Ja miałam kiedyś lęki że zrobię coś dzieciom. Co prawda iż nie mam a jak się pojawiają to olewam. Ale wytłumaczył mi to mój lekarz mówiąc że jak mam taki lęk to.muszę nieźle być wkurzona na męża. I nie czytam o tym nic a nic.ewelinka1200 pisze: ↑21 sierpnia 2017, o 21:49Ja mam zas taki problem..
Ze jak jestem w tym kryzysie...a panicznie sie boje utraty kontroli i ze pod wplywem impulsu lęku cos zrobię...mojej.rodzine...
To mam taki wręcz przymus takom kompulsje zeby sprawdzic w necie...dlaczego.matki.zabijaja dzieci i zeby przeczytac dlaczego to.zrobily...to tak jakbym szukala potwierdzenia tego ze ja tak nie.zrobie...
A w konsekwencji bardziej sie nakrecam...
Czy ma ktos chodz troche podobny problem?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Nynuszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 8 kwietnia 2016, o 10:59
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Lekarz ci.wytlumczyl tę sytuacje ze boisz sie.męża? Bo trochę nie umiensie polapace ...sorki 

- Nynuszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 8 kwietnia 2016, o 10:59
Nie. Lekarz mi wytłumaczył dlaczego boję się że coś zrobię swoim dzieciom. Ze chodzi o to że jestem tak wkurzona na męża że reaguje takim lękiem.ewelinka1200 pisze: ↑21 sierpnia 2017, o 22:05Lekarz ci.wytlumczyl tę sytuacje ze boisz sie.męża? Bo trochę nie umiensie polapace ...sorki![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Nooo ale chyba nie powiedzial ze byla bys w stanie cos im zrobic???!!! 

- Nynuszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 8 kwietnia 2016, o 10:59
No co ty w życiu!!!!ewelinka1200 pisze: ↑21 sierpnia 2017, o 22:18Nooo ale chyba nie powiedzial ze byla bys w stanie cos im zrobic???!!!![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Nie nie...tylko zle zrozumialam wypowiedz kolezanki wyzej... 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Noooo....to wiwatuje...
Mnie tylko.korci.zeby grzebać w tym internecie....
Mnie tylko.korci.zeby grzebać w tym internecie....

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No nieee.nieee nie wejde w google..nie ma szans...
Chodzby mnie wykrecalo...niee nieee...

Chodzby mnie wykrecalo...niee nieee...

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 585
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
A mnie już wszystko wkur...a nie dość,ze non stop męczą mnie natrętne myśli o skrzywdzeniu dziecka (staram się je olewac,mieć w dupie co ma być to będzie)to mezulek dokłada swoje.Praktycznie non stop się klocimy i to o takie drobiazgi,że głowa mała.Jak jedzie na dyżur na 36 godz to co chwilę SMS kocham,tęsknię,wariuje a tylko wróci do domu to jakby nie ten sam człowiek.Pieprzy mi takie śmieci,ze już się słuchać nie da"może ktoś był u Ciebie w nocy,ze kawę pijesz o 5 nad ranem" "skoro nie chcesz dla ubrać czegoś sensownego na noc to zapewne z kimś spala"tych przykładów jest multum.Ja na odczepnego mówię mu,ze stali gęsiego jak tylko pojechał do pracy.Z jednej strony mnie chwali z drugiej krytykuje oj Boże czy nie można tak bez konsekwencji po prostu mu przyje...c żeby się ogarnął?!toż ja nigdy taka święta nie byłam jak przy nim a on mi tak mózg lasuje gdzie to on ma tendencję do tego typu zachwan.Mierzy mnie swoją miarą...a mnie to wykańcza
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
A ja dzis mam tak hustkowy dzien ze nie wiem.Ok mam babski dzien ale tak jak dzis nigdy zle sie nie czulam.kreci mi sie w glowie ze podtrzymuje sie mebli.niedobrze mi okropnie i panikuje.im bardziej mnie meczy tym wiekszy stres i cala somatyka.juz 2 razy z domu wyskakiwalam bo uczucie mdlenia mialam.BOJE SIE JAK CHOLERA.nogi mam jak z waty i trzesa mi sie ręce
I jak zawsze kobieta luźna w udach sama jestem.
Drugi raz podlaczylam ziemniaki na obiad bo jak cos to wylaczam i z domu dzida.
Mam disyc tego stanu.Moze to po twj jebanej luteinie takie objawy.

I jak zawsze kobieta luźna w udach sama jestem.
Drugi raz podlaczylam ziemniaki na obiad bo jak cos to wylaczam i z domu dzida.
Mam disyc tego stanu.Moze to po twj jebanej luteinie takie objawy.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"