Musisz zadbać o siebie. Przy takim tempie życia I napięciach może nie być łatwo wyjść z nerwicy. Ty potrzebujesz teraz wyciszenia, a z tego co piszesz po swoim trybie życia to daleko do tego. Pomyśl o tym co jest ważniejsze.Iwona29 pisze: ↑4 września 2017, o 16:03Zestresowana
Przez brak czasu nie patrzylam ostatnio w materiały.
Oprócz pracy mam w domu co robić.
Chce jak najwiecej ogarnąć przed zimą w garazach ,mam 2 duze psy ktore dzis bedac w pracy mnie wkur.....
Sasiadka dzwonila ze uciekly z kojca.Myslalam ze mnie z nerwa serce zatlucze.zwolnilam sie i na oelnym gazie do domu wróciłam.z trudem dzieki sasiadce ktora zadzwonila zaciagnelam je do kojca.a po 10 min znowu przez stodołę uciekly i znowu szarpanie z nimi.Z mezem sie klocilam przez tel bo kobieta luźna w udach jak zwykle mam przejebane.
Glodna bo od rana nic nie jadlam a przed 14 wrocilam.Obiegalam sie za nimi i slabo mi juz z glodu bylo.poplakalam sie bo nie daje rady z ta praca i drugim kobieta luźna w udach etatem w domu.
A jakby teraz dziecko to oszalslabym ze stresu bo ja jeść im daje i to gotuje nam i im kluchy i tak codziennie![]()
No jestem istnym PRACOHOLIKIEM ale bez sił.
Nie daje rady juz a robic trzeba jak to na wsi.
Mam sgotowane zycie w biegu i stresie.
Nie wiem czy i jak to bedzie jak juz daj Boże będę miała dziecko![]()
Kto za mnie zrobi to czy tamto.?musze choc nie chce oddac jednego psa bo sie zapiernicze....
A to boli......
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Olalala
Zimą odpoczne.Na dworze bede aby po węgiel i drzewo i psy ogarnąć .
Dzis leje i cały Boży tydzoen ma tak być
Lipa
W srodku nocy 2 razy budzilam się z ostrego bólu brzucha w dolnwj części brzucha.A na sam koniec mocny ból w lędzwiach. Niedobrze mi caly czas i boli jak na okres ale daleko jeszcze do niego.
Oktopnir mnie ten ból ktegoslupa przygasza.
Na rezonans musze sie zapisac bo mam skierowanie 3 miesiące i boje sie bo ta komora mnie przeraża
Zimą odpoczne.Na dworze bede aby po węgiel i drzewo i psy ogarnąć .
Dzis leje i cały Boży tydzoen ma tak być

Lipa
W srodku nocy 2 razy budzilam się z ostrego bólu brzucha w dolnwj części brzucha.A na sam koniec mocny ból w lędzwiach. Niedobrze mi caly czas i boli jak na okres ale daleko jeszcze do niego.
Oktopnir mnie ten ból ktegoslupa przygasza.
Na rezonans musze sie zapisac bo mam skierowanie 3 miesiące i boje sie bo ta komora mnie przeraża

Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 585
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
A ja mam kolejnego doła,lęki nie odpuszczają,natrętne mysli i wyobrażenia to już w ogóle masakra.Pracuje nad sobą, już nie wycieram buzki,noska po kąpieli 30 razy, ale męczy mnie jak szlak to odczynianie w myślach,kompulsje w myślach itp.Ostatnio meczyly mnie do 3 w nocy moja głowa była już tak zmęczona,że jak się obudziłam to czułam jakbym miała mega kaca.Głową mnie bolała,wymiotować mi się chciało okropnie do tego wywolana miesiączka po 3 miesiącach ja pier....e jaka już jestem zmęczona.Mój mąż myśli, że o kimś myślę a ja przyrzuwam non stop ten sam temat.Nic mnie nie cieszy dosłownie nic



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 196
- Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17
Hej Mnie też dziś dół dopadł lęk napięcie plus natrętne myśli które nie dają mi spokoju.Ciagle samobój lęk przed depresja CHOROBA PSYCH I mówię sobie że znam te myśli że nie chce się ich bać a potem wchodzę w analizę i wszystko się nasila. W Niedzielę miałam przez 3/4 dnia takie przemyski że nie nadążalam same pozytywne myśli że wyzdrowieje pójdę do szkoły urocze upragnione dziecko zeczrobie coś dla siebie będę cieszyć się z życia dam sobie radę to było piękne i czułam że to takie prawdziwe że tak tego mocno się trzymałam że nie chciałam tego puścić i w poniedziałek już wróciłam do swojego koła.Naeet myśli o samob były DLAMNIE niczym przeleciał nawet nie wiem kiedy a dziś jak się pojawia się czuję lek i napięcie jakbym miała coś zrobić Kur.... już mbiecto tak męczy że mam dość nie chce muszę tym tkwić a dalej się szarpie z tym:/poprostu nie akceptuje :/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 585
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Nie jest proste zaakceptować...niestetyZałamana89 pisze: ↑5 września 2017, o 13:08Hej Mnie też dziś dół dopadł lęk napięcie plus natrętne myśli które nie dają mi spokoju.Ciagle samobój lęk przed depresja CHOROBA PSYCH I mówię sobie że znam te myśli że nie chce się ich bać a potem wchodzę w analizę i wszystko się nasila. W Niedzielę miałam przez 3/4 dnia takie przemyski że nie nadążalam same pozytywne myśli że wyzdrowieje pójdę do szkoły urocze upragnione dziecko zeczrobie coś dla siebie będę cieszyć się z życia dam sobie radę to było piękne i czułam że to takie prawdziwe że tak tego mocno się trzymałam że nie chciałam tego puścić i w poniedziałek już wróciłam do swojego koła.Naeet myśli o samob były DLAMNIE niczym przeleciał nawet nie wiem kiedy a dziś jak się pojawia się czuję lek i napięcie jakbym miała coś zrobić Kur.... już mbiecto tak męczy że mam dość nie chce muszę tym tkwić a dalej się szarpie z tym:/poprostu nie akceptuje :/
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Powiem Wam ze w duzym stopmiu opanowalam albo nie zwracam uwagi na potykanie serducha w gardle 
Dzis pewnie od pogody kuje mnie i jakos jakby piecze w prawej piersi tak pod nia blizej mostka ale nie wkrecam się jak naraie mimo ze mam ruch doayc juz duzy.l
Wczoraj mialam klopoty i stresu bo moj pies mi uciekl i zadusil 14 kur sasiadowi a dzis musze isc zapytac czy pieniadze dac czy sama mam kupic.Myślałam ze zabije z nerwow tego psa.
Dzis pewnie od pogody kuje mnie i jakos jakby piecze w prawej piersi tak pod nia blizej mostka ale nie wkrecam się jak naraie mimo ze mam ruch doayc juz duzy.l
Wczoraj mialam klopoty i stresu bo moj pies mi uciekl i zadusil 14 kur sasiadowi a dzis musze isc zapytac czy pieniadze dac czy sama mam kupic.Myślałam ze zabije z nerwow tego psa.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Kurde, od kiedy zaczęłam terapię to się czuje gorzej i to masakrycznie. Od 2 tygodni czuje cały czas lęk i wiem, z czym to jest związane - terapeutka zaproponowała zmianę dawki leku na mniejszy. A ja się boję, że dowalilo mi lekami 2x bardziej. Od wczoraj mam odruch wymiotny, dzisiaj nawet zwymiotowalam rano, teraz mam zgage i takie uczucie czegoś gorzkiego w buzi i tez się czuję, jakbym zaraz miała zwymiotowac. 2 tygodnie temu przypomniałam sobie nagrania i staram się wdrażać w życie akceptację, ignorować myśli i wprowadzać nastawienie normalnosciowe, ale jest w ciul ciężko.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Mam to samoZałamana89 pisze: ↑5 września 2017, o 13:08Hej Mnie też dziś dół dopadł lęk napięcie plus natrętne myśli które nie dają mi spokoju.Ciagle samobój lęk przed depresja CHOROBA PSYCH I mówię sobie że znam te myśli że nie chce się ich bać a potem wchodzę w analizę i wszystko się nasila. W Niedzielę miałam przez 3/4 dnia takie przemyski że nie nadążalam same pozytywne myśli że wyzdrowieje pójdę do szkoły urocze upragnione dziecko zeczrobie coś dla siebie będę cieszyć się z życia dam sobie radę to było piękne i czułam że to takie prawdziwe że tak tego mocno się trzymałam że nie chciałam tego puścić i w poniedziałek już wróciłam do swojego koła.Naeet myśli o samob były DLAMNIE niczym przeleciał nawet nie wiem kiedy a dziś jak się pojawia się czuję lek i napięcie jakbym miała coś zrobić Kur.... już mbiecto tak męczy że mam dość nie chce muszę tym tkwić a dalej się szarpie z tym:/poprostu nie akceptuje :/

TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 grudnia 2013, o 10:57
hej Iwona ,możesz opisać jak u Ciebie wyglądają skurcze? Masz pojedyncze czy też gromadne ?Iwona29 pisze: ↑6 września 2017, o 08:11Powiem Wam ze w duzym stopmiu opanowalam albo nie zwracam uwagi na potykanie serducha w gardle
Dzis pewnie od pogody kuje mnie i jakos jakby piecze w prawej piersi tak pod nia blizej mostka ale nie wkrecam się jak naraie mimo ze mam ruch doayc juz duzy.l
Wczoraj mialam klopoty i stresu bo moj pies mi uciekl i zadusil 14 kur sasiadowi a dzis musze isc zapytac czy pieniadze dac czy sama mam kupic.Myślałam ze zabije z nerwow tego psa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
czuje sie calkkiem ok fizycznie, lęk dopada tylko czasami,problemem nadal niemoznosc odciecia sie od przeszlosci i wybaczenie osobom roznym...no i samotnosc...
Mistrz 2021 (L)
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Hej.Mam ich duzo za koleją.im bardziej sie stresuje tym częstsze są.Juz sie uspokoiłam wewnątrz - nie do końca ale czuje i widze różnice w telepaniu serducha w gardle.pimpek82 pisze: ↑6 września 2017, o 19:33hej Iwona ,możesz opisać jak u Ciebie wyglądają skurcze? Masz pojedyncze czy też gromadne ?Iwona29 pisze: ↑6 września 2017, o 08:11Powiem Wam ze w duzym stopmiu opanowalam albo nie zwracam uwagi na potykanie serducha w gardle
Dzis pewnie od pogody kuje mnie i jakos jakby piecze w prawej piersi tak pod nia blizej mostka ale nie wkrecam się jak naraie mimo ze mam ruch doayc juz duzy.l
Wczoraj mialam klopoty i stresu bo moj pies mi uciekl i zadusil 14 kur sasiadowi a dzis musze isc zapytac czy pieniadze dac czy sama mam kupic.Myślałam ze zabije z nerwow tego psa.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 grudnia 2013, o 10:57
u mnie te dodtakowe skurcze wygladaja jak by tak seducho walnelo dwa razy zamiast raz ( bach bachbach bachIwona29 pisze: ↑6 września 2017, o 21:45Hej.Mam ich duzo za koleją.im bardziej sie stresuje tym częstsze są.Juz sie uspokoiłam wewnątrz - nie do końca ale czuje i widze różnice w telepaniu serducha w gardle.pimpek82 pisze: ↑6 września 2017, o 19:33hej Iwona ,możesz opisać jak u Ciebie wyglądają skurcze? Masz pojedyncze czy też gromadne ?Iwona29 pisze: ↑6 września 2017, o 08:11Powiem Wam ze w duzym stopmiu opanowalam albo nie zwracam uwagi na potykanie serducha w gardle
Dzis pewnie od pogody kuje mnie i jakos jakby piecze w prawej piersi tak pod nia blizej mostka ale nie wkrecam się jak naraie mimo ze mam ruch doayc juz duzy.l
Wczoraj mialam klopoty i stresu bo moj pies mi uciekl i zadusil 14 kur sasiadowi a dzis musze isc zapytac czy pieniadze dac czy sama mam kupic.Myślałam ze zabije z nerwow tego psa.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Teraz chyba ja juz calkiem zglupialam i chyba mam gorszy dzien, nie mam natretnych mysli, przeszly mi calkowicie praktycznie z dnia na dzien, a zostala wielka pustka i obojetnosc. Nie czuje uczuc do chlopaka, rodziny.. normalnie funkcjonuje na codzien, zdaza mi sie, ze sie posmieje z czegos ale ogolnie przytlacza mnie obcosc. Nie wiem dlaczego nie jest jak dawniej. Wszyscy macie lęk i natretne mysli, a mnie to minelo i nie wiem czy juz tak bedzie zawsze :/
- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Masz odcięcie. Taki naturalny mechanizm który włącza sie z nadmiaru emocji. Nie myśl o tym. Minie.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
To ja jestem, a jak tam u Ciebie? Wszystko ok?