
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- antisocial
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 sierpnia 2014, o 15:11
Alex dziękuje za odpowiedź, automatycznie uśmiech pojawił mi się na twarzy 

-Proszę nie starać się mnie rozluźniać.-Robię się nerwowy kiedy ludzie tego próbują.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
hehe, a myślisz, że tylko Ty masz takie myśli o pierwszym przypadku ?
pewnie każdy z lękiem taką miał chociaż raz. Za dużo kombinujesz 


- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Dziś u mnie chyba znów przejaw hipochondri i nerwicy chodz od dłuższego czasu było lepiej, nie wiem czy złapałem jakies przeziębienie czy cos, ale czuje sie tragicznie jakos na dodatek jakis jestem przemęczony chociaż zbytniego wysiłku fizycznego nie miałem strasznie boli mnie głowa bardziej oko może od nadciśnienia ale nie mam zamiaru nawet mierzyć, i pytanie czy to grozne czy nie ten cały ból głowy? ( hipochondria jeszcze jest jak widać a myślałęm że mineło ) 



- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
wklejam to co mi znajoma odpisała..jak ja meczyłam pytaniami. "Jeśli czytałaś książki to wiesz że to podstawowa zasada żeby nie szukać zapewnień od innych i nie robić nic żeby się uspokoić. Dlatego chciałam żeby twój mąż przeczytał też i wiedział, że nie powinien cię zapewniać że nie zwariowałaś i że wszystko w porządku: możecie ustalić że w takich sytuacjach będzie ci mówił coś w stylu
"ustaliliśmy że nie będę odpowiadał na takie pytania związane z twoim ocd"
Musisz tkwić w tej niepewności i nie szukać w tym czasie wytłumaczeń że nie ma się czego bać: takiego wytłumaczenia po prostu nigdy nie znajdziesz - zawsze znajdziesz sobie właśnie takie "a co jeśli" i dlatego natręctwa i myśli będą się nakręcać. Innymi słowy: jeśli próbujesz się uspokoić i racjonalnie wytłumaczyć że nie ma się czego bać - to wtedy karmisz swój ocd-mózg nowymi informacjami które może przetwarzać i obracać w obsesje.
"ustaliliśmy że nie będę odpowiadał na takie pytania związane z twoim ocd"
Musisz tkwić w tej niepewności i nie szukać w tym czasie wytłumaczeń że nie ma się czego bać: takiego wytłumaczenia po prostu nigdy nie znajdziesz - zawsze znajdziesz sobie właśnie takie "a co jeśli" i dlatego natręctwa i myśli będą się nakręcać. Innymi słowy: jeśli próbujesz się uspokoić i racjonalnie wytłumaczyć że nie ma się czego bać - to wtedy karmisz swój ocd-mózg nowymi informacjami które może przetwarzać i obracać w obsesje.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Spokojnie Nerwusek. Wiesz przecież co z tym zrobić! Niereaktywnosc. Jutro będzie lepiej 

- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Wiem wiem, ale jak jest ujowo to zaraz mi odbija.


- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
jak każdemu, brat 

- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Normalnie mnie aż oczy bolą jak by miało mi je rozwalić zaraz i lewa skroń nawala. ale no co nurofen i czekam zeby w cholere przeszło


- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Proponowałbym Ci dziś nie siedzieć długo przed kompem i się zregenerować podczas snu
Muzyka na uszy, ciemny pokój i lulu 


- angiee
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 października 2013, o 19:45
Hej,
ja mam dokładnie to samo, tylko gorzej się poczuję fizycznie od razu hipochondria się włącza. Tłumaczę sobie, że to tylko lęk. Dzisiaj też głowa naparza, chociaż od 3 dni było lepiej. Nie wiem, może taka pogoda dzisiaj, senna itd. Też boli z przodu i od karku przy potylicy, skroń też. I zaraz myśl, że może już coś tam wyrosło, ostatnie badania głowy miałam w kwietniu i było ok. I dalej, mówię sobie, nie wkręcaj się, wszystko jest ok, to tylko ból głowy. Ale rozumiem o co chodzi, mam jak Nerwusek, gorsze samopoczucie fiyzczne i od razu się włącza.
ja mam dokładnie to samo, tylko gorzej się poczuję fizycznie od razu hipochondria się włącza. Tłumaczę sobie, że to tylko lęk. Dzisiaj też głowa naparza, chociaż od 3 dni było lepiej. Nie wiem, może taka pogoda dzisiaj, senna itd. Też boli z przodu i od karku przy potylicy, skroń też. I zaraz myśl, że może już coś tam wyrosło, ostatnie badania głowy miałam w kwietniu i było ok. I dalej, mówię sobie, nie wkręcaj się, wszystko jest ok, to tylko ból głowy. Ale rozumiem o co chodzi, mam jak Nerwusek, gorsze samopoczucie fiyzczne i od razu się włącza.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 18 lipca 2014, o 18:57
Ja juz z samego rana na forum
, juz niedlugo od wrzesnia zaczynam prace, doszly mi nowe obowiazki a nerwica jak zwykle daje o sobie znać. Stosuje sie do porad Viktora i innych forumowiczow ktorzy z tego wyszli. Raz mi po tym lepiej raz gorzej, tylko mi DD bardzo przeszkadza, mam taki objaw nie wiem skad sie on wzial, zastanawiam sie co w danej chwili robic. Dzis rano robilam herbate dla mojego narzeczonego i zamiast herbaty chcialam mu podac torebke po herbacie...pozniej sie ocknelam co ja robie i od razu po tym oczywiscie pojawil sie lęk. Ze moje myslenie jest jakies dziwne.Chodzi mi o to ze kiedys robilam rozne czynnosci spontanicznie, jedna po drugiej bez zastanowienia sie czy to robie dobrze czy zle i czy to ma sens. a teraz zachowuje sie jak zagubiony robot, ktory zastanawia sie nad kazda czynnoscia, czy dobrze dodalam proszku do prania, czy tyle ile dodalam to jest dobra miarka, itp. Itd. Albo zauwazylam ze w towarzystwie czasami siedze cicho bo boje sie ze zaczne mowic bez sensu, bez ladu i skladu.I to tym oczywiscie pojawia sie lek.Czuje takie spiecie w calym ciele tak ze moje ruchy ciala sa niespokojne, chociaz tikow nerwowych nie mam, to odczuwam. Powiedzcie macie tez cos takiego a jak tak to jak z tym walczycie??

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 6 sierpnia 2014, o 10:57
Moni, ja nagminnie rozbijam jajka do kosza na śmieci zamiast do miski, wyrzucam nożyki do ziemniaków razem z obierkami, albo zabieram do pokoju herbatę zalaną zimną wodą. Co ciekawe, na co dzień jestem osobą bardzo drobiazgową i skrupulatną, np uwielbiam szydełkować serwetki i całkiem dobrze mi to idzie (a policzenie słupków w 30 czy 40 okrążeniu wymaga nie lada uwagi ;P), po prostu czasem mam okresy rozkojarzenia, podobnie jak u Ciebie wiąże się to z podwyższonym poziomem leku. Staram się wtedy przed zrobieniem jakiejś czynności powtarzać sobie w myślach następny krok, jaki mam zrobić - "wyjmij kubek z szafki, dobra, teraz wrzuć torebkę, wsyp łyżeczkę cukru, poczekaj aż woda się zagotuje, zalej herbatę". Jakkolwiek głupio to brzmi, u mnie pomaga w skupieniu uwagi i ograniczeniu robienia głupot, którymi potem dodatkowo się stresuję.
Dzisiaj mam wyjątkowo ciężki dzień w pracy, nagle ni z tego ni z owego szef dołożył mi nowe obowiązki, które w zasadzie powinny być jego obowiązkami
Oczywiście poziom stresu od razu w górę, cały czas biegam do wc, bo już mi się to odbiło na układzie pokarmowym. Najgorsze jest to, że szef widzi, że dobrze sobie radzę w pracy i ciągle dokłada mi kolejne i kolejne zadania, coraz trudniejsze i coraz bardziej stresujące. Zastanawiam się, czy jest jakiś sposób, żeby powiedzieć mu "nie" bez narażania się na zwolnienie z pracy. W tej chwili muszę robić rzeczy, które naprawdę daleko wykraczają poza moje stanowisko i pensję. Czuję, że już nie daję rady, cały dzień mam ataki paniki, ledwo powstrzymuję się przed wybuchem histerii. Poradźcie proszę, co mogłabym zrobić 
Dzisiaj mam wyjątkowo ciężki dzień w pracy, nagle ni z tego ni z owego szef dołożył mi nowe obowiązki, które w zasadzie powinny być jego obowiązkami


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 lipca 2014, o 11:41
Hej wczoraj miałam świetny dzień
zero derealki i w ogóle..Cierpię z powodu depresji, dzisiaj niestety mam trochę gorszy dzień i od razu wpadam w panikę, jestem spięta, napinam mięśnie łydek, mam ciężki oddech...Co mam zrobić HELP mama mi radzi, że jeśli bardzo się męczę, to żebym pojechała na zastrzyk na uspokojenie...Dawno nie miałam takiego ataku, sama potrafiłam doprowadzić się do stanu przed chorobą 

