sluchales w ogole nagran, czytales arty z forum? Mam wrazenie, ze nie......Koziorożec pisze: ↑24 maja 2017, o 10:01Dzięki, choć to wciąż bardzo labilne. Taka emocjonalna huśtawka - będzie dobrze, a dwie minuty później przychodzi jakiś impuls lękowy i jest: o nie, bez sensu... To strasznie męczące...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Nie zwracaj na to uwagi, na razie Twoje emocje są jeszcze bardzo rozchwiane, jesteś na początku drogi. Gorsze chwilę będą się zdarzac, ale niech to nie wpedza Cię z powrotem w miks wątpliwości i analiz.Koziorożec pisze: ↑24 maja 2017, o 10:01Dzięki, choć to wciąż bardzo labilne. Taka emocjonalna huśtawka - będzie dobrze, a dwie minuty później przychodzi jakiś impuls lękowy i jest: o nie, bez sensu... To strasznie męczące...
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Znamy to ale czuje ze lepiej opanowalam to niz dluuuugi czas temu.Nie popadaj w obłęd bo aby pogarszasz stan.najuch pisze: ↑23 maja 2017, o 00:51Często w to wierzę, ale często też pojawia się myśl: "A może jednak nie! Może tym razem na serio umieram, bo za dużo piję, palę, za mało zdrowo żyję? Może to tak jak u tego X co w wieku 25 czy 30 lat umarł na serce?"
I potwornie nie mogę się tego pozbyć. Całe dnie mam te nerwice, całe dnie w czającym się lęku gdzieś z tyłu, co chwila skanuję ciało, czy aby na pewno nie umieram i nic dziwnie nie boli:( Już nie wiem co mam robić.
Ja co chwile dotykalam piersi czy serce bije nie za wolno czy za szybko i gardla tez wtedy moj maz mowi" TAK ZYJESZ"
Bedzie dobrze tylko nie lgnij w to czego nie ma.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27
Witam, mam nerwice lekowa.Mam pytanie, jak radzicie sobie z myślami typu jak ja sie będę czuł, jak ja sobie poradzę w danej sytuacji. Próba przewidzenia sytuacji. Chodzę na psychoterapie ale jest to tak zakorzenione we mnie ze ciężko się wyzbyć tych nawyków. Czy ma ktoś takie myśli. próbuje walczyć z tymi myślami a to jeszcze gorzej się czuje. Z góry dziękuje za odpowiedz 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27
Ludzie,pomóżcie czy zrobiłam coś złego,potrzebuje porady. Mam kryzys
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
hahha Chyba tak,bo i ja go mam



-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 260
- Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58
A już tak fajnie było ...jak mnie to wkurza
<okey>
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
No niestety takie jest zycie w nerwicy jest dobrze potem zwrot ( moment w ktorym sprawdzasz siebie jak sie dobrze uczysz technik,jakie popelniasz błędy )
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Ja znalazlam a jest nim ryzykowanie,ale to proces wiec musze troche pociwczyc to ryzykowanie i akceptacje,tak to wyglada


-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 260
- Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58
U Mnie gorzej z akceptowanie to mój największy problemeiviss1204 pisze: ↑24 maja 2017, o 15:41Ja znalazlam a jest nim ryzykowanie,ale to proces wiec musze troche pociwczyc to ryzykowanie i akceptacje,tak to wyglada![]()
![]()
<okey>
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Właśnie , pogoda ! Czy Wy też jesescie takimi meteopatami ?? Ja od dziecka mam migreny, ale oprócz tego zauwazyłamz e na zmiany pogody strasznie nasilają mis ie własnie zaburzenia lękowe.. Nie potrafie wtedy jakos nad tym zapanować..