Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
Witajcie, mnie dręczy cały czas że coś widzę (chociaż jestem prawie pewna że nic nie widzę) to wygląda tak jakbym sobie to wyobrażała że coś stoi ale teoretycznie wiem że tam nic nie ma bo nie widzę tego tak jak moją siostrę, mamę nie rozmawiam z tym ani z drzewami ani ze ścianą ale cały czas mam to w myślach że za chwilę może tak się stać. A znowu jak z kimś rozmawiam to mam później głupią myśl, że może gadam do ściany albo sobie wymyśliłam tą osobę wszystko dociera do mnie z opóźnieniem chociaż i tak jest o krok lepiej bo wychodzę i się nie zamykam w domu chociaż jest cholernie ciężko z tymi głupimy myślami, boje się że coś głupiego palnę od rzeczy w rozmowie..
po prostu ja sobie wbiłam do głowy że to schizofrenia albo jakaś inna choroba psychiczna
jutro zaczynam terapię poznawczo-behawioralną.
Ps: w końcu już sama nie wiem czy coś widzę, czy nie


Ps: w końcu już sama nie wiem czy coś widzę, czy nie

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Jestem tu na forum 1.5 r9ku i pierwszy raz czytam ze ktos ma identycznego konika jak ja . Piateczka 
Teraz do rzeczy . W zyciu realnym nie ma takich dylematow albo cos widzisz albo nie albo cos slyszysz albo nie albo cos czujesz albo nie . Stan lekowy czepil sie schizofreni bo pewnie sie naczytalas bzdur . Owszem zdarza sie ze mozemy sie przeslyszec mozemy poczuc cos co prawdopodobnie nie powinnismy poczuc i tez moze nam sie cos przewidziec . W normalnym stanie umyslu czyli bezz lęku olewamy to i przechodzi nie ma dylematu nie ma leku itd . W nerwicy niestety mamy latke lękowa ktora wyolbrzymia wszystko ale naprawde wszystko . Do tego reakcja walcz lub uciekaj wplywa mocno na nasze zmysly sa wyostrzone , mozna porownac to do jakiejs sarenki na ktora poluja mysliwi (sprobuj sobie wyobrqzic co ona musi czuc ) . I ty czujesz sie tak samo wszedzie strach wszedzie lek wszedzie niezdecydowanie (bo ilez mozna mowic sobie widze nie widze a moze widze nie widze ale jednak cos miglo ale nie widze nia mam schizy ) umysl wkoncu glupieje i poprostu nie wie czy te mysli to prawda czy nie (napewno jednak wiesz ze tam nic nie widzisz ) .
Teraz co powinnas zrobic . Krotko i w dziesiatke musisz to Olac tak po prostu Olac .
Niestety to nie takie latwe ale to tylko zludzenie na poczatku bo te mysli ktore cie strasza to nawyki myslowe takie automatyczne chochliki ktore poptostu przychodza a ty je lapiesz i reagujesz dlatego cie mecza . Musisz tez zrozumiec ze te mysli sa normalne ale niestety maja ta latke tego lęku to tworzy emocje a ona spowrotem mysl i tak w kolko . Jedynym wyjsciem jest zniesienie wartosci tym mysla , czyli poprostu zaakceptowanie i brak reakcji na nie .
Polecam ci poczytac forum a przedewszystkim posluchac nagran jezeli juz to zrobilas zrob to jeszcze 100 razy bo ewidentnie nie kumasz czaczy .
I nie czytaj juz niczego na internecie to pierwsza rzecz jaka sibie powinnas obiecac nawet jak bedzie cie ciaglo zeby cos sprawdzic poprostu tego nie rob .

Teraz do rzeczy . W zyciu realnym nie ma takich dylematow albo cos widzisz albo nie albo cos slyszysz albo nie albo cos czujesz albo nie . Stan lekowy czepil sie schizofreni bo pewnie sie naczytalas bzdur . Owszem zdarza sie ze mozemy sie przeslyszec mozemy poczuc cos co prawdopodobnie nie powinnismy poczuc i tez moze nam sie cos przewidziec . W normalnym stanie umyslu czyli bezz lęku olewamy to i przechodzi nie ma dylematu nie ma leku itd . W nerwicy niestety mamy latke lękowa ktora wyolbrzymia wszystko ale naprawde wszystko . Do tego reakcja walcz lub uciekaj wplywa mocno na nasze zmysly sa wyostrzone , mozna porownac to do jakiejs sarenki na ktora poluja mysliwi (sprobuj sobie wyobrqzic co ona musi czuc ) . I ty czujesz sie tak samo wszedzie strach wszedzie lek wszedzie niezdecydowanie (bo ilez mozna mowic sobie widze nie widze a moze widze nie widze ale jednak cos miglo ale nie widze nia mam schizy ) umysl wkoncu glupieje i poprostu nie wie czy te mysli to prawda czy nie (napewno jednak wiesz ze tam nic nie widzisz ) .
Teraz co powinnas zrobic . Krotko i w dziesiatke musisz to Olac tak po prostu Olac .
Niestety to nie takie latwe ale to tylko zludzenie na poczatku bo te mysli ktore cie strasza to nawyki myslowe takie automatyczne chochliki ktore poptostu przychodza a ty je lapiesz i reagujesz dlatego cie mecza . Musisz tez zrozumiec ze te mysli sa normalne ale niestety maja ta latke tego lęku to tworzy emocje a ona spowrotem mysl i tak w kolko . Jedynym wyjsciem jest zniesienie wartosci tym mysla , czyli poprostu zaakceptowanie i brak reakcji na nie .
Polecam ci poczytac forum a przedewszystkim posluchac nagran jezeli juz to zrobilas zrob to jeszcze 100 razy bo ewidentnie nie kumasz czaczy .
I nie czytaj juz niczego na internecie to pierwsza rzecz jaka sibie powinnas obiecac nawet jak bedzie cie ciaglo zeby cos sprawdzic poprostu tego nie rob .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
bart26 serio też tak miałeś???? Czyli nie jestem sama! uffff 
tak masz racje, naczytałam się o schizofrenii bo wcześniej miałam problemy z sercem to znaczy bardzo się o nie bałam mimo badań, mierzyłam sobie często ciśnienie itp.. i wtedy nie było myśli o schizofrenii tylko troska o serce

tak masz racje, naczytałam się o schizofrenii bo wcześniej miałam problemy z sercem to znaczy bardzo się o nie bałam mimo badań, mierzyłam sobie często ciśnienie itp.. i wtedy nie było myśli o schizofrenii tylko troska o serce
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
po prostu muszę to olać, dostanę schize to dostanę, trudno chociaż nie będę żyć w lęku.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Schizofrenik chociaż się nie boi tego czy coś widzi czy nie widzi, także jeden problem byłby z głowy 
U mnie było dokładnie tak samo serce -> etap agorafobii -> schiza.
Naprawdę, musisz to olać, ponieważ myśl to tylko myśl. Zanim zaczniesz się nakręcać pomyśl czy wcześniej już o tym nie czytałaś. Jeśli lęk będzie dotyczył coś wykraczającego poza Twoją wiedzę czy doznania, to faktycznie się wystraszysz naturalnie, a jeśli jest to tylko natręt czy obawa to od razu olewaj. Pozwól jej być, ale nie płyń w nią.
Polecam słuchać i czytać o akceptacji do bólu ponieważ bez niej to dupa zbita. Żadne leki, modły, odwracania uwagi, medytacje, hipnozy nic nie dadzą dopóki najpierw nie zaakceptujesz, że dane myśli wynikają z zaburzenia lękowego, a Tobie nic nie jest. Jesteś zdrowa, wiele osób to przechodziło. Jak Ci przyjdą głupie myśli, że ktoś inny mial to słabsze, albo że natręty dotyczące innych rzeczy są łatwiejsze do olania, to z góry ignoruj, bo dla każdego konikiem jest co innego.
Da radę to wszystko odkręcić, z czasem zobaczysz, że to wcale nie jest takie trudne, a nerwica to nie jest wcale jakieś wieeelkie zło, tylko normalne reakcje zlęknionego organizmu

U mnie było dokładnie tak samo serce -> etap agorafobii -> schiza.
Naprawdę, musisz to olać, ponieważ myśl to tylko myśl. Zanim zaczniesz się nakręcać pomyśl czy wcześniej już o tym nie czytałaś. Jeśli lęk będzie dotyczył coś wykraczającego poza Twoją wiedzę czy doznania, to faktycznie się wystraszysz naturalnie, a jeśli jest to tylko natręt czy obawa to od razu olewaj. Pozwól jej być, ale nie płyń w nią.
Polecam słuchać i czytać o akceptacji do bólu ponieważ bez niej to dupa zbita. Żadne leki, modły, odwracania uwagi, medytacje, hipnozy nic nie dadzą dopóki najpierw nie zaakceptujesz, że dane myśli wynikają z zaburzenia lękowego, a Tobie nic nie jest. Jesteś zdrowa, wiele osób to przechodziło. Jak Ci przyjdą głupie myśli, że ktoś inny mial to słabsze, albo że natręty dotyczące innych rzeczy są łatwiejsze do olania, to z góry ignoruj, bo dla każdego konikiem jest co innego.
Da radę to wszystko odkręcić, z czasem zobaczysz, że to wcale nie jest takie trudne, a nerwica to nie jest wcale jakieś wieeelkie zło, tylko normalne reakcje zlęknionego organizmu

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
Cieszę się że nie jestem z tym sama. Jutro idę na psychoterapię jak powiem jej o swoich lękach i obawach o tym co tu napisałam to nie wyśle mnie do psychiatryka?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Absolutnie
Nie martw się, nie zwariowałaś, choć możesz się o to obawiać, ale to tylko iluzja lękowa.

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
dziękuje Ci 
-- 16 czerwca 2016, o 21:05 --
a czy ona rozpozna że to na pewno nerwica?

-- 16 czerwca 2016, o 21:05 --
a czy ona rozpozna że to na pewno nerwica?
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Z tym różnie może być ( oczywiście nie strasząc Cię)
zdarzały się już różne przypadki opisywane na forum
ale dobry psycholog/psychiatra rozpozna to z pewnością 
od siebie zachęcam do zapoznania się z artykułami na forum
strach-przed-schizofrenia.html



od siebie zachęcam do zapoznania się z artykułami na forum

strach-przed-schizofrenia.html
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Ja po Twoim dopytywaniu rozpoznaję, że to nerwica 
Ona zapewne miała styczność już z wieloma ludźmi i jest specjalistką zatem odpowiedź nasuwa się sama. Klaudynka, spokojnie, będzie tylko lepiej

Ona zapewne miała styczność już z wieloma ludźmi i jest specjalistką zatem odpowiedź nasuwa się sama. Klaudynka, spokojnie, będzie tylko lepiej

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 9 czerwca 2016, o 16:11
Kto ma wiedzieć jak nie oni? Wcześniej jak nie miałam tych schiz takich jak teraz, byłam u psychiatry u której się leczę od dziecka zapytałam czy możliwe że to schizofrenia a ona mi odpowiedziała że z takiej nerwicy jak moja nie dostaje się schizofrenii..
-- 16 czerwca 2016, o 21:18 --
Ale przecież zawsze mogła się pomylić, bo przecież teraz mi doszły inne obawy
-- 16 czerwca 2016, o 21:18 --
Ale przecież zawsze mogła się pomylić, bo przecież teraz mi doszły inne obawy
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Nie Klaudyna. Nerwica, to ZABURZENIE stanu emocjonalnego. Schizofrenia to choroba w dodatku bardzo rzadka, nie dostaje się jej ot tak tym bardziej, że już cały czas masz zaburzenie. Przeczytaj sobie te artykuły i zobaczysz, że Twoje obawy są bezpodstawne.
Poza tym byśmy poznali to po Twoich wpisach, a one są ładne, logiczne i wskazujące na lęk. Weź nas nie obrażaj
Doszły Ci obawy - kolejne lęki. Nic więcej. Nie masz nic co wykraczałoby poza normalność. Jesteś w pełni zdrową kobietą tylko boisz. Obiecaj mi, że jak jutro pani psychoterapeutka powie Ci, że to nerwica to dasz sobie spokój i będziesz traktowała każde wątpliwości jako myśli natrętne. Ok?Ale przecież zawsze mogła się pomylić, bo przecież teraz mi doszły inne obawy
Poza tym byśmy poznali to po Twoich wpisach, a one są ładne, logiczne i wskazujące na lęk. Weź nas nie obrażaj

Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2016, o 21:27 przez subzero1993, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Klaudyna235 Twoja psychiatra ma rację od nerwicy nie dostaniesz schizofrenii - to jest nie możliwe ,a po tym co piszesz widzę że masz nerwicę i nic więcej .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .