Ja też nie jestem pewien co mi jest, na razie sobie żyję z tym,nie nawala mnie tak,że skarpetek sobie nie założę, a było tak za pierwszym i drugim razem

, z tego co piszą (np. na tym fizjoblogu to trzeba by rezonans zrobić, żeby wykluczyć jakieś uciski), też się na tym nie znam,
mi przyniosło dużo dobrego w tej kwestii rozciągniecie mięśni kulszowo goleniowych,polecam coś takiego, to jest bezpieczne (bardzo fajnie to facet tłumaczy)
https://www.youtube.com/watch?v=aJFLr2Vz9WY we wcześniejszym filmie jest objaśniona teoria, tylko nie rób tego teraz, ból musi trochę zelżeć.
Te cieczenia mają przewagę,bo kręgosłup jest zabezpieczony, to tradycyjne pochylanie się do nogi o kant dupy rozbić,możną sobie bube zrobić nieciekawą.
Idz do tego fizjo, tylko to naprawdę musu być ogarnięty ktoś, skąd jesteś ?,może zapytam mojego magika (robią też szkolenia wiec może kogoś poleci), łażę z kolanami, ale jego najmniej interesują kolana, najbardziej się zainteresował moja sylwetką ,ale chyba coś w tym jest, bo czuje poprawę.
Dlaczego ortopeda ni huhu, bo pewnie wizyta trwała 5 minut, a druga sprawa to ci ortopedzi to jest jakiś dramat w większości, oni by tylko kroili człowieka,ten mój fizjo miał jakiegoś ortopedę jako pacjęta i (to chyba już anegdota), facet przepraszał fizjo ,że tak mało wie

.