Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
mackajg
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 9 listopada 2015, o 09:26

30 lipca 2017, o 20:52

Botoks na nerwice? Pierwsze słyszę i dziwne mi się to wydaje.
bertlam
Gość

30 lipca 2017, o 21:31

To mruganie powiek, to tik nerwowy. Do czego potrzebujesz botoks?
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

30 lipca 2017, o 21:52

Mi sie wydaje ze botoks nie da nic konkretnego.siedzi w glowie to i owo i sie robi.Ale musi byc jakis sposob zebys z tego wyszla.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

30 lipca 2017, o 22:04

Hej ;-)
Kochani jak radziliscie sobie z natlokiem mysli bo zaraz zwariuje!!! Czy ja kiedykolwiek wyjde z tej cholernej nerwicy coraz bardziej w to watpie... Natlok mysli mnie wykancza...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

30 lipca 2017, o 22:15

Tacia pisze:
30 lipca 2017, o 22:04
Hej ;-)
Kochani jak radziliscie sobie z natlokiem mysli bo zaraz zwariuje!!! Czy ja kiedykolwiek wyjde z tej cholernej nerwicy coraz bardziej w to watpie... Natlok mysli mnie wykancza...
A poddałaś już obawę o depresję? :) Bo te myśli i natłoki mysli są często wynikiem tego, ze żyjemy obawami.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

30 lipca 2017, o 22:18

Ech vic. Teraz mam faze na samobojstwo. Ze od tego natloku nie wytrzymam tego i to zrobie
Do tego z mezem sie dogadujemy a ja nic nie wiem czy chce z nim byc.
Czuje ze jestem na skraju i te cholerny natlok mysli ktory mnie wykancza.. I najgorsze mysli ze od nerwicy uwolni mnie smierc. A ja nie chce umierac choc jestem mega tym zmeczona. Nie wiem co mam robic naprawde...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

30 lipca 2017, o 22:31

Ale Ty już Tacia od dawna masz fazę na depresję i samobójstwo. Ale z tego nic nie wynika i Ty to dobrze wiesz bo chodziłaś przecież również długo na terapię.
Nie uciekasz Ty trochę w te natręctwa od życia, może odpowiedzialności?

Bo bardzo mocno i długo wierzysz w ta iluzję a przecież otrzymałaś przez ten cały czas setki dowodów, ze to iluzja, sam czas jest tym dowodem. Ty wręcz wmawiasz sobie to zabijanie się i depresję, podczas gdy już samo to w sobie nie jest logiczne.
Dziwisz się każdemu złemu nastrojowi, dziwnym objawom, interpretujesz to od razu jako zwiastuny najgorszego. W taki sposób nie pomagasz sobie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

30 lipca 2017, o 22:35

Masz racje vic. Boje sie odpowiedzualnosci to prawda. Nawet na terapii o tym rozmawialam.
Tylko przeraza mnie ten natlok mysli albo mysli ze tylko smierc mnie uwolni od nerwicy. To jest najgorsze. Ta mysl...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

30 lipca 2017, o 22:51

Zapętliłaś się w tym strachu przed depresją i samobójstwem, dlatego przerażają Cię myśli i wszystko co rzekomo może świadczyć o prawdopodobieństwie tego.
Jak gadałem sobie zwykle z ludzmi z takimi obawami to zawsze padało zdanie - ta myśl mnie przeraża, ta myśl, że nie wyrobię od tego i się zabiję. A sam już nie wiem czy chce czy nie chcę.
A w nerwicy lęk zawsze znajdzie własnie taka myśl, która rzekomo cięzko obalić. I to własnie ta mysl Cie przeraża. A niepotrzebnie.
Bo wyżej napisałaś jestem młoda i nie chcę umierać i to jest klucz, chęć. Nie masz żywych chęci się zabijać więc całe to twoje zamartwianie się jest gówno warte od początku. :) Ale trzeba to puścić, "zaryzykować".
Ale przede wszystkim popracuj nad życiem, nad tą właśnie odpowiedzialnością. Podejmowanie decyzji jest trudne i boli ale o to chodzi w życiu, a kazdy wybór do czegoś prowadzi. Lepiej się czasem na coś zdecydowac niż nie :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

31 lipca 2017, o 00:44

LOL :D Taćka a Ty ciągle samobóje? :D :grr: :grr: :grr:
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
mackajg
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 9 listopada 2015, o 09:26

31 lipca 2017, o 12:31

sebastian86 pisze:
29 lipca 2017, o 16:28
jestem wciaz niepokojąco apatyczny ,mimo ze codziennie jezdze rowerem.do tego mam poczucie ze w kazdym miejscu czuje sie tak samo jak w domu.nie reaguję na gorace smsy mojej partnerki, widok ladnych kobiet na ulicy nie wywoluje milych uczuc chociaz ogladam sie za nimi.to wszystko jest tak dziwne...nie potrafie z tym sie pogodzic bo zawsze uwielbialem emocje w sobie.kiedys mala rzecz potrafila u mnie wywolac ekscytacje a teraz wielkie wydarzenia mnie nie ruszaja...nie chce taki zostac na zawsze...jak wyrwac sie z tej apati?
Seba a Ty chodzisz gdzieś do pracy? Robisz to prawko cokolwiek? Bo jak nie będziesz się zmuszać chociaż wiem że się strasznie nie chce to dalej będziesz się tak czuł. Też duża dawkę tego leku bierzesz. Nie wiem ja nie jestem lekarzem ale wiadomo jak leki działają w jednym pomogą w innym nie. Może spróbuj jakąś aktywność wprowadzić i nie myślę tu o jeździe rowerem co jakiś czas ale coś bardziej systematycznego jak praca prawo jazdy jakiś kurs
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

31 lipca 2017, o 14:44

psychiatra jest sceptyczna co do prawka u mnie.a pracy szukam szukam i zaczyna to przypominac szukanie igly stogu siana...do tego mam jakies kryzysy egzystencjalne...nie wiem w co wierzyc...
Mistrz 2021 (L)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

31 lipca 2017, o 14:44

psychiatra jest sceptyczna co do prawka u mnie.a pracy szukam szukam i zaczyna to przypominac szukanie igly stogu siana...do tego mam jakies kryzysy egzystencjalne...nie wiem w co wierzyc...
Mistrz 2021 (L)
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

31 lipca 2017, o 15:02

Iwona29 pisze:
30 lipca 2017, o 21:52
Mi sie wydaje ze botoks nie da nic konkretnego.siedzi w glowie to i owo i sie robi.Ale musi byc jakis sposob zebys z tego wyszla.
No właśnie jakiś pewnie istnieje

Botoks paraliżuje mięśnie, relaksuje je

Chyba daruje sobie tego neurologa. Muszę przestać żyć nerwicą!
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

31 lipca 2017, o 16:03

Kasiu, masz takie piękne cytaty w podpisie, że aż szkoda marnować tego na botoks! Zacznij od głowy, tam się skupia cała nerwica. Jak głowa puści to i mięśnie puszczą Kochana :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ODPOWIEDZ