Nie wiem w jakim dziale o tym napisac...:x

Pytanie: czy Wy kobietki tez sporo myslicie o seksie? Ja mam wrazenie, ze przed nerwica jakies 70 % czasu u mnie to myslenie o seksie. I teraz w nerwicy sie zastanawiam czy to normalne tyle myslec o seksie. Jak podoba mi sie jakis facet, to od razu jakies mysli zwiazane z seksem ( mimo, ze mam meza)....nie wiem czy to,z e tyle mysle o tym..wynika z tego, ze mimo tego rzadko uprawiam seks LOL..bo czuje jakas blokade... Jak to jest z Wami? Aaaa i zauwazylam, ze najbardziej na swiecie mnie podnieca, jak wiem, ze jak kogos podniecam.
-- 23 grudnia 2014, o 15:17 --
rozumiem, ze forumowe kobietki nie mysla o seksie 8-)