Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

26 października 2017, o 18:47

Ogólnie od jakiegoś czasu zdarzają mi się dni, że czuje słabość w nogach i ogólnie, jak ide to czuje, że się zaraz przewrócę, a jutro mam zaplanowany wyjazd do Poznania na cały weekend i bardzo się obawiam czy dam radę, czy nic mi się nie stanie ... Mam takie uczucie osłabienia, po prostu czuję, że zaraz zemdleje ... Często również kołatania serca ... Miałem robione EKG, wszystko okej, potas i magnez w normie ... Nie wime czy ta tarczyca daje tak mocno w kość, czy aż tak daje się we znaki nerwica :( ....
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

27 października 2017, o 09:07

Wczoraj, dłuższy dzień na uczelni i jakoś po powrocie z niej wszystko dla mnie straciło sens, przez zmęcznie nie mogłem przeciwstawić się myślą które nasuwały mi tylko smutne i czarne scenariusze, strasznie mnie to zdusiło, nadal po wyspaniu czuję się tym stłamszony i smutny. Zastanawiam sie kiedy minie... :cry:
iza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 października 2017, o 13:57

27 października 2017, o 10:45

martusia1979 pisze:
25 października 2017, o 18:04
iza pisze:
25 października 2017, o 14:09
Ja mam przez cały dzień od rana do wieczora sztywnienie, uczucie braku skóry na głowie, przechodzi drętwienie od czubka głowy do karku tak, że aż parzy ciało, boli szczęka oczy wysadza i oczywiście momentalnie to dziwne dla mnie uczucie jak by mnie ktoś pchał w lewą stronę, tak jak bym miała stracić zaraz przytomność i ta fala ciepła przepływająca przez cały organizm. Po godzinie takiej kręciołki robi się niedobrze. Czasami myślę sobie ile czasu głowa jest w stanie to wytrzymać czy jest jakaś granica?
Iza naturalne w nerwicy choć bardzo nas to przeraża , wszystko przechodzi tylko najważniejsze jest w to nie wchodzić i sie nie obserwować bo jest bardzo problemowe. Jezeli chodzi o głowe spokojnie wytrzyma to . Dretwienie, mrowienie, swedzenie, dretwinie ciała naturalne miałam tak, jezeli chodzi o to pchanie w lewą strone to nie jest przyjemne ja miałam takie jeszcze jakby chwilowe tracenie siadomości takie sekundowe . Te uczucie utraty zaraz przytomności jest staszeniem przez nerwice bardzo sie tego bałam ale uwierz mi nigdy, przenigdy nic takiego sie mi nie zdarzyło chodz było bardzo realne. Fala ciepła oblanie potów tez było. Więc głowa do góry 'smil
iza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 października 2017, o 13:57

27 października 2017, o 10:52

iza pisze:
27 października 2017, o 10:45
martusia1979 pisze:
25 października 2017, o 18:04
iza pisze:
25 października 2017, o 14:09
Ja mam przez cały dzień od rana do wieczora sztywnienie, uczucie braku skóry na głowie, przechodzi drętwienie od czubka głowy do karku tak, że aż parzy ciało, boli szczęka oczy wysadza i oczywiście momentalnie to dziwne dla mnie uczucie jak by mnie ktoś pchał w lewą stronę, tak jak bym miała stracić zaraz przytomność i ta fala ciepła przepływająca przez cały organizm. Po godzinie takiej kręciołki robi się niedobrze. Czasami myślę sobie ile czasu głowa jest w stanie to wytrzymać czy jest jakaś granica?
Iza naturalne w nerwicy choć bardzo nas to przeraża , wszystko przechodzi tylko najważniejsze jest w to nie wchodzić i sie nie obserwować bo jest bardzo problemowe. Jezeli chodzi o głowe spokojnie wytrzyma to . Dretwienie, mrowienie, swedzenie, dretwinie ciała naturalne miałam tak, jezeli chodzi o to pchanie w lewą strone to nie jest przyjemne ja miałam takie jeszcze jakby chwilowe tracenie siadomości takie sekundowe . Te uczucie utraty zaraz przytomności jest staszeniem przez nerwice bardzo sie tego bałam ale uwierz mi nigdy, przenigdy nic takiego sie mi nie zdarzyło chodz było bardzo realne. Fala ciepła oblanie potów tez było. Więc głowa do góry 'smil
Marta,
dziękuję za słowa pocieszenia :P
iza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 8 października 2017, o 13:57

27 października 2017, o 13:53

AdamGdzies pisze:
25 października 2017, o 17:19
iza pisze:
25 października 2017, o 14:09
Ja mam przez cały dzień od rana do wieczora sztywnienie, uczucie braku skóry na głowie, przechodzi drętwienie od czubka głowy do karku tak, że aż parzy ciało, boli szczęka oczy wysadza i oczywiście momentalnie to dziwne dla mnie uczucie jak by mnie ktoś pchał w lewą stronę, tak jak bym miała stracić zaraz przytomność i ta fala ciepła przepływająca przez cały organizm. Po godzinie takiej kręciołki robi się niedobrze. Czasami myślę sobie ile czasu głowa jest w stanie to wytrzymać czy jest jakaś granica?
Iza, mam tak samo ! Gdy wyciszyłem kompletnie objawy sercowe moja nerwica zaatakowała głowę, czasem nawet czuję takie bez przerwy tykanie aleee trzeba walczyć, uświadamiać sobie ze to tylko nerwica, zaakceptować i przełamywać
Adam, skąd bierzesz siłę, ja po kilkunastu godzinach nie daję rady. U mnie jest tak dzień w dzień, tracę wiarę że nadejdzie lepszy dzień
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

27 października 2017, o 14:02

iza pisze:
27 października 2017, o 13:53
AdamGdzies pisze:
25 października 2017, o 17:19
iza pisze:
25 października 2017, o 14:09
Ja mam przez cały dzień od rana do wieczora sztywnienie, uczucie braku skóry na głowie, przechodzi drętwienie od czubka głowy do karku tak, że aż parzy ciało, boli szczęka oczy wysadza i oczywiście momentalnie to dziwne dla mnie uczucie jak by mnie ktoś pchał w lewą stronę, tak jak bym miała stracić zaraz przytomność i ta fala ciepła przepływająca przez cały organizm. Po godzinie takiej kręciołki robi się niedobrze. Czasami myślę sobie ile czasu głowa jest w stanie to wytrzymać czy jest jakaś granica?
Iza, mam tak samo ! Gdy wyciszyłem kompletnie objawy sercowe moja nerwica zaatakowała głowę, czasem nawet czuję takie bez przerwy tykanie aleee trzeba walczyć, uświadamiać sobie ze to tylko nerwica, zaakceptować i przełamywać
Adam, skąd bierzesz siłę, ja po kilkunastu godzinach nie daję rady. U mnie jest tak dzień w dzień, tracę wiarę że nadejdzie lepszy dzień
Iza ja mam to samo identyko tylko biorę leki bo nie daje rady. Ale psycholog kazał mi spacerowac na przeciw wszystkiemu ..i trochę pomaga
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

28 października 2017, o 15:47

Dziś u mnie masakra z samopoczuciem.Kłucia w klatce i sciskanie głowy z dość ciężkim oddechem nie dają spokoju.Juz te cholerne mysli ze zawał ale robie swoje.

Jeść ktoś musi zrobić 😳
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
sinister
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 27 kwietnia 2014, o 17:20

29 października 2017, o 17:50

Ja dziś czuję się średnio, co chwila lęk w żołądku i latanie siku. Mam nadzieje, ze skutki uboczne z ponownego brania sertagenu niedlugo mina.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

29 października 2017, o 18:29

Ja jak brałam Mirtor to aby sen mnie meczył i nic wiecej.

Przymierzam sie do ponownego brania leków po 4 latach tylko przez to ze mimo ze radze sobie z tym wszystkim to chudne :buu: a tego sluzej nie zniose!!!!!!!!!

Zazdrość mi się wkrada o to ze siostra jest grubsza ze inne dziewczyny mają ksztalty a ja jestem coraz chudsza i chudsza.

We wtorek mam gastroskopie ostatni raz i zobaczymy od czego moje bóle ciagle brzucha od samego otworzenia oczu i wymioty.Jesli wrzody to beda leki i moze zaczne tyc a jesli tylko nerwy to biore leki.

Będę miała żal sama do siebie a mąż nie doczeka się potomka.I psiakostka z tym wszystkim
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

29 października 2017, o 20:10

Kurde, co drugi dzień mam gorszy dzień :D Ale... dzisiaj czuję potworny lęk wolnoplynący jak to nazywacie. Wszystko mnie przez to straszy, słabość i łaskotanie w brzuchu i nogach,przebiegają czasem myśli ze może od tego fioła dostane, z boku brzmi to całkiem komicznie, tylko moja podświadomość uparta.
Awatar użytkownika
Candy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 9 sierpnia 2015, o 19:15

29 października 2017, o 20:23

Ja tez ciezki dzien dzisiaj o godz 13 dostalam atak ktory twal moze 2 min i teraz caly dzien mnie trzyma nie jestem w stanie jesc co chwile biegunka , bol glowy i ten natlok mysli ....
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

29 października 2017, o 20:41

Candy pisze:
29 października 2017, o 20:23
Ja tez ciezki dzien dzisiaj o godz 13 dostalam atak ktory twal moze 2 min i teraz caly dzien mnie trzyma nie jestem w stanie jesc co chwile biegunka , bol glowy i ten natlok mysli ....
Znam ten stan atak trwa chwile ale reszta dnia już do dupy ; ( trzeba odwrócić od tego uwage
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
Candy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 9 sierpnia 2015, o 19:15

29 października 2017, o 20:48

No wlasnie tylko ja niemam pomyslu co robic leze w sumie na kanapie siedze w internecie ogladam filimki na you tube ale rzeczywiscie wstane troche posprzatam :^
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

29 października 2017, o 20:49

Candy pisze:
29 października 2017, o 20:48
No wlasnie tylko ja niemam pomyslu co robic leze w sumie na kanapie siedze w internecie ogladam filimki na you tube ale rzeczywiscie wstane troche posprzatam :^
Pewnie albo muzyki posluchaj
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

29 października 2017, o 21:53

AdamGdzies pisze:
29 października 2017, o 20:10
Kurde, co drugi dzień mam gorszy dzień :D Ale... dzisiaj czuję potworny lęk wolnoplynący jak to nazywacie. Wszystko mnie przez to straszy, słabość i łaskotanie w brzuchu i nogach,przebiegają czasem myśli ze może od tego fioła dostane, z boku brzmi to całkiem komicznie, tylko moja podświadomość uparta.
Bo jak widzisz pogoda jest beznadziejna i mocno nam utrudnia zycie.Zwłaszcza jesienią. ...

Mowisz że masz lęk.
Czegos się boisz czy tak odczowasz niepokój.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ODPOWIEDZ