Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
Miał ktoś taki objaw, nie wiem do kończ jak go opisać ale to jest cos jakby niepokój panował w mojej klatce piersiowej czuje delikatny ból i to uczucie niepokoju.
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Kurde nikt nic ?Laurka2018 pisze: ↑3 kwietnia 2018, o 14:16Kogo bolały kości? Ludzie pomóżcie bo wariuje. Wciąż o tym myślę, analizuje, boję się, boję się boję się. Oczywiście że się wysłuchałam strasznych historii, doczytałam o nowotworach, oczywiście że się nakręcilam jak szalona. Bym pobiegla znowu do lekarza ale ktoś serdeczny mnie powstrzymał. No po Co? Wyników nie mam. NIC NIE WIEM. No może jedno odpadlo: raczej nie bolerioza, dwa testy wyszły ujemne to narazie wystarczy. Można powtórzyć ale teraz nie ma sensu. Może po wakacjach. Jak dożyję. Boże o czym ja myślę....bolą mnie piszczele nóg A ja czuję się jakbym już stała nad grobem...
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
Tak ja mam identyko. Tylko ze jeszcze w żołądkuzaburzony25 pisze: ↑4 kwietnia 2018, o 08:38Miał ktoś taki objaw, nie wiem do kończ jak go opisać ale to jest cos jakby niepokój panował w mojej klatce piersiowej czuje delikatny ból i to uczucie niepokoju.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 22 czerwca 2017, o 13:00
Mi na czas ciąży się wyciszyła
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Mi tez nerwica sie wyciszyla na czAs ciazy.Najgorszy byl 1 i 2 miesiac.Potem juz super.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Cześć. Ogolnie jestem hipochondrykiem. Polowa 2017 roku byla straszna bo myslalem tylko ze umieram... Od polowy roku bylo coraz lepiej i w koncu nie bylo lękow i niepokoju. Derealizacja zniknela. Mam za to jeden problem... Od polowy grudnia czuje dyskomfort w lewym podbrzuszu, mam tez wzdecia i czesciej odwiedzam kibelek. Znowu zaczynam czytac internet i pojawiaja sie mysli o raku. Jeszcze nie jest zle bo staram sie ograniczac zle myslenie. Ale mam pytanie czy takie objawy ze strony jelit moga byc objawem nerwicy czy to raczej realny problem? Mialem usg i za miesiac mam kolonoskopie...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 131
- Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41
Po pierwsze nie czytaj w internecie o chorobach, bo głupia wysypka wg internetu może być oznaką raka, więc lepiej nie sprawdzaj tu niczego. Być może twój dyskomfort jest spowodowany nerwicą, ale na 100% będziesz wiedział kiedy zrobisz badania. Skoro na usg nic nie wykazało to może to chwilowe.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Mam tak bardzo często.zaburzony25 pisze: ↑4 kwietnia 2018, o 08:38Miał ktoś taki objaw, nie wiem do kończ jak go opisać ale to jest cos jakby niepokój panował w mojej klatce piersiowej czuje delikatny ból i to uczucie niepokoju.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Leków nie stosowałam i póki co nie biorę;) Na czas ciąży było całkiem ok, z pewnością lepiej niż teraz.Chociaż pojawiła się kontrola-chcialam "zaplanować poród". W sumie wyszło tak jak chciałam, także miałam farta;)
- Szczesciara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 1 marca 2018, o 11:38
Zauważyłam że bardzo boje się być sama w domu. W ogóle lubię jak jest wokół mnie dużo ludzi. Bliskich. Jak mąż mówi że idzie do pracy to lęk już ciągnie mnie w dół... jak przychodzi mama w odwiedziny i mówi że już idzie to robi mi się jakoś źle i przykro nawet jak jest mąż.
Czy to też objaw nerwicy? Pewnie tak, ale to akurat mam chyba odkąd pamiętam...
Jest tutaj ktoś kto też ma wręcz na odwrót? Nie boje się wychodzić do ludzi. Wręcz przeciwnie.
Czy to też objaw nerwicy? Pewnie tak, ale to akurat mam chyba odkąd pamiętam...
Jest tutaj ktoś kto też ma wręcz na odwrót? Nie boje się wychodzić do ludzi. Wręcz przeciwnie.
Narzekając nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo w danym momencie możemy być szczęśliwi .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 131
- Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41
Ja mam zupełnie na odwrót, tzn najlepiej się czuję jak jestem sama w domu i bardzo potrzebuję samotności, a to dlatego, bo do tego jestem przyzwyczajona. Od dzieciństwa byłam raczej samotnikiem. Ale ludzie mają różnie. Mój terapeuta opowiadał mi, że miał kiedyś pacjenta który właśnie bał się sam zostawać. Także każdy inny jest i ma inne lęki. Być może ty akurat potrzebujesz bliskości i towarzystwa, bo takie masz patrzeby.Szczesciara pisze: ↑5 kwietnia 2018, o 20:41Zauważyłam że bardzo boje się być sama w domu. W ogóle lubię jak jest wokół mnie dużo ludzi. Bliskich. Jak mąż mówi że idzie do pracy to lęk już ciągnie mnie w dół... jak przychodzi mama w odwiedziny i mówi że już idzie to robi mi się jakoś źle i przykro nawet jak jest mąż.
Czy to też objaw nerwicy? Pewnie tak, ale to akurat mam chyba odkąd pamiętam...
Jest tutaj ktoś kto też ma wręcz na odwrót? Nie boje się wychodzić do ludzi. Wręcz przeciwnie.
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Cześć. Byłam z moimi nogami u ortopedy. Prześwietlenie stawów pokazało ubytki w chrząstce stawowej i zaproponował mi zastrzyki z kolagenu. Mówiłam mu o tym że bolą mnie kości na całej długości od kolan w dół , w spoczynku również. Ale chyba to zbagatekizował, stwierdził tylko że to promieniuje ??? Tak do końca mu nie wierzę
o skierowanie na RTG kości musiałam prosić. Twierdził że tam nic nie ma (na jakiej podstawie?) Ale w końcu dał te skierowanie i zrobiłam to zdjęcie ale kolejną wizytę mam za tydzień dopiero
ale że mi się tabletki skończyły to pojechałam do rodzinnej po receptę i wzięłam ta płytkę że sobą, niech chociaż zerknie pomyślałam. Ona miała problem z otworzeniem płyty i w końcu otworzyła jedno zdjęcie i stwierdziła że tam jest ok A reszty nie może coś otworzyć i żebym przyszła po wizycie u ortopedy. Aha... A na te całe bóle to przepisał A maść na receptę i nawet na wyniki żadne nie skierowała. Eh... martwię się. Jutro jadę zrobię sobie sama te wyniki dla siebie bo o skierowanie tak ciężko... I w przyszłym tygodniu mam neurologa to będę chociaż miała świerzr badania do pokazania. Dziwne te bóle. Naprawdę. Może by tak uderzyć do reumatologia? Tylko że fundusze mi się kończą.... chyba że wyprosic na NFZ?
co myślicie?

Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Obyś miała rację. Do neurologa chodzę z powodu bólów głowy (Miałam wtedy guza mózgu, bądź tętniaka, a potem SM) ale nic nie wyszło z tych rzeczy tylko tabletki łykam na naczynia i nie powiem, pomogły mi bardzo i już tak zostałam w tej poradni. Mam mieć jeszcze rezonans za rok, ale to tak do kontroli. Podobno.... (wciąż nie ufam lekarzom) . Jest to wizyta kontrolna na NFZ ale o tych nogach też powiem, bo neurolog też się podobno czymś takim zajmuje i może np. skierować na badania albo do specjalisty. Co do reumatyzmu to podobno młode osoby też mojà mieć, chociaź ja skłaniam się w kierunku bardziej groźnych chorób niż zwykły reumatyzm...toczeń mi chodzi po głowie ostatnio. No właśnie, wyeliminuje jedną chorobę to nadciąga następna... jak boleriozę nie wyszła to teraz tocznia sobie wymyśliłam....
ogólnie gubię się w tym bo tych badań jest tak dużo A ja walę na oślep i robię co się da bo lekarze na NFZ to w ogóle przepisują przeciwbólowe i odsyłają do domu. Strasznie jestem pogubiona. 
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce