Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

7 września 2017, o 14:40

pimpek82 pisze:
7 września 2017, o 12:50
Iwona29 pisze:
6 września 2017, o 21:45
pimpek82 pisze:
6 września 2017, o 19:33


hej Iwona ,możesz opisać jak u Ciebie wyglądają skurcze? Masz pojedyncze czy też gromadne ?
Hej.Mam ich duzo za koleją.im bardziej sie stresuje tym częstsze są.Juz sie uspokoiłam wewnątrz - nie do końca ale czuje i widze różnice w telepaniu serducha w gardle.
u mnie te dodtakowe skurcze wygladaja jak by tak seducho walnelo dwa razy zamiast raz ( bach bachbach bach :) ), czuje to w okolicach serca,takie mocne walniecie,wczesniej jak mialam je to jak walnelo to az czulam wlasnie w gardle i czasmi az mnie bolala klatka,tera juz tylo czuje to walniecie w okolicach serducha.Mam jeszcze cos takiego jakby po srodku klatki uwalnialy sie babelki takie cos babelki przrwa balbeki przerwa babelki przerwa nie wiem czy to sa te skurcze gromadne czy moze cos od zoladka.
Skurcze dodatkowe ma każdy, zapewniam Cię. Z racji tego, że masz mocno pobudzony system nerwowy po prostu je czujesz. Ot, cała filozofia. Czym bardziej pobudzony tym będzie ich więcej I będziesz je bardziej czuł.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 08:08

Oooo i jest kryysik.Mam wlasnie atak nie jeszcze paniki samej ale serce mi przyspieszylo mocno.az mi gorąco i sama w domu.Staram sie nie myśleć a to trwa choc boje sie troche jak zawsze czy nie zemdleję 'smuteq
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 08:09

Olalala pisze:
7 września 2017, o 14:40
pimpek82 pisze:
7 września 2017, o 12:50
Iwona29 pisze:
6 września 2017, o 21:45

Hej.Mam ich duzo za koleją.im bardziej sie stresuje tym częstsze są.Juz sie uspokoiłam wewnątrz - nie do końca ale czuje i widze różnice w telepaniu serducha w gardle.
u mnie te dodtakowe skurcze wygladaja jak by tak seducho walnelo dwa razy zamiast raz ( bach bachbach bach :) ), czuje to w okolicach serca,takie mocne walniecie,wczesniej jak mialam je to jak walnelo to az czulam wlasnie w gardle i czasmi az mnie bolala klatka,tera juz tylo czuje to walniecie w okolicach serducha.Mam jeszcze cos takiego jakby po srodku klatki uwalnialy sie babelki takie cos babelki przrwa balbeki przerwa babelki przerwa nie wiem czy to sa te skurcze gromadne czy moze cos od zoladka.
Skurcze dodatkowe ma każdy, zapewniam Cię. Z racji tego, że masz mocno pobudzony system nerwowy po prostu je czujesz. Ot, cała filozofia. Czym bardziej pobudzony tym będzie ich więcej I będziesz je bardziej czuł.
Taka prawda.Ja czasem to odczuwam ale łącze tez z zoladkiem bo mam ten refluks i jakby bulgocze i przegazowuje sie 'xxdd
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 08:21

Iwona29 pisze:
8 września 2017, o 08:08
Oooo i jest kryysik.Mam wlasnie atak nie jeszcze paniki samej ale serce mi przyspieszylo mocno.az mi gorąco i sama w domu.Staram sie nie myśleć a to trwa choc boje sie troche jak zawsze czy nie zemdleję 'smuteq
Gdzieś kiedyś czytałam,że przy ataku paniki gdy serce wali Ci jak szalone nie mdleje się a to dlatego,że ciśnienie wzrasta i choćby przez wzrost ciśnienia nie ma w ogóle mowy o zemdleniu o utracie przytomności.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 08:29

A jak jest juz to uczucie buzowania w glowie i taki gorąc po calusim ciele? Miewam tak a kiedyś z domu jak poparzona wybiegalam aby zeby nie zemdlec bo nikt by mi nie pomogl.

Najgorzej jak sama jestem a w robocue jak mnie lapie to sa inni.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 08:32

Iwona29 pisze:
8 września 2017, o 08:29
A jak jest juz to uczucie buzowania w glowie i taki gorąc po calusim ciele? Miewam tak a kiedyś z domu jak poparzona wybiegalam aby zeby nie zemdlec bo nikt by mi nie pomogl.

Najgorzej jak sama jestem a w robocue jak mnie lapie to sa inni.
Uderzenia czy uczucie gorąca to norma Iwona też to przechodzę w trakcie ataku paniki więc nie jesteś ewenementem
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 08:39

Ja wiem ze nie jedna.
Dzięki za otuche bo to pomaga.
Juz mnie puściło przynajmniej narazie.Musne się makijarzem i jade w takim razie po zakupy.ugotować coś i w domu ogarnąć temat.A na dworze nic nie robie dziś. Kregoslup mnie boli to dam mu odpocząć.W robocie sie obiegam po tych schodach i dość ;stop

Dzieki laska :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 09:25

Iwona29 pisze:
8 września 2017, o 08:39
Ja wiem ze nie jedna.
Dzięki za otuche bo to pomaga.
Juz mnie puściło przynajmniej narazie.Musne się makijarzem i jade w takim razie po zakupy.ugotować coś i w domu ogarnąć temat.A na dworze nic nie robie dziś. Kregoslup mnie boli to dam mu odpocząć.W robocie sie obiegam po tych schodach i dość ;stop

Dzieki laska :friend:
Polecam się na przyszłość cmok
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 10:18

zrezygnowana pisze:
8 września 2017, o 09:25
Iwona29 pisze:
8 września 2017, o 08:39
Ja wiem ze nie jedna.
Dzięki za otuche bo to pomaga.
Juz mnie puściło przynajmniej narazie.Musne się makijarzem i jade w takim razie po zakupy.ugotować coś i w domu ogarnąć temat.A na dworze nic nie robie dziś. Kregoslup mnie boli to dam mu odpocząć.W robocie sie obiegam po tych schodach i dość ;stop

Dzieki laska :friend:
Polecam się na przyszłość cmok
Ach to forum :lov:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 366
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

8 września 2017, o 10:59

Cała noc w plecy a ja już się boję że dzisiaj też nie zasnę, natręty oczywiście w głowie i spięcie :grr: :grr: Już mam wizję wariatkowa
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 12:54

Nie nakrecaj się tylko czymś przyjemnym zajmij.
To nasze myślenie na zaś wychodzi mi bokiem.
Odkładamy swoje plany na później i pozniej jak ja.

Ty juz myslisz że kolejna noc będzie do dupy a tego nie wiesz.
I cały dzień przez te myśli bedziesz miała zrypany ale nie pozwól na to i ciesz sie piękna pogodą o ile u Ciebie takowa jest.U mnie słońce ^^

Także odpychaj myśli poprzez robienie czegos co lubisz czy na spacerze :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

8 września 2017, o 14:01

Kataraka pisze:
8 września 2017, o 10:59
Cała noc w plecy a ja już się boję że dzisiaj też nie zasnę, natręty oczywiście w głowie i spięcie :grr: :grr: Już mam wizję wariatkowa
Klaudia, przytulam :friend: Myslałam, że Ci to już puściło całkiem.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

8 września 2017, o 14:14

mecząca noc byla...drapalem sie po glowie ciagle ,uzalalem sie nad soba rozmyslajac o przeszlosci i przyszlosci do 4 rano...musialem sie poratowac wkoncu benzodiazepinem zeby zasnac...Boze jak ja mam dosc juz...chcialbym sie urodzic od nowa...
Mistrz 2021 (L)
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 14:21

Iwona29 pisze:
8 września 2017, o 12:54
Nie nakrecaj się tylko czymś przyjemnym zajmij.
To nasze myślenie na zaś wychodzi mi bokiem.
Odkładamy swoje plany na później i pozniej jak ja.

Ty juz myslisz że kolejna noc będzie do dupy a tego nie wiesz.
I cały dzień przez te myśli bedziesz miała zrypany ale nie pozwól na to i ciesz sie piękna pogodą o ile u Ciebie takowa jest.U mnie słońce ^^

Także odpychaj myśli poprzez robienie czegos co lubisz czy na spacerze :friend:
Wy się boicie nocek,dniowek bo mialyscie do dupy a ja każdego kolejnej kąpieli dziecka czuje aż pośladki spinam z lęku strachu i Bóg wie czego jeszcze
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 14:50

Dzisiaj znowu wycieralam jej nos kilka razy....zwariuje kuzwa najgorsze było to,że w pewnym momencie byłam już w takim stanie wszystko widziałam przez mgłę i wydawało mi się,że za chwilę znowu wezmę poduszkę,zacznę ja dusić aż udusze czułam,że tracę kontrole.Nie wiem czy ja się nadaje na to forum czy już do leczenia szpitalnego zaczyna mnie to przerażać i martwić.
ODPOWIEDZ