Tez mam niestety to poczucie jakbym byla nawiana... Uciski glowy tez miewam , bardzoc zesto. Tyl i tak jakby prawa strona tez.robert1989 pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 10:39Miał ktoś z Was chroniczny ból głowy który trwa już kilka miesięcy praktycznie codziennie?
U mnie 3 miesiące, głównie boli w okolicy ciemieniowej, takie kilkusekundowej uciski, czasami dluzej. Do tego uczucie mrowienia skory głowy, jakby prądy, uczucie stawania włosów na czubku głowy. Do tego ból karku przy zginaniu głowy w dół.
Do tego dochodzą uczucie jakbym bym po 2 piwkach. Nikt z boku nie zauważa ze brakuje mi czasami równowagi.
🤯🤯🤯
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica a zawroty głowy, przelewanie się w głowie, uciski
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
Tak miewam taki ból głowy. Mi pomaga medytacja bólu. Skupienie się na nim. Wejście w ten ból. Czesto okazuje się że się rozpuszcza. Nie zawsze oczywiście. Czasem nie przechodzi ale po takiej medytacji już tak nie kąsa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Ja miewam mrowienia głowy jakby mrowki pod skórą szalały. U mnie poza nerwicą jest tez przewlekle zapalenie zatok które moze dawac rozne objawy od głowy przez złe dotlenianie (tak powiedział laryngolog) do tego mam rowniez dyskopatie odcinka szyjnego co tez po części daje podobne objawy.robert1989 pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 10:39Miał ktoś z Was chroniczny ból głowy który trwa już kilka miesięcy praktycznie codziennie?
U mnie 3 miesiące, głównie boli w okolicy ciemieniowej, takie kilkusekundowej uciski, czasami dluzej. Do tego uczucie mrowienia skory głowy, jakby prądy, uczucie stawania włosów na czubku głowy. Do tego ból karku przy zginaniu głowy w dół.
Do tego dochodzą uczucie jakbym bym po 2 piwkach. Nikt z boku nie zauważa ze brakuje mi czasami równowagi.
🤯🤯🤯
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09
Tez tak mam. Dodatkowo ból głowy przy jej dotykaniu, jakby bolala mnie skóra na głowie.Johanka pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 11:38Tez mam niestety to poczucie jakbym byla nawiana... Uciski glowy tez miewam , bardzoc zesto. Tyl i tak jakby prawa strona tez.robert1989 pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 10:39Miał ktoś z Was chroniczny ból głowy który trwa już kilka miesięcy praktycznie codziennie?
U mnie 3 miesiące, głównie boli w okolicy ciemieniowej, takie kilkusekundowej uciski, czasami dluzej. Do tego uczucie mrowienia skory głowy, jakby prądy, uczucie stawania włosów na czubku głowy. Do tego ból karku przy zginaniu głowy w dół.
Do tego dochodzą uczucie jakbym bym po 2 piwkach. Nikt z boku nie zauważa ze brakuje mi czasami równowagi.
🤯🤯🤯
Mnie pomogły wizyty u fizjoterapeuty, masaż leczniczy odcinka szyjnego bo te objawy to też zasługa spiętych mięśni karku. Polecam Wam, można się skichac z bólu ale później pomaga

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02
Mam w planach od Maja isc na terapie manualna do fizjo. Mam klopoty z szyjnym odcinkiem kregoslupa ktore teraz sie ponasilaly tez. Moze pomoze. Juz dopytalam na forum o kregoslupach o kogos kto sie specjalizuje w szyjnym odcinku.toczka pisze: ↑27 kwietnia 2019, o 06:11Tez tak mam. Dodatkowo ból głowy przy jej dotykaniu, jakby bolala mnie skóra na głowie.Johanka pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 11:38Tez mam niestety to poczucie jakbym byla nawiana... Uciski glowy tez miewam , bardzoc zesto. Tyl i tak jakby prawa strona tez.robert1989 pisze: ↑20 kwietnia 2019, o 10:39Miał ktoś z Was chroniczny ból głowy który trwa już kilka miesięcy praktycznie codziennie?
U mnie 3 miesiące, głównie boli w okolicy ciemieniowej, takie kilkusekundowej uciski, czasami dluzej. Do tego uczucie mrowienia skory głowy, jakby prądy, uczucie stawania włosów na czubku głowy. Do tego ból karku przy zginaniu głowy w dół.
Do tego dochodzą uczucie jakbym bym po 2 piwkach. Nikt z boku nie zauważa ze brakuje mi czasami równowagi.
🤯🤯🤯
Mnie pomogły wizyty u fizjoterapeuty, masaż leczniczy odcinka szyjnego bo te objawy to też zasługa spiętych mięśni karku. Polecam Wam, można się skichac z bólu ale później pomaga![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09
Johanka pisze: ↑27 kwietnia 2019, o 07:46Mam w planach od Maja isc na terapie manualna do fizjo. Mam klopoty z szyjnym odcinkiem kregoslupa ktore teraz sie ponasilaly tez. Moze pomoze. Juz dopytalam na forum o kregoslupach o kogos kto sie specjalizuje w szyjnym odcinku.toczka pisze: ↑27 kwietnia 2019, o 06:11Jako fizjoterapeutka z zawodu mogę Ci powiedzieć że jeżeli chodzi o szyję to warto znaleźć najlepszego specjalistę. Jedna zła manipulacja i to się może kiepsko skończyć.
Na "teraz" żeby trochę odciążyć szyję możesz się udać na masaż leczniczy- zapewne będzie to masaż poprzeczny plus pkt spustowe![]()
Tez tak mam. Dodatkowo ból głowy przy jej dotykaniu, jakby bolala mnie skóra na głowie.
Mnie pomogły wizyty u fizjoterapeuty, masaż leczniczy odcinka szyjnego bo te objawy to też zasługa spiętych mięśni karku. Polecam Wam, można się skichac z bólu ale później pomaga![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
Kładę się i staram się popatrzeć na ten ucisk głowy ,,z boku,, jak na coś co nie jest mną. Staram się spojrzeć na ten ucisk jak na zjawisko które zachodzi we mnie ale nie jest mną. To daje lekki dystans. Potem otwieram się na ten ból na maxa. Chce go czuć ale nie myślę o tym ból. Jeśli przychodzi myśl to jest okropne, nie powinno tak być itp. To ignoruje te zagrywki nerwicy. Skupiam uwagę na samym fizycznym odczuciu. Oddycham do miejsca gdzie boli. Tylko uwaga jeśli będziemy medytować ból po to żeby szybko przeszło NIC TO NIE DA. Pojawi się niechęć, presją itp. Medytujemy ból po to żeby nauczyć się spokojnie go przyjmowac, akceptować. To że przechodzi to taki skutek uboczny
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Nie. Jak jestem w napięciu nerwowym, to mam somaty.
-
- Świeżak na forum
- Posty: 60
- Rejestracja: 1 czerwca 2016, o 21:34
Dopadł mnie kryzys dzisiaj znowu lekki ból głowy mam, boli mnie kark, po konsultacji z lekarzem będę dla sprawdzenia miał tk glowy i było spoko tylko dzisiaj kolega napisał że ma guza w mózgu co chyba powiększyło moje somaty zaczolem się zastanawiać czy ja nie mam podobnie a już spoko sobie radzilem i trzeba trochę się cofnąć żeby zacząć pracę można wypowiedzieć od nowa, też zaczolem myśleć o mo badaniu tk co wyjdzie
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Ale somaty powiększyły myśli i nadawanie temu uwagi czyli somaty masz od emocji i od lęku , już nawet samego trybu awaryjnego . Boisz sie to Ci lęk z pomocą przychodzi sam go aktywujesz, mam nadzieje że przynajmniej sie niedziwisz skąd masz lęk i objawyKrzysztof34 pisze: ↑30 kwietnia 2019, o 19:20Dopadł mnie kryzys dzisiaj znowu lekki ból głowy mam, boli mnie kark, po konsultacji z lekarzem będę dla sprawdzenia miał tk glowy i było spoko tylko dzisiaj kolega napisał że ma guza w mózgu co chyba powiększyło moje somaty zaczolem się zastanawiać czy ja nie mam podobnie a już spoko sobie radzilem i trzeba trochę się cofnąć żeby zacząć pracę można wypowiedzieć od nowa, też zaczolem myśleć o mo badaniu tk co wyjdzie
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Nie wiem już co robić ,nie myślę już,że mam guza,raka,wiem i wierzę,że to nerwica ,robię swoje ,nie googluje ale objawy są straszne,te zamroczenie,otumanienie 24h,ucisk na oczy i czoło,uczucie ciśnienia w głowie (jak np.potrząsnę głową to jakby mi coś tam pływało) drętwienia i wiele innych i tak dzień w dzień mimo brania leków,nie mogę funkcjonować w tym stanie,leci 4 rok i końca nie widać...
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"