Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

magia83 · 25 maja 2017, o 16:01

Lekarz i fizjoterapeuta powiedział mi że to od napietych i pospinanych miesni

magia83 · 25 maja 2017, o 16:04

Na początku gdy tak mnie bolało myślałam ze to serce ,więc poszłam zrobić ekg i echo ,gdy okazało się ze z sercem ok wymyśliłam też płuca,bo przecież boli to musi być coś na rzeczy (A że palę papierosy...)po zbadaniu przez lekarka okazało się ze jest ok.pewnie za dużo o tym myślisz, im bardziej myślisz tym bardziej się spinasz...

LukasWieden · 25 maja 2017, o 16:12

magia83 pisze: ↑
25 maja 2017, o 16:04
Na początku gdy tak mnie bolało myślałam ze to serce ,więc poszłam zrobić ekg i echo ,gdy okazało się ze z sercem ok wymyśliłam też płuca,bo przecież boli to musi być coś na rzeczy (A że palę papierosy...)po zbadaniu przez lekarka okazało się ze jest ok.pewnie za dużo o tym myślisz, im bardziej myślisz tym bardziej się spinasz...

Ja to nawet rzuciłem papierosy przez to wszystko

Serce też miałem badane dwa razy i wszystko wychodziło ok,krew też super.Masz racje z tym że się nakręcam jak o tym zaczynam myśleć.Mogę na priv żebyśmy tutaj nie zaśmiecali

magia83 · 25 maja 2017, o 16:34

Napisałam priv

magia83 · 25 maja 2017, o 20:18

Kurczę mam napady paniki help!!!

Fitnesiara · 25 maja 2017, o 20:24

magia83 pisze: ↑
25 maja 2017, o 20:18
Kurczę mam napady paniki help!!!

Jak ci sie objawiaja te ataki paniki? po prostu pomysl sobie ze to tylko nerwica. i tak samo przejdzie jak przyszla. Tez mialam prawie atak dzisiaj ale pomyslalam ze wiem co to jest i z czym to sie je i przeszlo

magia83 · 25 maja 2017, o 20:26

W sumie za każdym razem trochę inaczej zaczyna się od żołądka tersz mnie jakby piecze żołądek czy klatka i chcena trzepac

LukasWieden · 25 maja 2017, o 20:56

magia83 pisze: ↑
25 maja 2017, o 20:26
W sumie za każdym razem trochę inaczej zaczyna się od żołądka tersz mnie jakby piecze żołądek czy klatka i chcena trzepac

Tak wyżej zostało napisane,pomyśl sobie że to tylko nerwica,nic złego nie może Ci się stać

Iwona29 · 25 maja 2017, o 21:59

magia83 pisze: ↑
25 maja 2017, o 20:26
W sumie za każdym razem trochę inaczej zaczyna się od żołądka tersz mnie jakby piecze żołądek czy klatka i chcena trzepac

Wlasnie mam tak samo.Teraz mnie cholernie boli zoladek i na wymioty mnie zbiera

oprocz tego kreci mi sie w glowie i jestem oslabiona.po lewej w klatce piecze i jest super.Ale czuje ze to ma zwiazek po czesci z jutrzejszym pogrzebem.kolezanki z pracy tata znarl i idziemy delegacją jednak zawsze sie rozczulam i juz mnie chyba bierze ale ogolnie mam problemy z nadkwasota i w wiekszosci dan smazonych czy tez nie zaraz mi siada i odbija mi sie i tak muli ze dosyc mam...

magia83 · 26 maja 2017, o 09:40

Nie mogę znaleźć artykułu ,nagrania by się uspokoić,by pozbyć się stanu zagrożenia i wewnętrznego niepokoju. Ktoś pomoże się wyciszyc

mackajg · 26 maja 2017, o 12:14

Ja polecam włączyć sobie trening relaksacyjny Schulza na YouTube jest dużo nagrań.

Lorena · 26 maja 2017, o 12:44

Iwona29 pisze: ↑
25 maja 2017, o 21:59

Wlasnie mam tak samo.Teraz mnie cholernie boli zoladek i na wymioty mnie zbieraoprocz tego kreci mi sie w glowie i jestem oslabiona.

Mnie się wczoraj tak kręciło w głowie, że nawet nie mogłam jej schylić

Oczywiście od razu włączyła mi się panika. Dzisiaj znowu ściska mnie w żołądku. W ogóle mam beznadziejny dzień, dzisiaj dzień matki, pierwszy po śmierci mojej mamy, nawet do pracy nie chciało mi się iść i wzięłam sobie dzień wolnego.

Iwona29 · 26 maja 2017, o 12:58

Lorena pisze: ↑
26 maja 2017, o 12:44

Iwona29 pisze: ↑
25 maja 2017, o 21:59

Wlasnie mam tak samo.Teraz mnie cholernie boli zoladek i na wymioty mnie zbieraoprocz tego kreci mi sie w glowie i jestem oslabiona.
Mnie się wczoraj tak kręciło w głowie, że nawet nie mogłam jej schylić Oczywiście od razu włączyła mi się panika. Dzisiaj znowu ściska mnie w żołądku. W ogóle mam beznadziejny dzień, dzisiaj dzień matki, pierwszy po śmierci mojej mamy, nawet do pracy nie chciało mi się iść i wzięłam sobie dzień wolnego.

Staraj sue nie dolowac i zyc dalej poki mozemy

Dzis wymiotowalam tym co zjadlam i od wczoraj bol zoladka.jesc mi sie chce co chwile ale nie moge bo boli i wymioty i gania do ubikacji.Scisnelo mi go jak diabli

Jeszcze ide na ten pogrzeb po pracy do kokezanki taty czego wrecz nie trawie ale pasuje isc.i juz mnie napedza strach

zaburzona.pl · 26 maja 2017, o 13:59

Dziewczyny jak się podnieść, zacząć działać, wziąć się w garść jak objawy są tak silne, ze nie można funkcjonować .

ewagos · 26 maja 2017, o 14:30

Cześć jeśli objawy są tak silne ,że nie można funkcjonować, to niestety trzeba się wspomóc lekami.Zachęcam też do podjęcia psychoterapii.Pozdrawiam serdecznie