



Najgorzej w nocy i z samego rana u mnie ale patrz jak propaganda niszczy ludzi tak jak kiedyś wmawiali że papierosy są ok teraz wmawiają że masturbacja sk.... Przecież po tym się żyć nie chcę ją się nauczyłem wyładowywać w ten sposób i strasznie mnie to pokryło.HomerSimson pisze: ↑27 sierpnia 2018, o 12:18ja też walczę ;p słabo idzie, dopiero drugi dzień, a trwa to już bardzo długo, tzn staranie się rzucenia tego dziadostwa.
Bywały okresy gdzie dłużej wytrzymywałem, może teraz się uda. Bo wiem, że przez to mam zaburzoną chemię w mózgu, oczywiście spadek dopaminy, wzrost prolaktyny, większą derealizace, anhedonie, zaburzenia pamięci. Więc czas najwyższy pozbyć się tego nałogu.
Tutaj nie chodzi o masturbację tylko o pornosy i podejście do tego tematu. Porno mi sie wydaje, że upadla człowieka, a jak jego życie kręci się przede wszystkim w ogóle seksu to też jest prymitywne.Ryo pisze: ↑27 sierpnia 2018, o 12:32Najgorzej w nocy i z samego rana u mnie ale patrz jak propaganda niszczy ludzi tak jak kiedyś wmawiali że papierosy są ok teraz wmawiają że masturbacja sk.... Przecież po tym się żyć nie chcę ją się nauczyłem wyładowywać w ten sposób i strasznie mnie to pokryło.HomerSimson pisze: ↑27 sierpnia 2018, o 12:18ja też walczę ;p słabo idzie, dopiero drugi dzień, a trwa to już bardzo długo, tzn staranie się rzucenia tego dziadostwa.
Bywały okresy gdzie dłużej wytrzymywałem, może teraz się uda. Bo wiem, że przez to mam zaburzoną chemię w mózgu, oczywiście spadek dopaminy, wzrost prolaktyny, większą derealizace, anhedonie, zaburzenia pamięci. Więc czas najwyższy pozbyć się tego nałogu.
I jak tam dajesz radę?ja ostatnio jestem tak zajebany w domu że nawet mnie nie ciągnie.chociasz jest czasem uczucie takiej pustki jakby mi brakowało jakiegoś ważnego elementu dnia.racja ale masturbacja pozbywa witamin i energii bez niej jesteś żywszy itd a jak robisz naraz te dwie rzeczy to masakra.HomerSimson pisze: ↑27 sierpnia 2018, o 13:28Tu głównie chodzi o porno. To ono miesza w głowie, zaburza chemię itp. Każdy kolejny filmik to kolejny skok dopaminy i tak w kółko.
W końcu tyle jest tej dopaminy wytwarzanej że później nic innego nie spowoduje takiego skoku, więc nic człowieka nie cieszy.
No najgorzej jest z rana i wieczorem. W ciągu dnia da się wytrzymać.
Trzeba z tym skończyć by znów życie dawało radość nawet najmniejsze rzeczy
Stary nie zniechęcaj się że przez sen też tak miałem i mnie dobiło ale to nie twoja wina ważne żebyś ty tego nie robił.Ja brałem czasem wieczorem zimne prysznice i się pobudzałem przez to teraz jak robię ciepłe to odrazu do łóżka i zasypiam może też dlatego że zmęczony na tyle jestem ale pociepły traci się ciepło i chcę się spać.ale to takie moje broscience.HomerSimson pisze: ↑30 sierpnia 2018, o 19:11Ja dziś znów drugi dzień. U mnie w przeciągu ostatniego roku nie miałem dłuższej przerwy.
Mi w ostatnim czasie śni się ciągle to że oglądam porno, i wiadomo że mogę to przez sen zrobić. Już raz tak byłem na super drodze do wolności od tego, prawie miesiąc, i wpadka przez sen. Strasznie psychicznie mnie to bolało bo miałem idealne podejście. Ale to było z 1,5 roku temu.
Weź sobie zimny prysznic, po tym powinno Ci się odechcieć.
Klasyczne natrectwa nerwiciwe Czy ją kocham ?Czy jestem gejem ? Itd. natrectwa to natrectwa nie należy z nimi dyskutować.To że nie czułeś podniecenia pod koniec może wynikać z ciągłej masturbacji a nie z tego że jesteś gejem.Nikt od razu się nie staje homoseksualistą to już się raczej wie w okresie dojrzewania a skoro masz dzieczyne to raczej wcześniej Cię nie pociagali faceci. Co do masturbacji czy jesteś uzalezniony musisz sam sobie odpowiedzieć,dłuższa masturbacja powoduje zmiejszanie się libido a co za tym idzie również mniejszą satysfakcje z współżycie więc skoro chcesz być spełnionym mężczyzna i masz dziewczyne rób to jak facet z nią i daj ręce odpocząć he heKyrtap123 pisze: ↑15 sierpnia 2018, o 04:21Witam,
Masturbuje się od 5 lat. Wydaje mi się że wpadłem w uzależnienie. Potrafię masturbowac się około 10 razy dziennie, 4 razy pod rząd.
Wpadłem w bardzo duża nerwice że zdradze dziewczynę lub ze jestem gejem to drugie prawie przeszło lecz w pewnej sytuacji wróciło.
A mianowicie (ahhh) podczas ''zabaw z dziewczyną'' było wszystko w porządku i wgl tylko nie czułem podniecenia pod koniec. Praktycznie nic mi się nie podobało(znaczy pewnie by się podobało gdyby nie problemy bo zawsze o tym marzyłem) i odrazu po myśli jesteś gejem a i paniczny strach przed tym że zaszła w ciążę. Potrzebuję pomocy bo nie wytrzymam. Na zmianę myślę że ja zdradze albo że jestem gejem(odrazu takie dziwne ucucie w kroczu, źle myśli i inne nie miłe efekty nerwicy(?)) . A no i że jej nie kocham. Ja już nie daje rady.
I jeszcze mam takie przemyślenie że mam głos który nie jest męski, coraz gorsza sylwetkę i siłę ta sama co rok temu a regularnie ćwiczę. A nie mogę spać jeszcze (pisze to o 4)
Może mi ktoś odpowiedzieć na to czy:
-wychodzi na to że jestem gejem?
-jestem uzależniony od masturbacji?
-jeśli tak to jak z tym walczyć?
Dodam że chce kochać swoją partnerkę. Nie chcę jej zdradzić ani być gejem.
PROSZĘ o pomoc bo naprawdę odpadam...
Chyba nie chodzi o unikanie patrzenia na tyłki czy inne dziewczyny. To może być unikanie problemu. Najlepiej jeżeli idziesz ulicą i widzisz łądną dziewczynę, żebyś nie zaczynał o niej fantazjować itd, widzisz ładną, ok, fajna dziewczyna, ładny tyłek, zadbana, tyle, idziesz dalej. A czemu mówisz, że obydwoje cierpicie w związku?Skillwave pisze: ↑7 września 2018, o 13:28Cześć, mam na imię Łukasz jestem nowym użytkownikiem. Czytałem większość komentarzy tego posta więc jestem zapoznany z tematem. Miałem problem z porno i zacząłem fantazjować przy masturbacji mając 13 lat, do tego czasu ciągle miałem z tym problem jednak od 6 dni takowe rzeczy mi się nie zdarzają, głównie z tego powodu iż jestem 4,5 lata w związku z kobietą, którą niestety ciągle okłamywałem bo tak naprawdę bałem się jej o tym powiedzieć, oboje cierpimy w tym związku dlatego podjąłem decyzję że raz na zawsze przestane to robić i mega uwierzyłem że mi się uda. W naszym związku nie było za grosz prawdziwej realnej czułości a przy kontakcie fizycznym czułem się gorszy i nie warty i czułem wstyd. Niestety to jeden z najgorszych przypadków kiedy osoba zaburzona jest w stałym związku. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to że jest wsparcie z drugiej strony. Kobiety zazwyczaj nie rozumieją spraw związanych z pociągiem seksualnym mężczyzn, i w efekcie źle interpretują nasze stany i cały proces uzależnienia. Jako że jestem już prawie tydzień na odwyku czuje się troszkę gorzej niż zwykle. Dodam że uprawiam regularnie sporty od kwietnia (bieganie, rower, gimnastyka), i prowadzę zdrowy tryb życia, nie jem śmieciowego jedzenia oraz regularnie zażywam zdrowe posiłki i mam regularny sen trwający mniej więcej 6,7h. Zapoznając się z tematyką związków chemicznych w mózgu zdecydowałem się na suplementację z grupy witamin B. Nic więcej nie zażywam. Na pewno jestem mega zadowolony z każdej godziny kiedy wiem że potrafię nad tym panować mimo że moje myśli są bombardowane obrazami z przeszłości. Samo chodzenie po ulicy gdzie jest pełno dziewczyn nie jest przyjemne, jednak unikanie patrzenia na tyłki nieźle mi już wychodzi. Chciałem się podzielić tymi słowy z wami drodzy użytkownicy walczakiGdyby ktoś potrzebował pomocy to niech pisze do mnie. Grupa wsparcia to silny bodziec do pokonania problemu. Dodam że pokonałem depresję i nerwice lękowe kilka lat temu. To w zdecydowanej mierze dzięki nawróceniu. Pozdrawiam !! Życzę owocnej walki.