Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
UDAŁO SIĘ !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Hej
Czy ktoś z was miał tak ze nie czuł ze oddycha i panikował z tego powodu ? Ja mam dzisiaj tak ze nie dość ze nie czuje ze moje gardło to moje gardło to nie czuje ze ja to ja i ze oddycham... czuje lek przed otoczeniem i czuje jakbym zwariowała i zaraz miała zapomnieć jak się mówi ... strasznie się boje i to jest nie do zniesienia ... pomocy... potrzebuje porady jak z tym sobie radzić
Czy ktoś z was miał tak ze nie czuł ze oddycha i panikował z tego powodu ? Ja mam dzisiaj tak ze nie dość ze nie czuje ze moje gardło to moje gardło to nie czuje ze ja to ja i ze oddycham... czuje lek przed otoczeniem i czuje jakbym zwariowała i zaraz miała zapomnieć jak się mówi ... strasznie się boje i to jest nie do zniesienia ... pomocy... potrzebuje porady jak z tym sobie radzić
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Najlepsze wyjście to powiedzieć sobie logicznie, że to absurdalne obawy i olać. Pozwolić umysłowi na zapomnienie o tym. Zdajesz sobie sprawę, że to głupie? Przecież oddychasz. Poza tym nikt nie czuje tego że oddycha, bo to jest automatyczne. Ty z jakiegoś powodu zwróciłas na to uwagę. Powiedz mi jeszcze, czy czujesz, że masz nogę?nadzieja1234 pisze: ↑22 czerwca 2019, o 13:06Hej
Czy ktoś z was miał tak ze nie czuł ze oddycha i panikował z tego powodu ? Ja mam dzisiaj tak ze nie dość ze nie czuje ze moje gardło to moje gardło to nie czuje ze ja to ja i ze oddycham... czuje lek przed otoczeniem i czuje jakbym zwariowała i zaraz miała zapomnieć jak się mówi ... strasznie się boje i to jest nie do zniesienia ... pomocy... potrzebuje porady jak z tym sobie radzić
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Ja wiem ze to absurdalne, ale mam takie nagle napady które trwają pare godzinNerwyzestali pisze: ↑22 czerwca 2019, o 13:10Najlepsze wyjście to powiedzieć sobie logicznie, że to absurdalne obawy i olać. Pozwolić umysłowi na zapomnienie o tym. Zdajesz sobie sprawę, że to głupie? Przecież oddychasz. Poza tym nikt nie czuje tego że oddycha, bo to jest automatyczne. Ty z jakiegoś powodu zwróciłas na to uwagę. Powiedz mi jeszcze, czy czujesz, że masz nogę?nadzieja1234 pisze: ↑22 czerwca 2019, o 13:06Hej
Czy ktoś z was miał tak ze nie czuł ze oddycha i panikował z tego powodu ? Ja mam dzisiaj tak ze nie dość ze nie czuje ze moje gardło to moje gardło to nie czuje ze ja to ja i ze oddycham... czuje lek przed otoczeniem i czuje jakbym zwariowała i zaraz miała zapomnieć jak się mówi ... strasznie się boje i to jest nie do zniesienia ... pomocy... potrzebuje porady jak z tym sobie radzić

Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Kochana, wszystko masz tutaj na forum 
Jak tak sobie przeglądam te Twoje tematy, to myślę, że bez sensu jest codziennie zakładać nowy i ciągle upewniac w sprawach derealizacji i depersonalizacji, kiedy odpowiedzi na Twoje pytania są zawarte we wpisach i nagraniach chłopaków
Nic w Twoich odczuciach nie jest dziwnego, naprawdę. Takie odczucia w tym stanie są normalne i niestety trzeba je zaakceptować i przyzwolic na nie. Im bardziej ich nie chcesz, tym bardziej one będą się nasilać. A Ty ciągle mówiąc o nich, bojąc się ich, sama je przedłużasz.
Słuchaj chłopaków, czytaj ich wpisy aż do skutku, ale przede wszystkim wdrażaj ich rady w życie
Powodzonka
Jak tak sobie przeglądam te Twoje tematy, to myślę, że bez sensu jest codziennie zakładać nowy i ciągle upewniac w sprawach derealizacji i depersonalizacji, kiedy odpowiedzi na Twoje pytania są zawarte we wpisach i nagraniach chłopaków
Nic w Twoich odczuciach nie jest dziwnego, naprawdę. Takie odczucia w tym stanie są normalne i niestety trzeba je zaakceptować i przyzwolic na nie. Im bardziej ich nie chcesz, tym bardziej one będą się nasilać. A Ty ciągle mówiąc o nich, bojąc się ich, sama je przedłużasz.
Słuchaj chłopaków, czytaj ich wpisy aż do skutku, ale przede wszystkim wdrażaj ich rady w życie
Powodzonka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Hej wszytskim <okey>
Mam dziwny objaw i nie wiem czy to jest nadal nerwica, mianowicie czuje ze moje oddychanie jest bardzo nieprzyjemne, powoduje u mnie ciągły wewnętrzny ból jak oddycham, ze oddycham i czuje ze nie jest ono pełne i satysfakcjonujące tylko jakbym się w każdej sekundzie dusiła i brakowało mi tlenu, czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już, czemu nie oddycham i czy w ogóle to jest prawda i życie czy jakieś piekło
Potrzebuje słów otuchy


Mam dziwny objaw i nie wiem czy to jest nadal nerwica, mianowicie czuje ze moje oddychanie jest bardzo nieprzyjemne, powoduje u mnie ciągły wewnętrzny ból jak oddycham, ze oddycham i czuje ze nie jest ono pełne i satysfakcjonujące tylko jakbym się w każdej sekundzie dusiła i brakowało mi tlenu, czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już, czemu nie oddycham i czy w ogóle to jest prawda i życie czy jakieś piekło
Potrzebuje słów otuchy
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Takie oddychanie to jak najbardziej objaw nerwicy. Jeśli objawy znikają w chwili gdy się czymś zajmujesz (miałaś robione badania) to na pewno nerwica. Kurczę czemu wy tak się na to umieranie uparliscie? Preciez każdy z nas kiedyś umrze akurat na to nie mamy wpływu! Wydaje mi się, ze każdy nerwicowiec musi sobie ta prawdę wziąć do serca, bo my nie jesteśmy nieśmiertelni! Uświadomić sobie, ze skoro pewne objawy trwają już tyle czasu to czemu jeszcze nie umarłas skoro miałyby do tego prowadzić? Mi uświadomienie tych prawd, które Ci napisałam pomogły przełamać ten lek. Za każdym razemnadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 01:14Hej wszytskim <okey>
Mam dziwny objaw i nie wiem czy to jest nadal nerwica, mianowicie czuje ze moje oddychanie jest bardzo nieprzyjemne, powoduje u mnie ciągły wewnętrzny ból jak oddycham, ze oddycham i czuje ze nie jest ono pełne i satysfakcjonujące tylko jakbym się w każdej sekundzie dusiła i brakowało mi tlenu, czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już, czemu nie oddycham i czy w ogóle to jest prawda i życie czy jakieś piekło
Potrzebuje słów otuchy![]()
Gdy zaczynam się złe czuć mówię dawaj nerwico to zabijanie, no dawaj, pokaz ma co Cię stać! Ja naprawdę myśle umrę to umrę i tyle! Tak naprawdę. Wiem, ze nic mi nie grozi. Bo na pewno kiedyś umrę ale chyba nikt na świecie nia zmarł z powodu nerwicy! Popatrz jak sama sobie przeczysz: ,,czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już” przeczytaj to zdanie swoje i się zastanów boisz się, ze umrzesz ale niw chcesz już żyć, przecież to śmieszne🤪 weź jak Cię złapie znów ta duszność to tak pomyśl jak napisałam: to uduś mnie nerwico! Dawaj ta smierć jak masz taka władze! I zobaczysz, ze stanie się wielkie gowno
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Tylko ze mam to odczucie cały czas bez przerwykaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 08:31Takie oddychanie to jak najbardziej objaw nerwicy. Jeśli objawy znikają w chwili gdy się czymś zajmujesz (miałaś robione badania) to na pewno nerwica. Kurczę czemu wy tak się na to umieranie uparliscie? Preciez każdy z nas kiedyś umrze akurat na to nie mamy wpływu! Wydaje mi się, ze każdy nerwicowiec musi sobie ta prawdę wziąć do serca, bo my nie jesteśmy nieśmiertelni! Uświadomić sobie, ze skoro pewne objawy trwają już tyle czasu to czemu jeszcze nie umarłas skoro miałyby do tego prowadzić? Mi uświadomienie tych prawd, które Ci napisałam pomogły przełamać ten lek. Za każdym razemnadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 01:14Hej wszytskim <okey>
Mam dziwny objaw i nie wiem czy to jest nadal nerwica, mianowicie czuje ze moje oddychanie jest bardzo nieprzyjemne, powoduje u mnie ciągły wewnętrzny ból jak oddycham, ze oddycham i czuje ze nie jest ono pełne i satysfakcjonujące tylko jakbym się w każdej sekundzie dusiła i brakowało mi tlenu, czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już, czemu nie oddycham i czy w ogóle to jest prawda i życie czy jakieś piekło
Potrzebuje słów otuchy![]()
Gdy zaczynam się złe czuć mówię dawaj nerwico to zabijanie, no dawaj, pokaz ma co Cię stać! Ja naprawdę myśle umrę to umrę i tyle! Tak naprawdę. Wiem, ze nic mi nie grozi. Bo na pewno kiedyś umrę ale chyba nikt na świecie nia zmarł z powodu nerwicy! Popatrz jak sama sobie przeczysz: ,,czuje lęk że ciagle umieram w zasadzie :| jest tak okropne ze myśli mam tylko w koło czy to ostatnie momenty mojego życia, ja nie dam rady tak, nie chce żyć już” przeczytaj to zdanie swoje i się zastanów boisz się, ze umrzesz ale niw chcesz już żyć, przecież to śmieszne🤪 weź jak Cię złapie znów ta duszność to tak pomyśl jak napisałam: to uduś mnie nerwico! Dawaj ta smierć jak masz taka władze! I zobaczysz, ze stanie się wielkie gownooś razu nie pomoże ale po jakimś czasie tak
![]()


Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Miałaś echo serca, lub RTG klatki piersiowej?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Badanie krwi, EKG, RTG klatki piersiowej i rezonans głowy - wszytskie wyszły dobrze badania ale to było 2 miesiące temu
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!
zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamkaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 13:51Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31
Prawdopodobnie każdy tutaj ma wrażenie, że tylko on ma dany objaw.nadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamkaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 13:51Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Wiesz może czy normalne jest przy puszczaniu kontroli takie dziwne poczucie jakby trochę się nasiliło wszystko ale czuje się taka lekkość w tym ?martaa1 pisze: ↑28 lipca 2019, o 13:16Prawdopodobnie każdy tutaj ma wrażenie, że tylko on ma dany objaw.nadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamkaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 13:51Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!
Ja mimo, że jestem coraz dalej w rozumieniu tego wszystkiego to nadal uważam, że tylko ja postrzegam tak myslenie jak postrzegam.
![]()
Plus mam pytanie odnośnie objawow jeżeli chodzi o to ze człowiek dziwnie czuje się ze sobą poprostu, ze swoimi ruchami jakby to wszystko było mu obce jak się porusza jak oddycha itd czy to objaw dd czy już problemy samoakceptacji ?
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Nie są to problemy samoakceptacji. Czy kiedykolwiek przed zaburzeniem zastanawiałaś się czy dobrze oddychasz i musisz swoje oddychanie jakoś zaakceptować ? Pewnie nie. Wszystko jest winą zmiany percepcji postrzegania siebie samej i świata (czyli po prostu DD). To że wszystko jest obce, dziwne, ogólnie zmienione w przedziwny i niewytłumaczalny przez Ciebie sposób no to są podstawą DD. Wszystko dosłownie wszystko jest zmienione podczas tkwienia w DD. Nie tylko oddychanie, oraz poczucie obcości ruchów o których wspomniałaś bo zapewne znajdziesz we wszystkim jakieś dziwne zmiany. Czy to względem swojej osoby (depersonalizacja) czy świata (derealizacja). Mozesz odczuwać sama derealizację albo depersonalizację albo oba te stany naraz. Wszystkie Twoje odczucia są jak najbardziej normalne, możesz w tych stanach analizować wszystko oddychanie, sens ludzkiego życia, po co trzeba iść do pracy, w ogóle kim jestem i po co tu jestem i jeszcze miliard innych rzeczy. Ale to ciągle jest jedno i to samo. Ja codziennie czuje się inaczej, gorzej względem dnia poprzedniego. I tak się dzieje od bardzo długiego czasu. Chce Ci przez to powiedzieć że DD potrafi zdziałać bardzo dużo, nie w sensie że jest jakieś niebezpieczne, tylko że codziennie możesz się właśnie inaczej, dziwniej czuć lub jednego dnia będziesz myśleć o oddychaniu a drugiego o twoich obcych ruchach. Ale to właśnie jak już pisałem to jest ciągle jedno i to samo.nadzieja1234 pisze: ↑29 lipca 2019, o 12:03Wiesz może czy normalne jest przy puszczaniu kontroli takie dziwne poczucie jakby trochę się nasiliło wszystko ale czuje się taka lekkość w tym ?martaa1 pisze: ↑28 lipca 2019, o 13:16Prawdopodobnie każdy tutaj ma wrażenie, że tylko on ma dany objaw.nadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53
Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamJa mimo, że jestem coraz dalej w rozumieniu tego wszystkiego to nadal uważam, że tylko ja postrzegam tak myslenie jak postrzegam.
![]()
Plus mam pytanie odnośnie objawow jeżeli chodzi o to ze człowiek dziwnie czuje się ze sobą poprostu, ze swoimi ruchami jakby to wszystko było mu obce jak się porusza jak oddycha itd czy to objaw dd czy już problemy samoakceptacji ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31
Samoakceptacji?nadzieja1234 pisze: ↑29 lipca 2019, o 12:03Wiesz może czy normalne jest przy puszczaniu kontroli takie dziwne poczucie jakby trochę się nasiliło wszystko ale czuje się taka lekkość w tym ?martaa1 pisze: ↑28 lipca 2019, o 13:16Prawdopodobnie każdy tutaj ma wrażenie, że tylko on ma dany objaw.nadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53
Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamJa mimo, że jestem coraz dalej w rozumieniu tego wszystkiego to nadal uważam, że tylko ja postrzegam tak myslenie jak postrzegam.
![]()
Plus mam pytanie odnośnie objawow jeżeli chodzi o to ze człowiek dziwnie czuje się ze sobą poprostu, ze swoimi ruchami jakby to wszystko było mu obce jak się porusza jak oddycha itd czy to objaw dd czy już problemy samoakceptacji ?


