typowe myslenie,ja mam tylko ten objaw i na pewno to moj jest najgorszy,msz nerwice jak kazdy z nas i nie wazne czego ona dotyczy ,twoje myslenie skupilo sie na oddechu,kogos innego skupia sie na czyms innym,wsadz wszystko do jednego woranadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamkaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 13:51Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
UDAŁO SIĘ !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
"Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw "- to sformułowanie mówi już samo za siebienadzieja1234 pisze: ↑26 lipca 2019, o 16:53Mam wrazenie ze tylko ja mam objaw duszenia się cały dzień i wrazenie ze umarłam i nic nie czuje psychicznie i ból ze oddychamkaldunia18 pisze: ↑26 lipca 2019, o 13:51Dziewczyno! Weź się opamiętaj! Dwa miesiące temu czyli badania świeże wiec nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz🤪 weź odpuść to sobie!zaryzykuj powiedz a uduszę się to uduszę tyle!


Ja w nerwcy też ciągle miałm wrażenie, że tylko ja tak mam i w ogóle ja to mam najgorzej,b o na penwo nik tak nie cierpi i mnie nie rozumie



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Hej,
W ogóle zapomniałam na jakiś czas o tym forum i wiecie co minęło ! Wyszłam z dd i nie wiem nawet kiedy bo to tak jakoś szybko poszło hah, wcześniej było różnie raz lepiej raz gorzej, potem bardzo mnie wrzucało w straszne stany nagle i w końcu powiedziałam dość i zaczęłam stosować to co kazał mi Hewad ! I wyszłam z tego nie jestem dumna
leki odstawione bo psychiatra powiedział ze nie ma sensu, ja czuje się jak dawniej i mówię wam ze każdy z tego może wyjść 


W ogóle zapomniałam na jakiś czas o tym forum i wiecie co minęło ! Wyszłam z dd i nie wiem nawet kiedy bo to tak jakoś szybko poszło hah, wcześniej było różnie raz lepiej raz gorzej, potem bardzo mnie wrzucało w straszne stany nagle i w końcu powiedziałam dość i zaczęłam stosować to co kazał mi Hewad ! I wyszłam z tego nie jestem dumna
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- romaroma
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 grudnia 2017, o 23:35
Mam wrażenie, że tkwienie na forum ma być wyłącznie ostatnią deską ratunku, która z reszta za wiele nie daje. Wielkie gratulacje i oby tak dalej! Musisz być z siebie dumna!!! Mam nadzieję, że i ja wrócę do siebie.nadzieja1234 pisze: ↑7 sierpnia 2019, o 10:37Hej,
W ogóle zapomniałam na jakiś czas o tym forum i wiecie co minęło ! Wyszłam z dd i nie wiem nawet kiedy bo to tak jakoś szybko poszło hah, wcześniej było różnie raz lepiej raz gorzej, potem bardzo mnie wrzucało w straszne stany nagle i w końcu powiedziałam dość i zaczęłam stosować to co kazał mi Hewad ! I wyszłam z tego nie jestem dumnaleki odstawione bo psychiatra powiedział ze nie ma sensu, ja czuje się jak dawniej i mówię wam ze każdy z tego może wyjść
![]()
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Miło czytać takie wiadomości! Gratulacje Kochana! 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Powiem wam ze trzeba wierzyć w siebie mi wiele osób tutaj pisało ze za szybko pisze ze jest mi lepiej, i wtedy mnie to zdenerwowało i zostawiłam forum ! Zaczęłam akceptować i prowadzić wewnętrzne dialogi
miałam sesje z Hewadem i on mnie pokierował
Teraz każdego dnia wstaje z uśmiechem i czuje się jak kiedyś
hah jest fantastycznie
Zacznijcie akceptować i ignorować ! Puszczenie kontroli jest niezbędne do tego ! Tak samo proszę was żebyście nie wierzyli tym co mówią ze szybko się nie da i ze się spieszycie ! Jest gdzie się spieszyć i mimo ze trzeba żyć z tym a nie tym to nie znaczy ze nie możecie mieć w głębi nadziei ze będzie dobrze i wcale nie musi trwać latami
nie dajcie się demotywować
opisałaby więcej ale szczerze nie mam teraz na to ochoty bo wisi mi ten temat zaburzenia już hah może kiedyś przysiądę i opowiem jak w stosunkowo szybkim tempie załapałam w końcu temat 







Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
Gdyby wszystkim wisiał temat zaburzenia po odburzeniu nie byłoby co czytać będąc w trakcie zaburzenia. Nie rób sobie jajnadzieja1234 pisze: ↑7 sierpnia 2019, o 10:58Powiem wam ze trzeba wierzyć w siebie mi wiele osób tutaj pisało ze za szybko pisze ze jest mi lepiej, i wtedy mnie to zdenerwowało i zostawiłam forum ! Zaczęłam akceptować i prowadzić wewnętrzne dialogimiałam sesje z Hewadem i on mnie pokierował
Teraz każdego dnia wstaje z uśmiechem i czuje się jak kiedyś
hah jest fantastycznie
Zacznijcie akceptować i ignorować ! Puszczenie kontroli jest niezbędne do tego ! Tak samo proszę was żebyście nie wierzyli tym co mówią ze szybko się nie da i ze się spieszycie ! Jest gdzie się spieszyć i mimo ze trzeba żyć z tym a nie tym to nie znaczy ze nie możecie mieć w głębi nadziei ze będzie dobrze i wcale nie musi trwać latami
nie dajcie się demotywować
opisałaby więcej ale szczerze nie mam teraz na to ochoty bo wisi mi ten temat zaburzenia już hah może kiedyś przysiądę i opowiem jak w stosunkowo szybkim tempie załapałam w końcu temat
![]()
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Gratulacje !nadzieja1234 pisze: ↑7 sierpnia 2019, o 10:37Hej,
W ogóle zapomniałam na jakiś czas o tym forum i wiecie co minęło ! Wyszłam z dd i nie wiem nawet kiedy bo to tak jakoś szybko poszło hah, wcześniej było różnie raz lepiej raz gorzej, potem bardzo mnie wrzucało w straszne stany nagle i w końcu powiedziałam dość i zaczęłam stosować to co kazał mi Hewad ! I wyszłam z tego nie jestem dumnaleki odstawione bo psychiatra powiedział ze nie ma sensu, ja czuje się jak dawniej i mówię wam ze każdy z tego może wyjść
![]()

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 13:48
takie wpisy dodają skrzydeł ! gratulacje !nadzieja1234 pisze: ↑7 sierpnia 2019, o 10:37Hej,
W ogóle zapomniałam na jakiś czas o tym forum i wiecie co minęło ! Wyszłam z dd i nie wiem nawet kiedy bo to tak jakoś szybko poszło hah, wcześniej było różnie raz lepiej raz gorzej, potem bardzo mnie wrzucało w straszne stany nagle i w końcu powiedziałam dość i zaczęłam stosować to co kazał mi Hewad ! I wyszłam z tego nie jestem dumnaleki odstawione bo psychiatra powiedział ze nie ma sensu, ja czuje się jak dawniej i mówię wam ze każdy z tego może wyjść
![]()

- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Gratuluję ale też aż muszę zapytać z ciekawości bo przecież 12 dni temu opisywałaś tu jeszcze objawy i pytałaś jak się tego pozbyć, więc w 12 dni wyszłaś z zaburzenia? 

Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Wtedy miałam moment zwątpienia, puszczałem kontrole ... nie umiem tego powiedzieć jak ? Poprostu nagle przeszło serio
Dzisiaj ze znajomymi sama cały wieczór i alkohol piłam i nic no kompletnie mi minęło ... od jakiś 5 dni to już nic nie mam a wcześniej trochę czułam
Wiem ze ciężko w to uwierzyć, ale coś mi tak pstryknęły w głowie jak zaczęłam kumac co mi jest
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Gość
No cóż tylko pozazdroscic ze tak cie to puscilo
niemniej jednak jak Cie zlapie to mam nadzieje, że wiesz co robic
powodzenia dalej


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Moje dd zaczęło się jakoś w Maju w połowie kiedy miałam bardzo ciężki okres w życiu, byłam bardzo często zestresowana i nadmiernie przejmowałam się wszystkim, aż w pewnego dnia ni z tego ni z owego wrzuciło mnie w dd byłam przerażona i myślałam ze umieram miałam duszności, ale czułam ze to może jednak być coś ze stresem związane wiec przeczekałam w domu poszłam sobie spać z myślą ze rano minie, nie minęło hah było ze mną nadal a ja byłam mega spanikowana ze co to ma być .... i zostało odrazu wpisałam w neta ( oczywiście w między czasie byłam w szpitalu zbadać się i wyszło wszystko ok) „czuje się jak we śnie” i trafiłam na te forum a potem na fb na grupę oraz do Hewada na konsultacje
co ciekawe zanim jeszcze się rozkręciło byłam z koleżanka na mocy muzeów i miałam już wtedy prześwit pierwszy bo tak się dobrze bawiłam ze odeszło hah, jednak potem zaczął się koszmar bo początkowo miałam tylko derealizacje co mi przeszkadzało w pracy, sklepach itd jednak potem pewnego dnia pojawiła się i depersonalizacja, nie czułam ciężkości swojego ciała, czułam ze moja lewa strona to prawa strona, nie czułam ze oddycham, miałam wrazenie ze każdy mój ruch jes mi obcy, do tego widziałam nadal bardzo dziwnie, nocami budziłam się i myślałam ze wariuje ze nie wiem gdzie jestem ani kim jestem - to było chyba najgorsze, miałam tez momenty ze wydawało mi się ze postradalam zmysły i zgubiłam pamięć hah i wtedy przyszły wakacje i zaczęłam wyjeżdżać czego się bardzo bałam i tak wyjazdy dawały minki bo bardzo często dzięki nim znikało wiele objawow jednak jak wracałam do domu to mnie kopało podwójnie, aż do wyjazdu na działkę gdzie nagle pierwszy raz objawy zniknęły całkowicie na 1 dzień i w wogole czułam się super
jednak potem dostałam ataku wracając do domu i objawy wróciły - alw ja już jakoś byłam bardziej świadoma i wtedy spytałam Hewada co ja mam robić skoro już jest tak dobrze, wzrok wrocil od dawna na siebie i ja sama czuje się już taka normalna a jednak łapie mnie ta depersonalizacja a on kazał mi zająć się w końcu swoim zyciem a nie grupa i nie tymi tematami i tak zrobiłam i odeszło ... czasem jeszcze jest ale mnie to wisi i odchodzi odrazu :p Rozmawiałam z nim jeszcze potem i zgodnie uznaliśmy ze mija mi tylko ja byłam za bardzo skręcona w grupę :p i teraz jest już tylko super i jak dawniej
coraz rzadziej pamietam ze coś takiego w ogóle mnie spotkało hah



Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Po 2 tyg nadal potwierdzam ze minęło :p tak pisze żeby dodać sił ze można szybko z tego wyjść

Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy