Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

5 maja 2017, o 00:42

NerwowaSzeregowa pisze:
5 maja 2017, o 00:17
A co jesli mam dziwny obraz, dziwne ODCZUWANIE siebie i swiata (lepiej tego stanu w duszy opisac nie moge) nie poznaje samej siebie, nie wiem kto za mnie mowi i robi, czesto czuje ze zaraz cos sie ze mna stanie i mimo logicznych argumentów moja psychika robi swoje, co jesli zle sie czuje żyjąc? Na prawdę, mam chwile kiedy nic nie mogę z tym zrobic i to jest straszne bo potrafi trwac długo. Przypominam sobie ze zyje i nagle "czym jest zycie? dziwny jest ten obraz, to co widze, czy to jest to całe zycie, na czym ono polega?" i zaraz jeszcze mocniejsze dziwne ODCZUCIE. Były leki, zaczęłam terapie, slucham waszych rad, słucham nagran... nie wiem co jeszcze robie zle. Staram sie akceptowac ten stan ale kiedy utrudnia mi zycie, kontakt z ludzmi i rodzina bo UDAJE ZE NORMALNIE SIE CZUJE to nie da sie tego zrobic, nie da sie akceptowac i olac :cry:
Udaje ,ze normalne sie czuje... Ale ty nie czujesz sie normalnie wiec po co udajesz ? Tak to nie dziala. Akceptowac to znaczy wiedziec,ze masz DD ,ze masz nerwice ze sie zle czujesz ,ale zyjesz mimo tego... mysli staraj sie ukierunkowac w innym temacie,na poczatku bedzie trudno bedziesz wracac tymi myslami ,ale w koncu zaczniesz skupiac sie na tym co sie dzieje wokolo Ciebie i nauczysz sie juz potem z automatu myslec o czyms innym. Masz mysl - Mam schizofrenie
Odpowiadasz sobie dobra dobra jak tak wyglada schiza to ok nie robie sobie ani nikomu krzywdy , co mam zrobic na kolacje i zostawiasz ( to bedzie wracac i A co jesli ? ,urywasz to i idziesz cos robic nie wchodzisz w analize ) i Kasia blagam Cie nazwij to rzeczowo,to nie jest " TO" ( jak magiczna nazwa czegos nieokreslonego ) mam DD jak 50 prc ludzi na forum :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
NerwowaSzeregowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2017, o 18:58

5 maja 2017, o 01:35

A co mi pozostało jak nie udawanie? Staram sie udawac przed innymi tą starą Kaske, staram siesie udawac ze wcale nie mecze się zyciem i tym co odwala moja psychika. Co do odganiania tych mysli np o schizofrenii, staralam sie juz tak podejsc nerwice, mowilam sobie dokladnie tak tamo jak napisałaś, ale nie pomogło, wcale mi nie pasuje takie zycie "w takiej schizofrenii", babram sie z tym wszystkim i wyjsc nie moge, nie czuje sie sobą, "faza" mnie przerasta.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

5 maja 2017, o 01:58

NerwowaSzeregowa pisze:
5 maja 2017, o 01:35
A co mi pozostało jak nie udawanie? Staram sie udawac przed innymi tą starą Kaske, staram siesie udawac ze wcale nie mecze się zyciem i tym co odwala moja psychika. Co do odganiania tych mysli np o schizofrenii, staralam sie juz tak podejsc nerwice, mowilam sobie dokladnie tak tamo jak napisałaś, ale nie pomogło, wcale mi nie pasuje takie zycie "w takiej schizofrenii", babram sie z tym wszystkim i wyjsc nie moge, nie czuje sie sobą, "faza" mnie przerasta.
Kasia,dopoki bedziesz udawac przed sobą samą ,ze wszystko jest normlanie to nic z tego nie bedzie ,niestety to nie minie. Musisz przyzwolic sobie na zly czas,bo to moze byc tak naprawde krotki okres,ale moze byc tez dluzszy ( od Ciebie to wszystko zalezy)
Ja ze swoimi natretam musialam dac sobie rade w ten sposob,by moc sobie na te choroby przyzwolic,bo mnie nie meczyla tylko schozofrenia,a rak - kosci,gardla,pluc,bialaczka,trzustki,nadnerczy. Rozne choroby psychiczne,parkinson no co mi wpadlo w oko to to mialam ,wiec musialam w ten sposob to uciac,bo takto bym musiala badac sie doslownie na wszystko,a mi jest szkoda na to czasu pieniedzy iszkoda mi ludzi,ktorzy naprawde sa chorzy i musza czekac w kolejkach,bo ja musze zorbic 5 z rzedu usg jamy brzusznej. Postawilam na podstawowe badania i ucielam temat wlasnie ryzykujac,zyjac z dnia na dzien i wrecz robiac na przekor nerwicy mowiac " Ok trudno to to mam ,zycie.. "
Bylas u psychiatry... on by od razu auwazyl,ze masz schizofrenie i uwierz,jesli mu czegos nie powiedzialas,bo sie balas ze to zle odbierze.. on i tak by to zauwazyl.
Wszystko co opisujesz to klasyczne przypadki DD,nerwicy natretnego myslenia, ja ani inni nie jestesmy w stanie powiedziec Ci wiecej,jak to ,ze musisz zaakceptowac ten stan i zyc mimo tego,z czasem bedzie lepiej ,ze nie mozesz analizowac tych mysli,bo to jest bezsensowne spalanie enrgii . Myslisz,ze myslac czy to jest schizofrenia czy tez nie - uleczysz sie z niej ? Co Ci to daje ? Kazdy powtarza Ci tutaj,ze albo to mial,albo ze to klasyczny objaw... musisz to dopuscic do siebie,bo nikt tej pracy za Ciebie niestety nie wykona... mi tez bylo ciezko i moim znjomym tutaj...
Skup sie na terapii i na lekach,dobierz jakis antydepresant,moze to Ci da troche ulgi i troche inaczej bedziesz sie czuc jak zaczna one dzialac,ale z tego co wiem na poczatku stan moze sie lekko pogorszyc,ale potem sie normuje wszystko i jest ok .
Czytaj uwaznie,nie to co chcesz ale czytaj ze zrozumieniem,wielu ludzi wyszlo badz ich stan znacznie sie poprawil,po czytaniu samego forum,wiec wiem ze mozna.

Powodzenia :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

5 maja 2017, o 02:15

Brak ci cierpliwości i wyrozumiałości,wobec samej siebie.naprawde znam ludzi,którzy w tym zburzeniu są naście lat.Wiem i wszyscy inni wiedzą,że jest ci cięzko. :friend: :friend:
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

5 maja 2017, o 17:08

mlodanerwica pisze:
4 maja 2017, o 18:10
Wiecie co, od niedawna rozpoczęłam słuchanie Divovica, chcę zacząć odburzanie, ale nadal mam jakieś wątpliwości. Zastanawia mnie jeden fakt. Jak to jest, że te objawy są cały czas? Nawet jak mamy lepszy dzień, psychicznie dobre samopoczucie, to fizycznie nadal są zawroty głowy, różne bóle... I jak to się dzieje, że nerwica powoduje AŻ tyle objawów? Tyle rozmaitych, wskazujących na różne ciężkie choroby, a to tylko nerwica. Jakoś nie mogę tego pojąć. Mam lepsze dni, chce mi się wszystko robić, ale po kilku godzinach zaczyna mi się robić słabo, wali mi serce i wszystko zaczyna się od początku. Wy też mieliście te wszystkie objawy non stop?
Ponawiam pytanie. Nie czuję lęku, nie mam jako takich natręctw, a objawy nadal trzymają. Jak to się dzieje?
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

5 maja 2017, o 19:43

Bo ciagle analizujesz, niedowierzasz i nie akceptujesz. Przez to utrzymujesz stres w organizmie a akurat masz zdolność do somatyzacji. Kpw? ;)
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

5 maja 2017, o 19:49

Tojajestem pisze:
5 maja 2017, o 19:43
Bo ciagle analizujesz, niedowierzasz i nie akceptujesz. Przez to utrzymujesz stres w organizmie a akurat masz zdolność do somatyzacji. Kpw? ;)
I to tak musi być? Nawet jak mi się wydaje, że jestem spokojna i nic się takiego nie dzieje to i tak się źle czuję.. Tak ma być i mam to zaakceptować?
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

5 maja 2017, o 19:52

Jesteś pewna, ze jesteś spokojna i nie czai sie za Tobą pytanie czy to na pewno nerwica albo czy nie zmierzyć ciśnienia?
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

5 maja 2017, o 19:52

Tojajestem pisze:
5 maja 2017, o 19:52
Jesteś pewna, ze jesteś spokojna i nie czai sie za Tobą pytanie czy to na pewno nerwica albo czy nie zmierzyć ciśnienia?
:D z pewnoscia tak jest
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awesome
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 23:15

5 maja 2017, o 19:56

Drodzy, jak radzić sobie z natrętną myślą, że jutro będzie tylko gorzej i gorzej?
I tak będzie aż do całkowitego załamania?
Odprężam swoją świadomość. Wyłączam emocje. Noszę świat jak luźna szatę. Uczę się tańczyć z gracją na dywanie, który stale się pode mną przesuwa.
S. Jeffers
Awesome
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 23:15

5 maja 2017, o 20:40

Awesome pisze:
5 maja 2017, o 19:56
Drodzy, jak radzić sobie z natrętną myślą, że jutro będzie tylko gorzej i gorzej?
I tak będzie aż do całkowitego załamania?
Hej?
Odprężam swoją świadomość. Wyłączam emocje. Noszę świat jak luźna szatę. Uczę się tańczyć z gracją na dywanie, który stale się pode mną przesuwa.
S. Jeffers
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

5 maja 2017, o 20:50

Tojajestem pisze:
5 maja 2017, o 19:52
Jesteś pewna, ze jesteś spokojna i nie czai sie za Tobą pytanie czy to na pewno nerwica albo czy nie zmierzyć ciśnienia?
Przez to ciśnienie to chyba jestem tu już znana :hehe: No czai się, czai. Chodzi za mną ten ciśnieniomierz albo chociaż wujek google. I nawet takie wątpliwości mogą powodować objawy? :?
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

5 maja 2017, o 20:56

Dla Ciebie to "tylko" a dla zwierzęcej części Twojego organizmu to przygotowanie do walki o przetrwanie.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

5 maja 2017, o 21:02

okropne jest to uswiadomienie sobie jak wiele lat spedzilem w glebokiej dupie...kurrr...nie bede dobrze wspominal ani dziecinstwa ani dorastania ani wczesnej mlodosci...
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

5 maja 2017, o 21:19

sebastian86 pisze:
5 maja 2017, o 21:02
okropne jest to uswiadomienie sobie jak wiele lat spedzilem w glebokiej dupie...kurrr...nie bede dobrze wspominal ani dziecinstwa ani dorastania ani wczesnej mlodosci...
Pomysl,ile czasu jest jeszcze przed Toba....nie skupiaj sie na przeszlosci , bo jej juz nie ma
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
ODPOWIEDZ