Oj Munia Munia... A wczoraj już było tak dobrze :> Gorszy dzień po prostu, próbują Cie jeszcze straszyć te myśli, ale ty im nadal pokazuj, że Ciebie nie ruszają. Powtórzę setny raz: walcz i się nie poddawaj, a wtedy lęk zobaczy, że przeciwko niemu stoi silny przeciwnik i wtedy się wycofa. Patrz mu groźnie prosto w oczy i nie odwracaj wzroku. Zobaczysz jak zmiękniemunka pisze:ja mam problem bo wciaz sie boje tych mysli..ciagle sie ich boje, ciagle czuje lęk i lęk napedza mysli, bledne koło..chyba musze sie bardziej przylozyc do racjonalizowania. boje sie, ze tak do usranej smierci beda mi skakac te mysli i ja ciagle bede sie ich bac i analizowac..szlag mnie trafia

Pamiętaj fanklub FC Munka kibicuje Ci na dobre i na złe!