

A ja zawsze.Mimo ze piekny dzien to mam czasem dola i serducho wariuje.Raz szybko a raz tak ze dusze sie i uczucie sciskania go dlonia i dziubanie ciagle no koszmar.
Chyba większość to przerabiałaAlpina86 pisze: ↑24 maja 2017, o 19:44Wiecie ja wczoraj miałam dobry dzień psychoterapia, ogólnie zajawka ze będzie dobrze. Dzis mega rozchwianie emocjonalne. Nie moge sobie poradzić z myślami: ze obwiniam rodziców za ten stan za wychowanie. Tak siebie krytykuje. Matkoo czasami jest ciezko. Może faktycznie to ta pogoda. Ja staram sie tez podejmować decyzje np cos co wcześniej nie robiłam, boje sie ale robie to czego wcześniej nie robiłam. Oczywiście bez szaleństw małymi kroczkami.
To tak jak ja lece za niedługo za granice. Ja powoli dochode dzięki psychoterapii, ze nie jesteśmy wstanie przewidzieć jak sie będziemy czuć. Ja tak miałam na święta okazało sie ze spędziłam je całkiem fajnie. Wiem co przechodzisz tez mam nerwice lekową. Coraz częściej staram sie odwracać uwagę od codziennych myśli. Wczoraj miałam kryzys, dziś stwierdziłam ze musze sie wziaść w garść.Fitnesiara pisze: ↑25 maja 2017, o 12:16Moje ostatnie natrety to samoboje. To ze nic mi się nie chce, to ze nerwica wraca i to jeszcze przed latem i ze nie będę się z niczego cieszyć. Bo miałam ja 3 lata temu i wiem jaki to był koszmar dla mnie. Na wakacje lecę za dwa tyg i mam natręt ze nie będę się z niczego cieszyć. Boje się ze sobie coś zrobię No i DD do tego wszystkiego dochodzi.
I tylko myśle kiedy mi to przejdzie
Też co jakiś czas mam bóle w klatce,przyduszanie. Często są to bóle wędrujące do pleców. Zauważyłam ,ze jak napiecie z karku i głowy minęło to przezucilo się na klatkę. Pomagają mi ćwiczenia rozciągające te partie mięśni.LukasWieden pisze: ↑25 maja 2017, o 13:39Dzień dobry
Mnie dzisiaj również dopadł słabszy dzień...ból i pieczenie w klatce piersiowej,mdłości i uczucie tak jakby guli w przełyku.Bolą mnie cały czas plecy na wysokości klatki piersiowej od jakiś 4 miesięcy,wkręcam sobie cały czas raka płuc.Zapomniałem że mam stwierdzony refluks,przyjmuję cały czas lekarstwa.Czy możliwe że ból pleców jest oznaką raka płuc?Po weekendzie idę do lekarza
Jakie ćwiczenie robisz?Jak często masz takie bóle?Boli Cię podczas kaszlu bo mnie ostatnio pobolewa tylko nie wiem czy sobie tego nie wkręcammagia83 pisze: ↑25 maja 2017, o 15:20Też co jakiś czas mam bóle w klatce,przyduszanie. Często są to bóle wędrujące do pleców. Zauważyłam ,ze jak napiecie z karku i głowy minęło to przezucilo się na klatkę. Pomagają mi ćwiczenia rozciągające te partie mięśni.LukasWieden pisze: ↑25 maja 2017, o 13:39Dzień dobry
Mnie dzisiaj również dopadł słabszy dzień...ból i pieczenie w klatce piersiowej,mdłości i uczucie tak jakby guli w przełyku.Bolą mnie cały czas plecy na wysokości klatki piersiowej od jakiś 4 miesięcy,wkręcam sobie cały czas raka płuc.Zapomniałem że mam stwierdzony refluks,przyjmuję cały czas lekarstwa.Czy możliwe że ból pleców jest oznaką raka płuc?Po weekendzie idę do lekarza
Zdaję sobie sprawę z tego że nie jestm wyjątkowy z tymi bólami ale mimo wszystko wolę się upewnićZestresowana pisze: ↑25 maja 2017, o 15:48Prawie wszyscy mamy bóle w klatce piersiowej, uczucie guli w gardle i inne cuda;-)
Płuca nie bolą;-)
Czemu stawiam na płuca?Szczerze mówiąc to nie wiem,tak mi się wydaje.Poza tym zawsze szukam skrajnych przypadków pewnie jak większośćmagia83 pisze: ↑25 maja 2017, o 15:55Te bóle mam sporadycznie,myślę że większość osób Na forum ma te bole tzw.nerwobole.
A dlaczego akurat stawiasz na płuca?
Zwykle ćwiczenia nic wyszukanego.zaczynam od karku i szyi,pozniej ramiona według jacobsona,a N koniec wymachuje rękami na boki,ściągam łopatki,ruchy jak do pływania żabka lub pajaca.czasami pomaga. Może posłuchaj nagrań mi one trochę pomogły i już się tak nie nakrecam,ponieważ tam sa szczegółowo opisane te dolegliwości.Z własnego doświadczenia wiem jak wkurzajacy jest ten ból niestety. ...