A jak wytlumaczyc ze jestem strasznie oslabiony? No po prostu ledwo zyje a zwlaszcza popoludniami...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 września 2019, o 01:45
Dzięki za wsparcie. Ja niby wiele rzeczy wiem, ale mój mózg też niestety nie działa jak maszyna matematyczna i czasami nie chce słuchać racjonalnych argumentów. Właśnie podstawowe rzeczy lekarz zlecił - morfologię, cukier na czczo, mocz... zrobiłem i wszystko w normie, ale ile mnie to nerwów kosztowało...Hermes pisze: ↑28 września 2019, o 14:08Badać się trzeba.Rób to ale by nie popadać w paranoję skanowania rób to raz roku.Ja robię to w miesiącu moich urodzin.Wystarczą podstawowe badania-morfologia,ob,ekg,ciśnienie ,cukier,mocz...
Inne badania zleca się jak coś się dzieje.
Pamietaj ze organizm ludzki to nie maszyna podlegajaca wzorom matematycznym i w badaniach mogą byc różnice osobnicze które cały czas są w granicach normy.
Np. jesli ktoś ma zespół Gilberta i ma bilirubinę 5mg% przy normie ponizej 1m% cały czas jest to dla niego norma a takiego zespołu się nie leczy i o dziwo nie jest żółty bo bilirubine przenosi frakcja albumin osocza.I teraz wyobraź sobie siebie ze odbierasz wynik 5mg% a obok w normach pisze że High i norma.. >1mg% i masz pełne gacie ,lęk a to cały czas norma...dla zespołu Gilberta który jest bardzo popularny...
Skanując siebie mając w tle tragedie z rodzicami nie chcesz czegoś przegapić u siebie,chcesz mieć wszystko pod kontrolą,trzymać ręke nomen omen na pulsie by coś Ci nie umknęło,bo oni byli tacy silni a tu tak nagle odeszli i projektujesz to na siebie że Ty tez tak mozesz...skończyć...i chcesz temu zapobiec...
Tak to sie odbywa...W Twoim opisie nie widzę sportu,pasji...Tym się zajmij.Beta endorfiny i enkefaliny Ci się przydadzą a także zajęcie mysli czyms innym...
Pewnie masz rację ze sportem, ale właśnie mnie jak się zabrałem za regularne chodzenie na basen, to mnie te lęki nagle z tego wyrwały, no i tak to jakoś jest.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59
Zacznij od marszobiegów.3 minuty biegu lajtowego+3 minuty marszu...mcek pisze: ↑28 września 2019, o 17:54
Dzięki za wsparcie. Ja niby wiele rzeczy wiem, ale mój mózg też niestety nie działa jak maszyna matematyczna i czasami nie chce słuchać racjonalnych argumentów. Właśnie podstawowe rzeczy lekarz zlecił - morfologię, cukier na czczo, mocz... zrobiłem i wszystko w normie, ale ile mnie to nerwów kosztowało...
Pewnie masz rację ze sportem, ale właśnie mnie jak się zabrałem za regularne chodzenie na basen, to mnie te lęki nagle z tego wyrwały, no i tak to jakoś jest.
Basen to "zły" pomysł na początku dla lękowców bo...no właśnie.Nie zdążysz się szybko ewakuować

Potem jak najbardziej...
Przy marszobiegach zawsze możesz zacząc biec do domu... Rower w moim odczuciu to wożenie doopy i wysiłek jest ale jak robisz 50 km.Kilka km rowerem to żaden wysiłek.W aktywności sportowej najważniejsza jest systematyczność.Zimą czy jak leje ergomert w domu np. 300-400kcal oglądając jakiś film a pozostałe pory roku ruch na świeżym powietrzu...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Dzis chyba tluszczowy stolec mialem charaktrrystyczny dla chorob trzustki. Zalamany jestem

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
A Ty jesteś po medycynie a w domu masz laboratorium, że tak się szybko zdiagnozowałeś?

Jak się będziesz na czymś skupiać, szukać to ZAWSZE coś znajdziesz. Zapraszam do video chłopaków i pracy nad sobą.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
No mialem juz wszystko od dwoch lat opanowane az tu nagle bam i od nowa to samo. Objawy psychosomatyczne (bo mam nadzieje ze to takie objawy wymyslone przez moj umysl) wydaja sie byc tak realne ze ciezko uwierzyc ze nie sa. Musze miec potwierdzenie w badaniu tomografii bo inaczej nie uwierze na 100 procentdebra.morgan pisze: ↑30 września 2019, o 11:45A Ty jesteś po medycynie a w domu masz laboratorium, że tak się szybko zdiagnozowałeś?![]()
Jak się będziesz na czymś skupiać, szukać to ZAWSZE coś znajdziesz. Zapraszam do video chłopaków i pracy nad sobą.![]()

- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
To jak chcesz wyjść z nerwicy? Owszem- badanie możesz zrobić, bo to nic złego. Ale tu chodzi o Twoje nastawienie. Oto, że kontrolujesz wszystko, nakręcasz się. A co się stanie jeśli odpuścisz, zaczniesz żyć i to samo minie? Zaoszczędzisz sobie stresu. Polecam prasę z video, serio, bo popełniasz widzę masę błędów.Kajter pisze: ↑30 września 2019, o 12:32No mialem juz wszystko od dwoch lat opanowane az tu nagle bam i od nowa to samo. Objawy psychosomatyczne (bo mam nadzieje ze to takie objawy wymyslone przez moj umysl) wydaja sie byc tak realne ze ciezko uwierzyc ze nie sa. Musze miec potwierdzenie w badaniu tomografii bo inaczej nie uwierze na 100 procentdebra.morgan pisze: ↑30 września 2019, o 11:45A Ty jesteś po medycynie a w domu masz laboratorium, że tak się szybko zdiagnozowałeś?![]()
Jak się będziesz na czymś skupiać, szukać to ZAWSZE coś znajdziesz. Zapraszam do video chłopaków i pracy nad sobą.![]()
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Wyluzowalem przez dwa lata i bylo ok. Rok 2017 byl dla mnie stracony, natomiast 2018 super. A teraz nie jstem pewien czy to nerwica powoduje objawy czy realne objawy spowodowaly nerwice....debra.morgan pisze: ↑30 września 2019, o 12:34To jak chcesz wyjść z nerwicy? Owszem- badanie możesz zrobić, bo to nic złego. Ale tu chodzi o Twoje nastawienie. Oto, że kontrolujesz wszystko, nakręcasz się. A co się stanie jeśli odpuścisz, zaczniesz żyć i to samo minie? Zaoszczędzisz sobie stresu. Polecam prasę z video, serio, bo popełniasz widzę masę błędów.Kajter pisze: ↑30 września 2019, o 12:32No mialem juz wszystko od dwoch lat opanowane az tu nagle bam i od nowa to samo. Objawy psychosomatyczne (bo mam nadzieje ze to takie objawy wymyslone przez moj umysl) wydaja sie byc tak realne ze ciezko uwierzyc ze nie sa. Musze miec potwierdzenie w badaniu tomografii bo inaczej nie uwierze na 100 procentdebra.morgan pisze: ↑30 września 2019, o 11:45
A Ty jesteś po medycynie a w domu masz laboratorium, że tak się szybko zdiagnozowałeś?![]()
Jak się będziesz na czymś skupiać, szukać to ZAWSZE coś znajdziesz. Zapraszam do video chłopaków i pracy nad sobą.![]()
![]()
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
No ok, rozumiem. Ale pamiętaj, że przede wszystkim, że życie nie polega tylko na tym, że zawsze jest super. To normalne, że coś dolega bo każdy czasami się z czymś zmaga. Klucz jest w tym jak Ty na to reagujesz. A reagujesz przesadnie, histerycznie, za mocno.Kajter pisze: ↑30 września 2019, o 13:12Wyluzowalem przez dwa lata i bylo ok. Rok 2017 byl dla mnie stracony, natomiast 2018 super. A teraz nie jstem pewien czy to nerwica powoduje objawy czy realne objawy spowodowaly nerwice....debra.morgan pisze: ↑30 września 2019, o 12:34To jak chcesz wyjść z nerwicy? Owszem- badanie możesz zrobić, bo to nic złego. Ale tu chodzi o Twoje nastawienie. Oto, że kontrolujesz wszystko, nakręcasz się. A co się stanie jeśli odpuścisz, zaczniesz żyć i to samo minie? Zaoszczędzisz sobie stresu. Polecam prasę z video, serio, bo popełniasz widzę masę błędów.Kajter pisze: ↑30 września 2019, o 12:32
No mialem juz wszystko od dwoch lat opanowane az tu nagle bam i od nowa to samo. Objawy psychosomatyczne (bo mam nadzieje ze to takie objawy wymyslone przez moj umysl) wydaja sie byc tak realne ze ciezko uwierzyc ze nie sa. Musze miec potwierdzenie w badaniu tomografii bo inaczej nie uwierze na 100 procent![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59
@Kajter
czytałem Twój post o stolcu ale nie podejmowałem tematu bo może nie kazdy chce o tym czytać...
Tak jak piszą przedmówcy...
Wkręcasz się sam.Masz właczone "skanowanie" a to istota nerwicy.Musisz się zająć czymś innym.Sugerowałem sport,pasje...Głowa musi myśleć o czymś innym.
Stolec...
Jego konsystencja, barwa zalezy od wielu czynników.Głównie diety.Napij się siemienia lnianego to bedziesz kupczył stolcem śluzowym ale czy to oznacza że masz Leśniwskiego -Crohna...?Nie !Bedziesz kupczył kisielem z siemienia...
Zaakceptuj to że to nerwica a że pogoda do doopy,jesień,mało słońca,nostalgiczny czas przemijania włączają Ci się somaty i wkręty.
Posprzątaj w garażu,pomaluj mieszkanie itd zajmij się czymś.
Jedyne na co chorujesz to nerwica i wtórna GOOGLOZA
Kasę na rezonans przeznacz na polskich weteranów z misji zagranicznych którzy dopiero to mają problem...PTSD
czytałem Twój post o stolcu ale nie podejmowałem tematu bo może nie kazdy chce o tym czytać...
Tak jak piszą przedmówcy...
Wkręcasz się sam.Masz właczone "skanowanie" a to istota nerwicy.Musisz się zająć czymś innym.Sugerowałem sport,pasje...Głowa musi myśleć o czymś innym.
Stolec...

Zaakceptuj to że to nerwica a że pogoda do doopy,jesień,mało słońca,nostalgiczny czas przemijania włączają Ci się somaty i wkręty.
Posprzątaj w garażu,pomaluj mieszkanie itd zajmij się czymś.
Jedyne na co chorujesz to nerwica i wtórna GOOGLOZA

Kasę na rezonans przeznacz na polskich weteranów z misji zagranicznych którzy dopiero to mają problem...PTSD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Mam takie pytanie. Czy jest mozliwe ze wywolamy sobie jakis objaw somatyczny? Chodzi mi na przyklad o sytuacje ze przeczytalem 2 miesiace temu ze trzustka boli pod lewym zebrem. Pomyslalem wtedy eee, spoko tu mnie nic nie boli i po jakims czasie niestety zaczelo bolec.
Czy jest to mozliwe ze wywolalem sam te bole? Mieliscie takie sytuacje?
Czy jest to mozliwe ze wywolalem sam te bole? Mieliscie takie sytuacje?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
Czyżby coś docierało że Twoje problemy trzustkowe są wymyślone? A wracając do Twojego pytania myśleniem możesz wywołać wszelakie objawy, naprawdę wszelakie... Nawet ciąże (tzn objawy ciąży pomimo jej braku)...Kajter pisze: ↑7 października 2019, o 22:53Mam takie pytanie. Czy jest mozliwe ze wywolamy sobie jakis objaw somatyczny? Chodzi mi na przyklad o sytuacje ze przeczytalem 2 miesiace temu ze trzustka boli pod lewym zebrem. Pomyslalem wtedy eee, spoko tu mnie nic nie boli i po jakims czasie niestety zaczelo bolec.
Czy jest to mozliwe ze wywolalem sam te bole? Mieliscie takie sytuacje?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Oczywiscie ze do mnie dociera, caly czas. Dlatego tu jestem na tym forum. Kwestia w tym, ze nie mam pewnosci i to mnie dobija... Dodatkowo chudne. Juz 3kg polecialem w ciagu 3 tygodni...zagrody123456 pisze: ↑8 października 2019, o 07:34Czyżby coś docierało że Twoje problemy trzustkowe są wymyślone? A wracając do Twojego pytania myśleniem możesz wywołać wszelakie objawy, naprawdę wszelakie... Nawet ciąże (tzn objawy ciąży pomimo jej braku)...Kajter pisze: ↑7 października 2019, o 22:53Mam takie pytanie. Czy jest mozliwe ze wywolamy sobie jakis objaw somatyczny? Chodzi mi na przyklad o sytuacje ze przeczytalem 2 miesiace temu ze trzustka boli pod lewym zebrem. Pomyslalem wtedy eee, spoko tu mnie nic nie boli i po jakims czasie niestety zaczelo bolec.
Czy jest to mozliwe ze wywolalem sam te bole? Mieliscie takie sytuacje?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Ciekawy ten temat urojonej ciazy... Pocztalem i jest to niesamowite ze ludzki organizm potrafi dawac az takie objawy i to tylko przez zaburzenia psychiczne. W przypadku hipochondrii pewnie dzailaja podobne mechanizmy. Dla mnie jest to fascynujace!Kajter pisze: ↑8 października 2019, o 08:07Oczywiscie ze do mnie dociera, caly czas. Dlatego tu jestem na tym forum. Kwestia w tym, ze nie mam pewnosci i to mnie dobija... Dodatkowo chudne. Juz 3kg polecialem w ciagu 3 tygodni...zagrody123456 pisze: ↑8 października 2019, o 07:34Czyżby coś docierało że Twoje problemy trzustkowe są wymyślone? A wracając do Twojego pytania myśleniem możesz wywołać wszelakie objawy, naprawdę wszelakie... Nawet ciąże (tzn objawy ciąży pomimo jej braku)...Kajter pisze: ↑7 października 2019, o 22:53Mam takie pytanie. Czy jest mozliwe ze wywolamy sobie jakis objaw somatyczny? Chodzi mi na przyklad o sytuacje ze przeczytalem 2 miesiace temu ze trzustka boli pod lewym zebrem. Pomyslalem wtedy eee, spoko tu mnie nic nie boli i po jakims czasie niestety zaczelo bolec.
Czy jest to mozliwe ze wywolalem sam te bole? Mieliscie takie sytuacje?
Choc obecnie bardziej straszne niz fascynujace...