Victor pisze:Bo dlaczego strachu sie przez to najadles jak ci do glowy wpadala taka mysl?

Dlatego, że to nakręca dalsze myśli. Że może jednak mi się nie wydaje, tylko mam rację z tymi wątpliwościami. Cały czas mam dość wysoki krytycyzm, ale takie coś mimo wszystko nakręca dalsze zastanawianie się. Podam przykład - kilka miesięcy temu na poczcie zniknęły mi maile, jakaś połowa tego, co miałem w skrzynce. Oczywiście racjonalnie uważałem, że to nic dziwnego, bo to bezpłatna skrzynka, zniknął tylko spam i tak dalej. Ale pojawiła się też myśl, że może jestem szpiegowany, może ktoś ze służb przegląda moją pocztę i temu tak się dzieje. Schemat jak zawsze - uważałem, że zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest to, że nie ma czym się martwić i że tylko się nakręcam, ale nie byłem o tym w pełni, na 100% przekonany, tylko tak gdzieś w 60-70%, więc miałem trochę wątpliwości. Tak może być w OCD?

khaleesi pisze:Ja miałam natręctwa, ze może użyłam kwasu solnego dlatego sladów nie ma

Jak było z krytycyzmem u Ciebie? Byłaś na 100% pewna, że tego nie zrobiłaś ale i tak Cię to gryzło, czy miałaś pewne wątpliwości?

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Ja również mam zaburzenia lękowe z natrętnymi myślami , dawniej nazywane OCD. Wcześnie naczytalam się o opętaniu,że giną przedmioty itd. Ostatnio z córką szukałysmy ładowarki od jej telefonu. Twierdziła ona, że ładowarka była za jej łóżkiem. I oczywiście , co w pierwszej kolejności przyszło mi do głowy, że jednak jest coś na rzeczy. Napięcie rosło, myśli robiły swoje a co jeśli to prawda, że to jest rzeczywistością, pojawiły się wątpliwości. W końcu poszłam do sypialni, bo tam ostatniej nocy spałyśmy obie , zajrzałam za łóżko i co się okazało ładowarka leżała sobie i się z nas śmiała Fakt, uśmiechnęłam się do siebie, ale jeszcze rok temu , jak zdarzały się podobne sytuacje to porostu płakałam z przerażenia.

To właściwie bardzo podobny schemat jak u mnie

niespokojny pisze:

Victor pisze:Bo dlaczego strachu sie przez to najadles jak ci do glowy wpadala taka mysl?

Dlatego, że to nakręca dalsze myśli. Że może jednak mi się nie wydaje, tylko mam rację z tymi wątpliwościami. Cały czas mam dość wysoki krytycyzm, ale takie coś mimo wszystko nakręca dalsze zastanawianie się. Podam przykład - kilka miesięcy temu na poczcie zniknęły mi maile, jakaś połowa tego, co miałem w skrzynce. Oczywiście racjonalnie uważałem, że to nic dziwnego, bo to bezpłatna skrzynka, zniknął tylko spam i tak dalej. Ale pojawiła się też myśl, że może jestem szpiegowany, może ktoś ze służb przegląda moją pocztę i temu tak się dzieje. Schemat jak zawsze - uważałem, że zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest to, że nie ma czym się martwić i że tylko się nakręcam, ale nie byłem o tym w pełni, na 100% przekonany, tylko tak gdzieś w 60-70%, więc miałem trochę wątpliwości. Tak może być w OCD?

khaleesi pisze:Ja miałam natręctwa, ze może użyłam kwasu solnego dlatego sladów nie ma

Jak było z krytycyzmem u Ciebie? Byłaś na 100% pewna, że tego nie zrobiłaś ale i tak Cię to gryzło, czy miałaś pewne wątpliwości?

Dziękuję Wam za odpowiedzi

W zasadzie wiedziałam, ze nie zabiłam ale chciałam mieć 100 % pewności. Te myśli trwały krótko bo potem przyszły inne.

U mnie z obsesjami i krytycyzmem jest tak, że mam wysoki poziom krytycyzmu, ale ulegam niektórym obsesjom.
Np. obsesje o obcym stworze w organizmie - wiem, że tak naprawdę nie ma żadnego obcego, a jestem na niego mocno wkurzony, jakby istniał naprawdę i czasem z nim walczę.
obsesje posłannicze/misyjne - od kilkunastu lat prawie codziennie poświęcam czas na misję, chociaż zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma żadnej misji, ulegam poczuciu, że powierzono mi pewną misję do wypełniania wobec ludzkości poprzez pewne czynności, które są obdarzone nadprzyrodzoną mocą wpływania na cały świat

dziwny123 pisze:U mnie z obsesjami i krytycyzmem jest tak, że mam wysoki poziom krytycyzmu, ale ulegam niektórym obsesjom.
Np. obsesje o obcym stworze w organizmie - wiem, że tak naprawdę nie ma żadnego obcego, a jestem na niego mocno wkurzony, jakby istniał naprawdę i czasem z nim walczę.
obsesje posłannicze/misyjne - od kilkunastu lat prawie codziennie poświęcam czas na misję, chociaż zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma żadnej misji, ulegam poczuciu, że powierzono mi pewną misję do wypełniania wobec ludzkości poprzez pewne czynności, które są obdarzone nadprzyrodzoną mocą wpływania na cały świat

to są typowe objawy schizofrenii . Czy leczysz się na nią ?

Widzę u siebie ciekawe podobieństwa do użytkownika dziwny123. Ja od jakiegoś czasu mam idee wielkościowe czy posłannicze (np. że dzięki mnie dojdzie do wielkiej zmiany na świecie). Na wniosku o stopień niepełnosprawności czy rentę w tamtym roku psychiatra napisała, że mam nastawienie wielkościowe czy coś w tym rodzaju. Od ponad dwóch lat doświadczam zastanawiających koincydencji, które mogą być przez niektórych brane za idee odniesienia czy urojenia.

Dawniej (przed okresem dorosłości) miałem dużo "magicznych" natręctw, kompulsji kontrolujących. Teraz magiczne myślenie też się u mnie pojawia.

Przez jakiś czas w pierwszej połowie tego roku miałem rozpoznanie schizofrenii. W 2015 r. po raz pierwszy dostałem rozpoznanie zaburzeń schizotypowych. Od 2008 r. mam rozpoznanie zespołu Aspergera. Od kilku lat biorę leki na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.

Psycholog mi powiedział, że nie jestem typowym przypadkiem. Nie jest to typowe, że mam objawy psychotyczne od prawie 20 lat i nigdy nie utraciłem krytycyzmu.

Pod koniec 2008 roku pewna psychiatra zgodziła się ze stwierdzeniem, że mam książkowy przypadek OCD. Co do magicznego myślenia w okresie gimnazjum - wtedy raczej nie zastanawiałem się nad prawdziwością natręctw.

Jeżeli wy obydwoje macie zespół aspergera bądź zaburzenia osobowości typu np. schizotypia, to tak naprawdę pozostałe diagnozy jak psychoza, schizofrenia, nerwica nie mają za bardzo sensu tak do końca.
Dlatego, że w tych początkowo wymienionych zaburzeniach mogą występować objawy wszystkich z tych trzech chorób/stanów/zaburzeń.

Przypomina także aby o psychozach, schizofreniach i wszelkich tym podobnych zaburzeniach rozmawiać w odpowiednim dziale.

Nie mam możliwości pisania w dziale schizofrenia, mogę co najwyżej napisać w dziale inne problemy zdrowotne.
p.s.
wg ICD schizotypia nie należy do zaburzeń osobowości

Zgadzam się, w ICD-10 schizotypia jest między schizofrenią (F20) a uporczywym zaburzeniem urojeniowym (F22). Specyficzne zaburzenia osobowości są w zupełnie innym dziale, co zaburzenia schizotypowe.