Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

schanis22 · 15 grudnia 2016, o 00:26

np zakochanie ???

elala73 · 15 grudnia 2016, o 10:08

Kondor pisze:
elala73 pisze:zauważyłam ,że co jakiś czas ogromne zainteresowanie wzbudza we mnie fizyka kwantowa . Potrafię czytać i oglądać różne filmiki z tą tematyką .Wcześniej to była tematyka wszechświata . Niestety zauważyłam też ,że fascynacja ta pojawia się w okresie zaburzeń lękowych . Dopiero dzisiaj skojarzyłam te dwa fakty i myślę ,że to przez myśli egzystencjalne . Czy ktoś ma podobnie ?
Ja mam identycznie Ale u siebie nie doszukuję się podtekstów lękowych. Chodź też mam to okresowo. Tylko wydaje mi się, ze do bardziej zależy od nastroju czasami mam ochotę pooglądać odmóżdżającą amerykańską komedię, a czasami poważane klimaty
Ja też dużo oglądałem debat, wystąpień po angielsku w ramach nauki i osłuchiwania się z językiem.
Uwielbiam Dawkingsa, Sama Harrisa, i Neila DeGrasse Tysona, to ogólnie tematy z biologii ewolucyjnej, podejście do religii i fizyka kwantowa i kosmos własnie.

dołożyłabym jeszcze do tych nazwisk Brucea Liptona i Davida Hawkinsa.

jestemjakajestem · 15 grudnia 2016, o 12:08

ja się dzis zastanawiam czy aby napewno nie warjuje i n ie mam schizofrenii, boje sie jej jak cholera, wyszukuje sobie sama objawów. Cos szmernie w domu, albo cos "mrugnie" t o juz mnie lęk ogarnia ze zaraz zwarjuje az mi sie ręcę trzęsą, i natrety w głowie a co jak masz??? a juz bylo tak dobrze ehhh

Kondor · 15 grudnia 2016, o 12:44

elala73 pisze:
Kondor pisze:
elala73 pisze:zauważyłam ,że co jakiś czas ogromne zainteresowanie wzbudza we mnie fizyka kwantowa . Potrafię czytać i oglądać różne filmiki z tą tematyką .Wcześniej to była tematyka wszechświata . Niestety zauważyłam też ,że fascynacja ta pojawia się w okresie zaburzeń lękowych . Dopiero dzisiaj skojarzyłam te dwa fakty i myślę ,że to przez myśli egzystencjalne . Czy ktoś ma podobnie ?
Ja mam identycznie Ale u siebie nie doszukuję się podtekstów lękowych. Chodź też mam to okresowo. Tylko wydaje mi się, ze do bardziej zależy od nastroju czasami mam ochotę pooglądać odmóżdżającą amerykańską komedię, a czasami poważane klimaty
Ja też dużo oglądałem debat, wystąpień po angielsku w ramach nauki i osłuchiwania się z językiem.
Uwielbiam Dawkingsa, Sama Harrisa, i Neila DeGrasse Tysona, to ogólnie tematy z biologii ewolucyjnej, podejście do religii i fizyka kwantowa i kosmos własnie.
dołożyłabym jeszcze do tych nazwisk Brucea Liptona i Davida Hawkinsa.

Tych panów nie znałem. Pooglądam

Zapomniałem jeszcze o moim ulubionym "Lawrence Krauss". Szkoda, tylko, że jest tak mało materiałów po polsku

ripley · 15 grudnia 2016, o 12:50

jestemjakajestem posłuchaj sobie nagrań Divina i Victora (zresztą można tez znaleźć wypowiedzi i artykuły lekarzy czy terapeutów). Tam wszystko jest. Tez mam cały czas wątpliwości ale w miarę praktyki topnieją. Daje sobie rękę uciąć (a wolałabym się z nią nie rozstawać) ze jesteś zdrowa i nic poza lękiem Ci nie dolega...i nie zwariujesz. Tylko odpuść.

Stresik · 15 grudnia 2016, o 16:40

jestemjakajestem pisze:ja się dzis zastanawiam czy aby napewno nie warjuje i n ie mam schizofrenii, boje sie jej jak cholera, wyszukuje sobie sama objawów. Cos szmernie w domu, albo cos "mrugnie" t o juz mnie lęk ogarnia ze zaraz zwarjuje az mi sie ręcę trzęsą, i natrety w głowie a co jak masz??? a juz bylo tak dobrze ehhh

Ja lęk przed schizofrenią przerabiałam na początku przygody z nerwicą jakieś 10lat temu, to był koszmar. Tez nasluchiwalam czy czegoś przypadkiem nie słyszę i czy mi się coś nie roi w głowie. Do tego dochodziła derealizacja i byłam pewna, że teraz to już na pewno się zaczęło. No ale finalnie schizofrenii nie dostałam, i mam ten rozdział lękowy zamknięty

Z tego co widzę podczytując forum to bardzo popularny lęk.

Kondor · 15 grudnia 2016, o 16:45

Stresik pisze:
jestemjakajestem pisze:ja się dzis zastanawiam czy aby napewno nie warjuje i n ie mam schizofrenii, boje sie jej jak cholera, wyszukuje sobie sama objawów. Cos szmernie w domu, albo cos "mrugnie" t o juz mnie lęk ogarnia ze zaraz zwarjuje az mi sie ręcę trzęsą, i natrety w głowie a co jak masz??? a juz bylo tak dobrze ehhh
Ja lęk przed schizofrenią przerabiałam na początku przygody z nerwicą jakieś 10lat temu, to był koszmar. Tez nasluchiwalam czy czegoś przypadkiem nie słyszę i czy mi się coś nie roi w głowie. Do tego dochodziła derealizacja i byłam pewna, że teraz to już na pewno się zaczęło. No ale finalnie schizofrenii nie dostałam, i mam ten rozdział lękowy zamknięty
Z tego co widzę podczytując forum to bardzo popularny lęk.

heh przez chwilę myślałem, że ja to napisałem. Wszystko się zgadza co do joty, nawet te 10 lat. Czy z Panią DD się rozstałaś czy jeszcze jak ja trwały masz związek ?

Stresik · 15 grudnia 2016, o 17:11

Kondor, derealizacja przydarzyła mi się chyba tylko na początku, właśnie przy apogeum strachu przed schizofrenią i kiedy nie wiedziałam jeszcze czego się spodziewać po nerwicy i byłam bardzo skupiona na swoim panicznym strachu, wsłuchiwaniu się we własne ciało i myśli. Totalnie odleciałam. Później miałam dłuższy czas spokoju - dużo nowych obowiązków, trochę zmian w życiu i byłam względnie wolna od nerwicy i cięższych doznań psychicznych. Albo nie zwracałam na nie uwagi

heavym13 · 15 grudnia 2016, o 21:29

Siema, strach przed schizofrenią, to jest chyba w momencie największego nasilenia wszystkich objawów nerwicowych, szczególnie DD wtedy organizm jest tak wyczulony, że.... a zresztą co wam będę po raz setny wypisywał, wszystko macie w nagraniach i artykułach, chciałem Wam tylko napisać, jako starszy użytkownik, że warto się do tego wszystkiego zastosować.

zabner · 16 grudnia 2016, o 12:02

Jestem załamany. Nie daje rady. Dzisiaj kolejny dzień w tył, objawy wzrokowe z tygodnia na tydzień się zmieniają, niewiem co z tym robić. Błyski minęły, męty przywyklem, mgła tak samo. Mieliście może problemy z czytaniem, jakby brak ostrości, niewyraźnie? Albo siedząc na uczelni czasami widzę jakby tworzący się powidok prowadzącego. Co z tym robić, okulista powiedział ze wzrok ok. Z nerwica walczę rok i wiele objawów ignoruje, ale dostaje wręcz paniki przy objawach wzrokowych.

marianna · 16 grudnia 2016, o 12:12

Miałam to samo dosyć długo.
Z czasem zaczniesz olewać te objawy a one powoli znikną.
Wiem że ciężko teraz w to uwierzyć ale tak będzie więc głowa do góry.
Nie sa to miłe objawy (jak wszytkie w nerwicy) ale nic sie Tobie od nich nie stanie, nie są groźne.
To tylko napięcie i stan lękowy.

zabner · 16 grudnia 2016, o 12:23

Marianna. Dzięki ze napisałaś. Kolejna ogromna motywacja do walki z tym potworem

marianna · 16 grudnia 2016, o 12:32

To nie żaden potwór tylko najzwyklejsze, ksiażkowe objawy napiecia:)

Aga Jaga · 16 grudnia 2016, o 13:49

Mam to samo do tego straszna nadwrażliwość na ruch zaraz się boje ze mi się zakręci w głowie możliwe to jest bo obawiam sie że to błędnik

jestemjakajestem · 17 grudnia 2016, o 09:22

ripley pisze:jestemjakajestem posłuchaj sobie nagrań Divina i Victora (zresztą można tez znaleźć wypowiedzi i artykuły lekarzy czy terapeutów). Tam wszystko jest. Tez mam cały czas wątpliwości ale w miarę praktyki topnieją. Daje sobie rękę uciąć (a wolałabym się z nią nie rozstawać) ze jesteś zdrowa i nic poza lękiem Ci nie dolega...i nie zwariujesz. Tylko odpuść.

słucham nagrań chłopaków jak stoje w korkach , bardzo duzo mi dają, wczoraj jak słuchałam to sie smiałam jak głupia bo miałam wrazenie jak by o mnie mówili Dzieki Ripley że jestes