nie są. Ciesz się chwilą i zaufaj sobie, bo KAŻDY daje radę, czyż nie?:) a różne są myśli i skoro pewnymi rzeczami się brzydzimy, to tylko.o nas dobrze świadczy, więc olej natrętne myśli, bo to tylko zwykle głupiemyśli i niech takimi pozostaną:)
UWIERZ MI, KAŻDYJE MA
Ja np czytałam ost artykuł o pedofilach, z następnego dnia miałam kontakt z pewnymi małymi dziećmi i coś powiedziałam, co akurat mi się skojarzyło, bo to z czym się stykamy, po.prostu gdzieś się pałęta w głowie i przypomina, ale nas nie określa....
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 listopada 2017, o 00:08

SadBoi pisze:
5 listopada 2017, o 23:04
Witam od dłuższego czasu wchodzę na to forum dało mi ono świadomość o istnieniu czegoś takiego jak ROCD , ale mi mo to wciąż się zastanawiam czy to na pewno jest to . Od jakiegoś miesiąca spotykam się z moją obecną dziewczyną . Na początku byłem lekko sceptycznie nastawiony ale z czasem zaczęło mi co raz bardziej na niej zależeć i dlatego te myśli mnie co raz bardziej bolą . Zaczeło się od kwestionowania tego czy ona mi się podoba czy mi na niej zależy często miałem też myśli że ją zdradzę i strasznie się tego brzydziłem nie chciałem zbytnio z nią rozmawiać unikałem jej czułem taką pustkę i za każdym razem gdy na nią patrzyłem było mi głupio . Teraz to ucichło ale zaczeło mnie atakować coś zupełnie innego . Zacząło to się od nwm jakieś filmiku na facebook-u o jakiś osobach żyjących w trójkącie i pojawiła mi się myśl że też bym tak mógł . Potem zacząłem sobie wkręcać że jak by ona sobie znalazła kogos innego to by mi to nie przeszkadzało i cały dzień nad tym myślałem bo myślenie o tym że ona by mogła mieć kogoś jeszcze sprawia mi cierpienie a myślenie że bym jeszcze na to przyzwalał mnie obrzydza . Cały czas wracają do mnie te myśli i przez to na prawdę mi jest ciężko się skupić na czymkolwiek . Najgorsze jest chyba tylko że nie wiem jaka by była moja reakcja na coś takiego. Te myśli są dla mnie tak męczące że w nocy ciężko mi było zasnąć przez nie . Nie wiem czemu sobie to ubzdurałem nigdy wcześniej nie myślałem o eksperymentowaniu czy coś w tym stylu . Miał ktoś podobne myśli które go dręczyły nie muszą być takie ale że nie wiem kwestionował swoją seksulaność będąc z kobietą bądź facetem bo czuje się dziwnie ostatnimi czasu i jakoś wstyd mi o tym mówić
Witaj ;-)

Tematyka myśli rocd, czy dotyczących seksualności, orientacji seksualnej jest bardzo powszechna w zaburzeniach lękowych. Nerwica atakuje wyłącznie istotne wartości. Podobnie jest u Ciebie, opisujesz, że dziewczyna stała się dla Ciebie ważna i zaangażowałeś się mocniej. Uszy do góry, typowa nerwicowa zagrywka :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

6 listopada 2017, o 05:48

PYTANIE.....

Dziś w środku nocy przebudziłem się i czułam się fatalnie.
Miałam wrażenie że dopiero łapie oddech a wcześniej bym nie oddychala.
Serce było nie wyczuwalne no ledwo co jak palcami pod pierś dotknelam uhuhuh
Wstałam i serce ruszył i szybciej ale ciężko oddech pozostal.
Boję się tego bo to nie 1szy raz.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

6 listopada 2017, o 08:06

Jak dobrze znasz mechanizmy nerwicy? Poprostu jesteś wyczulona, jeśli tak sie dzieje to niepanikuj tylko obserwuj świadomie co sie dzieje żeby dać podświadomości sygnał że nic
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

6 listopada 2017, o 08:35

Znam mechanizmy czytam cały czas a wciąż boję się myśli które tworzy moja głowa.Mysli samobóje lek przed depres i samob przed zwariowaniem i do tego tworzą się różne straszne obrazy.Jestem już tym zmęczona bo nie chce takich myśli a nie mnie przesladuja naprawdę czasem mam wrażenie że wariuje lub wyląduje w psychiatryku.Czemu mi tak ciężko to akceptować:/
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

6 listopada 2017, o 08:37

Załamana89 pisze:
6 listopada 2017, o 08:35
Znam mechanizmy czytam cały czas a wciąż boję się myśli które tworzy moja głowa.Mysli samobóje lek przed depres i samob przed zwariowaniem i do tego tworzą się różne straszne obrazy.Jestem już tym zmęczona bo nie chce takich myśli a nie mnie przesladuja naprawdę czasem mam wrażenie że wariuje lub wyląduje w psychiatryku.Czemu mi tak ciężko to akceptować:/
Bo nie możesz tego odpuścić a raczej nie chcesz tego odpuścić i zaryzykować,ja mam to samo :/ ale musimy dać radę trzeba zmienić poprostu otoczenie myślowe i to jest również dobry sposób !!
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

6 listopada 2017, o 08:44

Umnie to jest błędne koło bo mam te myśli czuje lek źle nie czuje LEKU też źle i już sama nie wiem bo to jest tak silne że ja już wariuje chyba
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

6 listopada 2017, o 08:47

Załamana89 pisze:
6 listopada 2017, o 08:44
Umnie to jest błędne koło bo mam te myśli czuje lek źle nie czuje LEKU też źle i już sama nie wiem bo to jest tak silne że ja już wariuje chyba
Nie wariujesz masz poprostu nerwice i zaakceptuj ja ;) bo Ja mam całkiem podobnie !!
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

6 listopada 2017, o 08:56

A masz też tak że przy tych myślach nie czujesz leku..bo ja się boję że jak nie czuje LEKU to coś ze na nie tak i że te myśli się mogą sprawdzić.I tak się nakrecilam że myśl to czyn.I wczoraj dowiedziałam się że znajomy się powiesił i tak się przestraszyłem że myśl a jak ja się powiesze i znów lęk i te myśli mnie prześladuje.Nawet jak usłyszę cis w wiadomościach o jrzyw dziecka lub ktoś coś tam zrobił to od razu a jak ja to zrobię i lek masakra ja nie chce już tak żyć żeby bać się myśli chce żyć cieszyć się życie a nie zadreczsc myślami
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

6 listopada 2017, o 09:06

Załamana89 pisze:
6 listopada 2017, o 08:56
A masz też tak że przy tych myślach nie czujesz leku..bo ja się boję że jak nie czuje LEKU to coś ze na nie tak i że te myśli się mogą sprawdzić.I tak się nakrecilam że myśl to czyn.I wczoraj dowiedziałam się że znajomy się powiesił i tak się przestraszyłem że myśl a jak ja się powiesze i znów lęk i te myśli mnie prześladuje.Nawet jak usłyszę cis w wiadomościach o jrzyw dziecka lub ktoś coś tam zrobił to od razu a jak ja to zrobię i lek masakra ja nie chce już tak żyć żeby bać się myśli chce żyć cieszyć się życie a nie zadreczsc myślami
Ale Twój znajomy nie miał nerwicy tylko poprostu to chciał a Ty tego nie chcesz !!mam ogromny lęk przy tych myślach ogromny lęk o wiem ze tego niechce !!!samobojca to chce zrobić!!!a Ty tego nie chcesz !!!
ODPOWIEDZ