Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
7 stycznia 2019, o 09:02
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 00:21
Dodkowa daj znać czy już irodzilas i jak się czujesz?Zazdroszczę bo ja już nie mogę się doczekać kon ca a jeszcze troszeczkę został o.
Dalej dwupak! Młodemu się ewidentnie nie spieszy. Czuje się zajebiscie zestresowana, ale staram się akceptować wszystkie myśli i w sumie jest minimalnie lepiej. Jeśli chodzi o czucie fizyczne, to jest całkiem niezłe, byłam na kontroli u mojej ginekolog, mówi ze wszystko jest w porządku i jak nie urodzę do czwartku to jedziemy na wywołanie porodu
Ostatnio czytałam artykuł o tym, ze nerwica lekowa w ciąży to temat o którym się nie mówi, a jest bardzo częsty u kobiet w ciąży. Także tymbardziej się pocieszam ze jak już urodzę i stres troche opadnie to będzie lepiej
A ty na kiedy masz termin?
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 11:26
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 09:02
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 00:21
Dodkowa daj znać czy już irodzilas i jak się czujesz?Zazdroszczę bo ja już nie mogę się doczekać kon ca a jeszcze troszeczkę został o.
Dalej dwupak! Młodemu się ewidentnie nie spieszy. Czuje się zajebiscie zestresowana, ale staram się akceptować wszystkie myśli i w sumie jest minimalnie lepiej. Jeśli chodzi o czucie fizyczne, to jest całkiem niezłe, byłam na kontroli u mojej ginekolog, mówi ze wszystko jest w porządku i jak nie urodzę do czwartku to jedziemy na wywołanie porodu
Ostatnio czytałam artykuł o tym, ze nerwica lekowa w ciąży to temat o którym się nie mówi, a jest bardzo częsty u kobiet w ciąży. Także tymbardziej się pocieszam ze jak już urodzę i stres troche opadnie to będzie lepiej
A ty na kiedy masz termin?
Ja mam na sam koniec marca do 1 kwietnia.U mnie w miarę poza tym ze odpadły mnie twardnienia brzucha więc znowu się boję żeby nie urodzić wcześniej.Ty tego nie miałaś?Daj znać jak urodzisz.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
7 stycznia 2019, o 11:40
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 11:26
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 09:02
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 00:21
Dodkowa daj znać czy już irodzilas i jak się czujesz?Zazdroszczę bo ja już nie mogę się doczekać kon ca a jeszcze troszeczkę został o.
Dalej dwupak! Młodemu się ewidentnie nie spieszy. Czuje się zajebiscie zestresowana, ale staram się akceptować wszystkie myśli i w sumie jest minimalnie lepiej. Jeśli chodzi o czucie fizyczne, to jest całkiem niezłe, byłam na kontroli u mojej ginekolog, mówi ze wszystko jest w porządku i jak nie urodzę do czwartku to jedziemy na wywołanie porodu
Ostatnio czytałam artykuł o tym, ze nerwica lekowa w ciąży to temat o którym się nie mówi, a jest bardzo częsty u kobiet w ciąży. Także tymbardziej się pocieszam ze jak już urodzę i stres troche opadnie to będzie lepiej
A ty na kiedy masz termin?
Ja mam na sam koniec marca do 1 kwietnia.U mnie w miarę poza tym ze odpadły mnie twardnienia brzucha więc znowu się boję żeby nie urodzić wcześniej.Ty tego nie miałaś?Daj znać jak urodzisz.
Oczywiście ze miałam, to jest normalne, wiec zupełnie nie masz czym się stresować. Poza tym uwierz mi, ze teraz wszystko jest tak rozwinięte, ze nawet moja klientka rodząc w 28 tc ma teraz zdrowe dziecko i wszystko jest w porządku. NIE MÓWIĘ ZE TAK BĘDZIE ALE NAWET JEŚLI TO LUZIK! Ja wychodzę z założenia ze dziecko się rodzi wtedy kiedy chce a wszystkie czynniki, które rzekomo wpływają na przedwczesny poród to dla mnie osobiście bujda - ciepłe kąpiele, wieszanie firanek, chodzenie po schodach, aktywność fizyczna itd., bo robiłam to wszystko i serio nie oszczędzałam się ani trochę, łącznie z myciem okien na święta i jeszcze nie urodziłam mając termin na 4 stycznia

młody siedzi w kanale rodnym już trzeci tydzień i to tez o niczym nie świadczy...
a te twoje skurcze są bezbolesne? Albo bardzo mało bolesne? Bo to na 99% są skurcze Braxtona-Hicksa, które maja wszystkie kobiety na przełomie 2/3 trymestru i utrzymują się już do końca ciąży.
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 12:23
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 11:40
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 11:26
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 09:02
Dalej dwupak! Młodemu się ewidentnie nie spieszy. Czuje się zajebiscie zestresowana, ale staram się akceptować wszystkie myśli i w sumie jest minimalnie lepiej. Jeśli chodzi o czucie fizyczne, to jest całkiem niezłe, byłam na kontroli u mojej ginekolog, mówi ze wszystko jest w porządku i jak nie urodzę do czwartku to jedziemy na wywołanie porodu
Ostatnio czytałam artykuł o tym, ze nerwica lekowa w ciąży to temat o którym się nie mówi, a jest bardzo częsty u kobiet w ciąży. Także tymbardziej się pocieszam ze jak już urodzę i stres troche opadnie to będzie lepiej
A ty na kiedy masz termin?
Ja mam na sam koniec marca do 1 kwietnia.U mnie w miarę poza tym ze odpadły mnie twardnienia brzucha więc znowu się boję żeby nie urodzić wcześniej.Ty tego nie miałaś?Daj znać jak urodzisz.
Oczywiście ze miałam, to jest normalne, wiec zupełnie nie masz czym się stresować. Poza tym uwierz mi, ze teraz wszystko jest tak rozwinięte, ze nawet moja klientka rodząc w 28 tc ma teraz zdrowe dziecko i wszystko jest w porządku. NIE MÓWIĘ ZE TAK BĘDZIE ALE NAWET JEŚLI TO LUZIK! Ja wychodzę z założenia ze dziecko się rodzi wtedy kiedy chce a wszystkie czynniki, które rzekomo wpływają na przedwczesny poród to dla mnie osobiście bujda - ciepłe kąpiele, wieszanie firanek, chodzenie po schodach, aktywność fizyczna itd., bo robiłam to wszystko i serio nie oszczędzałam się ani trochę, łącznie z myciem okien na święta i jeszcze nie urodziłam mając termin na 4 stycznia

młody siedzi w kanale rodnym już trzeci tydzień i to tez o niczym nie świadczy...
a te twoje skurcze są bezbolesne? Albo bardzo mało bolesne? Bo to na 99% są skurcze Braxtona-Hicksa, które maja wszystkie kobiety na przełomie 2/3 trymestru i utrzymują się już do końca ciąży.
Raczej bezbolesne lub mało bolesne choć czasem nieprzyjemne tylko sa dni ze mi się wydaje że mam ich trochę za dużo dlatego dużo leżę i się oszczędzam.Ty ile miałaś tych skurczu na Dzień?Tak plus minus.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 12:38
Fajnie że się odezwałaś choć żałuję że tak późno bo jakoś tu na forum nie za bardzo sa mamuśki z nerwica.Czasem potrzebowałam po prostu pogadać z kimś kto jest w podobnej sytuacji i próbuje ogarnąć ta nerwicę w oczekiwaniu na maluszka.U mnie będzie córcia
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
7 stycznia 2019, o 13:10
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 12:38
Fajnie że się odezwałaś choć żałuję że tak późno bo jakoś tu na forum nie za bardzo sa mamuśki z nerwica.Czasem potrzebowałam po prostu pogadać z kimś kto jest w podobnej sytuacji i próbuje ogarnąć ta nerwicę w oczekiwaniu na maluszka.U mnie będzie córcia
Nieraz było tak ze miałam z 5 razy na godzinę, potem przerwa, wieczorem ze dwa razy. Kompetna różnorodność. Ale były dni ze nawet kilkanaście razy w ciągu dnia. Czasem jak wstawałam z lozka to nie mogłam się wyprostować bo mnie tak spięło i wtedy musiałam się położyć i poczekać az przejdzie.
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 13:39
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 13:10
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 12:38
Fajnie że się odezwałaś choć żałuję że tak późno bo jakoś tu na forum nie za bardzo sa mamuśki z nerwica.Czasem potrzebowałam po prostu pogadać z kimś kto jest w podobnej sytuacji i próbuje ogarnąć ta nerwicę w oczekiwaniu na maluszka.U mnie będzie córcia
Nieraz było tak ze miałam z 5 razy na godzinę, potem przerwa, wieczorem ze dwa razy. Kompetna różnorodność. Ale były dni ze nawet kilkanaście razy w ciągu dnia. Czasem jak wstawałam z lozka to nie mogłam się wyprostować bo mnie tak spięło i wtedy musiałam się położyć i poczekać az przejdzie.
No to mam podobnie.Ostatnio zauważyłam właśnie ze jak wstaje to mi wtedy tak zaciska brzuch i muszę przez chwilkę rozchodzi żeby przeszło.Dobrze że lekarz w czwartek To sprawdzi czy z szyjka wszystko Ok.No to mam chyba podobnie bo raz z kilkanaście razy a są dni spokojniejsze
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
7 stycznia 2019, o 13:58
Wszystko w porządku jest na sto procent

nie masz się czym denerwować!
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 16:20
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 13:58
Wszystko w porządku jest na sto procent

nie masz się czym denerwować!
Ok powiem ci że dziś jeszcze mam mega stres bo jutro idę na badania krzywej cukrowej i bardzo się boje
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
7 stycznia 2019, o 16:36
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 13:58
Wszystko w porządku jest na sto procent

nie masz się czym denerwować!
Ok powiem ci że dziś jeszcze mam mega stres bo jutro idę na badania krzywej cukrowej i bardzo się boje
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
7 stycznia 2019, o 17:44
betii pisze: ↑7 stycznia 2019, o 16:36
Dodkowa pisze: ↑7 stycznia 2019, o 13:58
Wszystko w porządku jest na sto procent

nie masz się czym denerwować!
Ok powiem ci że dziś jeszcze mam mega stres bo jutro idę na badania krzywej cukrowej i bardzo się boje
Przecież to nic strasznego, w najgorszym wypadku będziesz musiała delikatnie zmienić swoją dietę. Wypicie glukozy tez wcale nie jest takie straszne jak wszyscy mówią. Wyluzuj bo się wykończysz nerwowo!

-
Dodkowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 października 2018, o 13:28
10 stycznia 2019, o 07:39
No i urodzone! Dzisiaj w nocy o 2.15 urodził się nam synek. Jestem wykończona ale zadowolona

-
katarina666
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03
10 stycznia 2019, o 08:21
dziewczyny nie bałyśćie sie zajść w ciąze z nerwica ?? bo ja tak juz 2 lata zwlekam, i jak pomyśle ze jestem w ciązy to pojawia sie lęk :/
-
izka
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51
10 stycznia 2019, o 08:49
Dodkowa pisze: ↑10 stycznia 2019, o 07:39
No i urodzone! Dzisiaj w nocy o 2.15 urodził się nam synek. Jestem wykończona ale zadowolona
Gratulacje dzielna kobieto ! Dużo zdrówka, radości i szybkiego powrotu do domu

Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.
-
Pauline1986
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 listopada 2018, o 15:06
10 stycznia 2019, o 08:54
Dodkowa pisze: ↑10 stycznia 2019, o 07:39
No i urodzone! Dzisiaj w nocy o 2.15 urodził się nam synek. Jestem wykończona ale zadowolona

super. Serdeczne gratulacje. Jak synuś? Duży? Zacznie się najpiękniejszy etap w zyciu. Jeszcze raz gratulacje i uściski dla mamy i synusia.