
I to jest właśnie Raphael to czego się przy zaburzeniu NIE ROBI.
Zejdź z lęku. Zejdź z DD. Postaw sobie to jako priorytet. Potem sobie analizuj ten temat

Nie napisałem tego dla jaj, no powiedzmy na początku miałem taka intencjęRaphael97 pisze:zdravko to nie jest temat do jaj bo Ja poważnie cierpię i poważnie myślę o samobójstwie z powodu tych zagadek i dodatkowo dołuje mnie to że nikt nie chce mi odpowiedzieć na nie i na dodatek mówią że nigdy nie znajdę odpowiedzi i nikt mi jej nie udzieliChyba się powieszę i sprawdzę co jest po tamtej stronie; myślę nad tym poważnie.
 , nawet miałem napisać, że ten muł to Ty, ale jeszcze raz posłuchałem tego numeru i zmieniłem na bardziej pasująca, że muł to twoje zaburzenie, a co zrobisz z nim to już twój wybór, czy pozwolisz mu być w twojej głowie, albo powiesz "sram na ciebie" albo pozwolisz mu brnąć dalej, bo ten twój muł nie jest nawet jakiś specjalnie rozbrykany, jeden kierunek, dwie niewyszukane myśli na krzyż i tyle .
, nawet miałem napisać, że ten muł to Ty, ale jeszcze raz posłuchałem tego numeru i zmieniłem na bardziej pasująca, że muł to twoje zaburzenie, a co zrobisz z nim to już twój wybór, czy pozwolisz mu być w twojej głowie, albo powiesz "sram na ciebie" albo pozwolisz mu brnąć dalej, bo ten twój muł nie jest nawet jakiś specjalnie rozbrykany, jeden kierunek, dwie niewyszukane myśli na krzyż i tyle . .
.
 Czuję jakbym był kolejnym wcieleniem bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć tego że AKURAT JA ŻYJĘ i w jakimś ciele i tylko Ja wiem że w tym ciele. No co nie było nic byłem w stanie nicosci i akurat Ja przychodzę na jakąś planetę dla mnie to jakieś przerażające i niemożliwe.
 Czuję jakbym był kolejnym wcieleniem bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć tego że AKURAT JA ŻYJĘ i w jakimś ciele i tylko Ja wiem że w tym ciele. No co nie było nic byłem w stanie nicosci i akurat Ja przychodzę na jakąś planetę dla mnie to jakieś przerażające i niemożliwe.