Ja myślałam, że sobie nie poradzę, że na jednym dziecku się skończy, a teraz syn jest moim oczkiem w głowieSyśka pisze:Kiedy pojawia się dziecko wiele rzeczy się zmienia. Podejście również. Myślę, że nie jesteś w stanie określić jaką matką byś byłaReptile pisze:Ja to w ogóle podziwiam kobiety które decydują się na jakie kolwiek dziecko... ja wiem ze byłabym wyrodna matką :/ więc szacunUczucie do maleństwa jest ogromne, ale wiem, że nie każdy musi to tak odczuwać
Znam przypadki zarzekania się, a po urodzeniu planują kolejne. Także może nie ma co się zamykać na ten temat
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Naerwica a problemy z ciążą
- Karo30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
-
Syśka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 grudnia 2016, o 14:18
Ja mam dokładnie tak samo Karo. W ogóle posiadanie dziecka to wielka przygoda i sami uczymy się wielu ciekawych rzeczy, także o sobieKaro30 pisze:Ja myślałam, że sobie nie poradzę, że na jednym dziecku się skończy, a teraz syn jest moim oczkiem w głowieSyśka pisze:Kiedy pojawia się dziecko wiele rzeczy się zmienia. Podejście również. Myślę, że nie jesteś w stanie określić jaką matką byś byłaReptile pisze:Ja to w ogóle podziwiam kobiety które decydują się na jakie kolwiek dziecko... ja wiem ze byłabym wyrodna matką :/ więc szacunUczucie do maleństwa jest ogromne, ale wiem, że nie każdy musi to tak odczuwać
Znam przypadki zarzekania się, a po urodzeniu planują kolejne. Także może nie ma co się zamykać na ten temat
-
usunietenazadanie
- Gość
Każdy właśnie mówi "Kiedy pojawia się dziecko wiele rzeczy się zmienia. Podejście również."
Ja się panicznie boje mieć dziecko, nie za bardzo je lubię i dla mnie są "za kruche" nie mam instynktu macierzyńskiego i chyba nigdy się nie zdecyduje,
Ale matki darzę szacunkiem i jestem pełna podziwu że mają tyle cierpliwości i serca, ja odnoszę wrażenie że to nie jest dla mnie.
Mam lęk przed zmianami, nie lubię ich i pewnie będę starą panną z gromadą kotów, już teraz mam ich 4 i mówię do nich "dzieci"....
Jesteście wspaniałe dziewczyny
Chciałabym mieć tyle odwagi co wy
Ja się panicznie boje mieć dziecko, nie za bardzo je lubię i dla mnie są "za kruche" nie mam instynktu macierzyńskiego i chyba nigdy się nie zdecyduje,
Ale matki darzę szacunkiem i jestem pełna podziwu że mają tyle cierpliwości i serca, ja odnoszę wrażenie że to nie jest dla mnie.
Mam lęk przed zmianami, nie lubię ich i pewnie będę starą panną z gromadą kotów, już teraz mam ich 4 i mówię do nich "dzieci"....
Jesteście wspaniałe dziewczyny
Chciałabym mieć tyle odwagi co wy
- Karo30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00
hahaha ja tez "nie lubiłam" dzieci, nie miałam instynktu aż do dnia kiedy zobaczyłam swoje dzieckoReptile pisze:Każdy właśnie mówi "Kiedy pojawia się dziecko wiele rzeczy się zmienia. Podejście również."
Ja się panicznie boje mieć dziecko, nie za bardzo je lubię i dla mnie są "za kruche" nie mam instynktu macierzyńskiego i chyba nigdy się nie zdecyduje,
Ale matki darzę szacunkiem i jestem pełna podziwu że mają tyle cierpliwości i serca, ja odnoszę wrażenie że to nie jest dla mnie.
Mam lęk przed zmianami, nie lubię ich i pewnie będę starą panną z gromadą kotów, już teraz mam ich 4 i mówię do nich "dzieci"....![]()
![]()
Jesteście wspaniałe dziewczyny
Chciałabym mieć tyle odwagi co wy
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
-
usunietenazadanie
- Gość
hahaha ja tez "nie lubiłam" dzieci, nie miałam instynktu aż do dnia kiedy zobaczyłam swoje dziecko
A jak nie polubie swojego i "zmarnuje życie?" :/
Boje się więc lepiej żebym nie miała
