Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a zawroty głowy, przelewanie się w głowie, uciski

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

8 lutego 2013, o 21:19

zauważyłam, że mój lęk zawsze zaczyna się jakimś zawrotem głowy, znaczy nie zawsze ale bardzo często, od dziecka bałam się, że zemdleję, jednak nigdy sie tak nie stało. wczoraj siedziałam, na konsultacjach maturalnych i nagle poczułam coś takiego jakbym miała sie przewalić i to od razu wzbudziło we mnie lęk, zawsze w takich sytuacjach na gwałt leciałam do domu aby szybciej, teraz to sie zmieniło, po konsultacjach pojechałam do chłopaka, przy nim zawsze czuje sie bezpiecznie tak jak w domu, lecz całą drogę do niego jak szlam wszystko mi wirowało dopóki się nie uspokoiłam. i ciągle te uczucie jakbym miała upaść, lecz to sie nie zdarze. nerwica mam stwierdzoną już pare lat. leczę się itd. ale te zawroty są okropne.. dziś wracałam autobusem do domu i tez miałam taki uczucie-> od razu sobie pomślałam, że pewnie zaraz upadnę, zemdleję i obudzę się w szpitalu.. może mi ktoś powiedzieć czy to częsty objaw nerwicy ? z góry dzięki :)
mariusz87sk
Gość

8 lutego 2013, o 21:38

Tak Marti z tego co wiem typowy objaw nerwicy...
Ja znowu mam czasami tak ze mam uczucie jakbym mial utracic swiadomosc i kiedy zaczne sie skupiac nad tym to machina idze w ruch i zaczynam sie nakrecac ale opanowalem to na tyle ze jak tylko to przychodzi mi na mysl to tlumacze sobie ze to tylko lek i moja bujna wyobraznia i nie ma takiej mozliwosci zeby mi sie to stalo...
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

8 lutego 2013, o 22:01

Tam marti kochanienksa zawroty glowy sa dosc powszechne przy nerwicy, mialam dokladnie takie zawroty i takie mysli o ktorych piszesz. Najgorsze jest wtedy uczucie ze sie upadnie zemdleje itp. Ja zawsze wtedy dodatkowo pocilam sie bardzo na czole i glowie co jeszcze bardziej mi pogarszalo zawroty jak bylam w publicznym miejscu autobus itp. Mnie zawroty lapaly czesto jak siedzialam, czulam sie wtedy jakbym odlatywala. Ja za bardzo sie balam wtedy tych zawrotow i zawsze jak sie pojawialy bardzo nakrecaly mi leki i nerwice i potem dochodzilam dlugo do siebie. Np rano zawroty i strach i dzien koszmarnie popsuty.
A teraz np juz nie pamietam kiedy mialam zawroty glowy ale i z nerwica jest duzo duzo lepiej.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

8 lutego 2013, o 23:39

dzięki za odpowiedzi :) no mam nadzieje, że to minie bo w sumie zawsze pojawia się przy lęku, a i jeszcze oczywiście myśl, że może coś mam z głową nie tak, jakiś krwiak czy coś.. ale to już takie typowy strach chyba. Ale w sumie już kiedyś mi to dolegało i przeszło więc tym razem też powinno tak być, tylko cholerka ciężko z tym iść po ulicy, siedziec czy cokolwiek. Nic tylko leżec chociaż i wtedy sie wiruje. Ale zauważyłam też, że te zawroty mam jak o nich myślę, a więc chyba typówka nerwicowa

-- 11 lutego 2013, o 13:48 --
Mam już dosyć! :buu: musiałam dziś wyjść ze szkoły przez zawroty głowy.. Wszystko jest powiedzmy ok oprócz tego. To jest straszne idę, siedzę, leze i wszystko wiruje. Naprawdę zaczynam się zastanawiać czy to napewno tylko od nerwicy... Zawsze mam wrażenie że zaraz upadne :( ech
Agunia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 17 marca 2013, o 22:24

17 marca 2013, o 22:32

Czesc wszystkim! mam straszny problem z zawrotami glowy :( ale streszczajac swoj problem to mam nerwice od jakis 8 miesiecy. biore lek asertin i mialam na poczatku poprawe i lek mi odstawiono po 4 miesiacach. tylko ze potem nerwica juz mi jakby nie wrocila ale za to dostalam dziwnych zawrotow glowy. mialam je podczas nerwicy i one minely. ale teraz wrocily jakby inne. kolysze mna nagle na boki. albo siedze i czuje jakbym sie bujala. tak samo jak stoje. czuje ze to tez od nerwicy ale czy te zawroty naprawde moga byc tak silne ? az sie wierzyc nie chce! Mam zamiar sie zbadac czy to nie blednik czy cos innego. Od jutra zaczne te badania. Widze ze wiele osob ma ten problem ale czy wy tez sie momentami prawie zataczacie? nie mam tych objawow ciagle ale jak zlapie to mna potrafi niezle krecic :(
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

18 marca 2013, o 11:23

Zrob sobie badania bo tak to bedzies zyla w niepewnosci duzo wiekszej niz po badaniach. A ta niepewnosc wykancza i sama po sobie wiem ze przez ta niepewnosc caly czas chorujemy na nerwice. Ja mialam takie zawroty glowy i tez bardzo silne. I nie byly one chwilowe czy cos podobnego. Potrafilo mna krecic od rana do wieczora. Badania wyszly dobrze a jak mi nerwica sie wyciszyla to zawroty przeszly. Krecilo mi sie jak siedzialam stalam a jak lezalam to czesto czulam ze lozko wiruje ze mna. Wiec czy moga byc takie silne zawroty to odpowiadam ze moga na 100 %.
Ale badania zrob sobie. Ja wogole jestem zwiolenniczka ze jesli sie nie przebadalismy to najperw trzeba zanim powie sie nerwica.
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

18 marca 2013, o 13:12

Anetko ja niedawno pisałam to samo o zawrotach a niedawno wszedł mi inny objaw i zauważyłam że jak przestałam się skupiać na tym czy mi się kręci to jakby przestało. Tak jakby inny nakaz odwrócił mi od nich uwagę. A więc wniosek - nerwica.
Agunia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 17 marca 2013, o 22:24

18 marca 2013, o 16:15

Mam juz troche skierowan i od jutra zaczynam badania. Bo ciagle mam w glowie mysli ze jestem ciezko chora. Dzis tez mi sie krecilo. Ale na 90 % wiem ze to nerwica ale jednak sie zbadam. Dziekuje Wam za odpowiedzi. Dobrze ze sa takie miejsca gdzie mozna szybko uzyskac jakies slowo pocieszenia i wsparcia.
Marti tez wiem ze jak sie skupiam na tym to gorzej mi sie kreci. Albo jak pomysle nawet to mi sie kreci. Nerwica to tak napawde smieszna choroba ...
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

18 marca 2013, o 18:48

Agunia no niestety tak to jest już w tej nerwicy, mnie pare osób musiało przekonać, ze te zawroty są z nerwow a nie np od jakiejś choroby, wiem tyle ze im mniej myślisz tym lepiej ale jak tu nei myśleć o tym skoro to samo przychodzi, bardzo dobrze Cie rozumiem kochana
Agunia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 17 marca 2013, o 22:24

24 marca 2013, o 01:14

A wiec badania prawie skonczone. Tomograf wyszedl dobrze, laryngolog ok, blednik okey, kregoslup troche nie tak ale takich zawrotow powodowac nie moze, tak powiedziala lekarka. Kasa wydana na sluzbe zdrowia prywatna a ja nadal zostaje z nerwica :) troche nawet zawroty mi sie zmniejszyly po tych badaniach :)
julitowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 3 kwietnia 2013, o 21:18

3 kwietnia 2013, o 21:27

witam, jkestem tu nowa, nie wiem czy był podobny temat, wybaczcie, ale jest ich sporo, nie chce mi się szukać, a bardzo bym chciała żeby ktoś mi doradził, bo ja chyba zwariuje! z nerwicą lękową męczę się ok. 1,5 roku, jednak wcześniej moje objawy oprócz oczywiście lęku dotyczyły głownie serca, czyli kołatanie itd, mialam dusznosci, myślałam, że dostane zawału, zawroty głowy itd. Od grudnia natomiast cos się dzieje z moją głową, czuję w niej jakis straszny ucisk, nie wiem jak to opisac, nie jest to ból, jest to raczej dyskomfort, tabletka przeciwbólowa na to nie pomoże, czuję taki dziwny jakis napór w głowie, napór na uszy, czasami bolą mnie też zęby podczas tych ucików ;( bardzo się boję, że to oczywiście jakis guz w głowie, w ogóle od września po prostu nie moge sobie poradzić ze strachem przed rakiem.. miałam juz chyba wszystkie możliwe raki, żołądka, jelit, trzustki, watroby, jajników, macicy itd, oczywiscie wszystko sprawdzone, badania porobione i jest wszystko ok. Byłam u neurologa, po badaniu dna oka itd. powiedziała mi lekarka, że na 99% jestem zdrowa, i to wszystko wina nerwów, a na 100% mi powie jak przyjde do niej z wynikami.. dal ami skierowanie na rmi głowy i na eeg, ale rezonans mam dopiero 25 kwietnia, a do tego czasu chyba zwariuje :( wyszła mi jeszcze mała niedoczynnośc tarczycy, wynik 7,5.. tez gdzies przeczytałam, że takie objawy, czyli te uciski moga byc od tego, ale ja sie bardzo boję, że to guz mozgu ;( ma ktos z Was podobne objawy do moich? do tego np. jak się długo schylam kapie mi jakas woda z nosa.. przeczytałam, że to może byc płyn rdzeniowo mózgowy i tym bardziej się boję

-- 6 kwietnia 2013, o 15:35 --
hej, pomoże ktoś? nikt z Was nie ma podobnych objawów do moich? echmoże rzeczywiscie to nie nie nerwica tylko jakis guz czy cos ;( własnie, zapomniałam napisac w poprzednim poście, że do tego wszystkiego słysze w głowie jakieś dziwne trzaski.. najbardziej podczac chodzenia, strasznie mnie to denerwuje :(
Awatar użytkownika
TakJestZawsze
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 22 października 2012, o 09:32

10 kwietnia 2013, o 01:22

Musisz pamiętać o tym że jednym z najbardziej uciążliwych objawów nerwicy jest hipochondria wiec myśli o nowotworach lub jakichkolwiek chorobach są normalne ale warto iść i udowodnić sobie że nic poważniejszego to nie jest ja swego czasu biegałem po lekarzach wmawiając sobie raka i z każdym kolejnym badaniem mówiłem że ten lekarz się pomylił i wyczytywałem w internecie nowe to choroby :)
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
julitowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 3 kwietnia 2013, o 21:18

10 kwietnia 2013, o 22:59

u mnie hipochondria zaczęła sie we wrześniu od bólu żołądka, byłam przekonana, że to rak, musiałam zrobić gastrokopię, oczywiście żadnego raka nie było, potem rak jelit, trzustki, wątroby, jajników, macicy, kości, nerek, białaczka nawet jakiś rak nosogardła, pełno badań, wizyty u lekarzy itd, teraz ta głowa :( nie daje mi to spokoju, bardzo sie boję :( do tego od kilku dni boli mnie coś w klatce piersiowej, juz sobie wmówiłam, że to przerzut z tego mózgu, masakra ja niedługo zwariuje, każdy ból, który trwa dłużej niż godzine kojarzy mi się od razu z rakiem, nie moge sobie poradzić z tymi myślami. Tak mi się jeszcze przypomniało co do tej głowy, to mam jakieś dziwne "trzaski" ( nie wiem czy pisałam o tym w poprzednim poście, więc jezeli się powtórze to przepraszam) najbardziej mi one dokucvzaja jak chodze, strasznie mnie to denerwuje, miał ktoś z Was coś takiego? no i te dziwne uciski.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

11 kwietnia 2013, o 12:21

julitowa pisze:witam, jkestem tu nowa, nie wiem czy był podobny temat, wybaczcie, ale jest ich sporo, nie chce mi się szukać, a bardzo bym chciała żeby ktoś mi doradził, bo ja chyba zwariuje! z nerwicą lękową męczę się ok. 1,5 roku, jednak wcześniej moje objawy oprócz oczywiście lęku dotyczyły głownie serca, czyli kołatanie itd, mialam dusznosci, myślałam, że dostane zawału, zawroty głowy itd. Od grudnia natomiast cos się dzieje z moją głową, czuję w niej jakis straszny ucisk, nie wiem jak to opisac, nie jest to ból, jest to raczej dyskomfort, tabletka przeciwbólowa na to nie pomoże, czuję taki dziwny jakis napór w głowie, napór na uszy, czasami bolą mnie też zęby podczas tych ucików ;( bardzo się boję, że to oczywiście jakis guz w głowie, w ogóle od września po prostu nie moge sobie poradzić ze strachem przed rakiem.. miałam juz chyba wszystkie możliwe raki, żołądka, jelit, trzustki, watroby, jajników, macicy itd, oczywiscie wszystko sprawdzone, badania porobione i jest wszystko ok. Byłam u neurologa, po badaniu dna oka itd. powiedziała mi lekarka, że na 99% jestem zdrowa, i to wszystko wina nerwów, a na 100% mi powie jak przyjde do niej z wynikami.. dal ami skierowanie na rmi głowy i na eeg, ale rezonans mam dopiero 25 kwietnia, a do tego czasu chyba zwariuje :( wyszła mi jeszcze mała niedoczynnośc tarczycy, wynik 7,5.. tez gdzies przeczytałam, że takie objawy, czyli te uciski moga byc od tego, ale ja sie bardzo boję, że to guz mozgu ;( ma ktos z Was podobne objawy do moich? do tego np. jak się długo schylam kapie mi jakas woda z nosa.. przeczytałam, że to może byc płyn rdzeniowo mózgowy i tym bardziej się boję

-- 6 kwietnia 2013, o 15:35 --
hej, pomoże ktoś? nikt z Was nie ma podobnych objawów do moich? echmoże rzeczywiscie to nie nie nerwica tylko jakis guz czy cos ;( własnie, zapomniałam napisac w poprzednim poście, że do tego wszystkiego słysze w głowie jakieś dziwne trzaski.. najbardziej podczac chodzenia, strasznie mnie to denerwuje :(

1,5 roku masz nerwice i nadal dziwiwsz sie ze uciski w gowie mog abyc od niej ? :( to smutne bo tak to jak Tyu chcesz wyzdrowiec? :( jak dalej kazdego nowego objawu bedziesz sie tak bala i wkrecala sobie choroby to nie ma szans zeby bylo lepiej. a jak leczysz ta nerwice? jasne ze uciski i wmawianie sobie i pewnosc raka to przy nerwicy smutna norma do wyrobienia...
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
smerfetka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 24 marca 2013, o 00:40

11 kwietnia 2013, o 18:04

Nie wiem czy czujesz tez jakby obrecz na glowie ktora sciska potylice? Ja mam czesto taki wlasnie ucisk i to nawet ma swoja nazwe jak kask neurosteniczny. I to objaw nerwicy. DDD ma racje mialas tyle objawow ze mozesz byc pewna ze i ten to tez nerwica ale badania wykonac trzeba dla swojego spokoju. Tez mam sklonnosci do wmawiania sobie chorob ale ktory nerwicowiec nie ma? Ja takiego nie znam :) I daj spokoj ze slowami ze chyba tylko try tak masz :)) bo miliony tak maja.
Tylko po prostu trzeba troche poczytac tez inne wpisy i zobaczyc ile tego jest. A trzaski to nie wiem ale moze to kregi szyjne ci trzeszcza a ty ze jestes wyczulona teraz to bierzesz to za objaw. Tak mialam :) A wiele nadal mam.
ODPOWIEDZ