Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
tzn wiesz ze moje mysli dotycza chłopaka(kazdy ma inne,ale wydaje mi się ze działają tak samo). I to mnie boli. Jak odchodza,to mam ochote podbijać świat a jak juz sie do tego zabieram to automatycznie powracają myśli które zniechęcają mnie i w koncu nic nie robię tylko potrafie lezec na łózku cały dzień..
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 210
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21
Rozroznij Edward natrety od zwyklych mysli to jest podstawa
Przed nerwica przychodzily ci rozne mysli ale nie zwracales na nie uwagi.Teraz mysle ze za bardzo sie wkrecasz.

Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
- Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
Kamilpc rozróżniam, uwierz mi na słowo, moje natręty myślowe, dołują mnie, krążą cały dzień po głowie, jak się w nie zagłębiam to jest jeszcze gorzej, jak zaczynam analizować, rozbijać na czynniki pierwsze jest jeszcze gorzej. Tylko, że zawsze jest jeden procent, a co jeśli to nie natręty tylko moje prawdziwe "ja"... było już tak dobrze, że mogłem przenosić góry, żyć, jednak od 4 dni coś mnie nerwy noszą, pocę się jak świnia, nie mogę jeść, jestem zdenerwowany i spięty, zdołowany, przygnębiony i dodatkowo jeszcze pojawiają się stare natręty, z którymi myślałem, sobie poradziłem. Jak się nie skupiam na sobie jest okej, starczy że się zeskanuje i skupię na sobie i wszystko wraca....Mam teraz bardzo stresujący okres w życiu, problemy w pracy, przygotowania do wesela, rozpoczęcie nowego etapu w życiu i być może to tak na mnie oddziałuje.
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2016, o 22:24 przez Edward27, łącznie zmieniany 1 raz.
Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
Edward27 mam tak jak Ty,wiem że to są natrętne mysli,fikcja,nie prawda ale zawsze mam wątpliwości że to jednak nie natręty tylko moje uczucia.. 

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 210
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21
Kamila ze robisz
Masz dzialac przeciw tej iluzji rozumiesz ? Nerwica to nie ty ,te mysli to nie ty,to poprosty mysli jak kazde inne ,nie maja na ciebue realnego wplywu.Przychidzi mysl a ty robisz swoje.Podam ci moj przyklad : Z nerwica pojechalem Wiednia ,jutro zaczynam prace,wychosze wszedzie ,jezdze metrem,chodze do sklepow chodz nie zbyt znam miemiecki,bylem w urzedzie sie zameldowac i dalej mam tekie mysli ale sa coraz rzadsze.A dlaczego ? Bo dzialam na te mysli ,zyje pomimo tego ,ryzykuje ,robie na zlosc nerwicy .I co mi te mysli robia ? Nic Nic ,bo to tylko mysli za ktorymi nic nie ma oprocz leku.Postawa przyjacielska i bormalnosxiowa siw klaniaAle musisz najpierw zeozumiec caly mechaniz nerwicy ,zrozumiec ze stan emocjonalny podsyla ci te mysli i sa one nieprawdziwe ,to iluzja.

Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
no i ja tak mam, ale ta mysl, co jesli to prawdziwe "ja", co jesli terapeuta klamie to tez obsesje. Kuzwa
edward mam nawrot od poniedzialku rana. Wyszlo z tego, ze obnizylam dawke leku no i sie zaczelo, co jesli obnizenie dawki leku spowoduje depresje, a w depresji wiadomo, dojdzie do aktu ...... No nic poradze sobie z tym mam nadzieje. Chyba sie na to po prostu wkur..... co jesli terapeuta jest niekompetenty, co jesli jednak dzisiaj chce to zrobic ? Co jesli przeszly obsesje i to realna chec ......? Takie mam te dziwaki, wiem gleboko, ze to dziwaki, ale coz ;.... Nic co niedobre nie trwa dlugo ! Po burzy nadchodzi sloneczko.
-- 26 lipca 2016, o 22:28 --

-- 26 lipca 2016, o 22:28 --
Ale naj naj mega suer natrectwem jest "a co jeli chce to zrobic, bo przeciez nie czuje juz leku mocnego" Rzeczywiscie lek jest inny, slabszy i zamiast sie cieszyc, to mnie martwi...... Debilstwo totalne.Halina pisze:no i ja tak mam, ale ta mysl, co jesli to prawdziwe "ja", co jesli terapeuta klamie to tez obsesje. Kuzwaedward mam nawrot od poniedzialku rana. Wyszlo z tego, ze obnizylam dawke leku no i sie zaczelo, co jesli obnizenie dawki leku spowoduje depresje, a w depresji wiadomo, dojdzie do aktu ...... No nic poradze sobie z tym mam nadzieje. Chyba sie na to po prostu wkur..... co jesli terapeuta jest niekompetenty, co jesli jednak dzisiaj chce to zrobic ? Co jesli przeszly obsesje i to realna chec ......? Takie mam te dziwaki, wiem gleboko, ze to dziwaki, ale coz ;.... Nic co niedobre nie trwa dlugo ! Po burzy nadchodzi sloneczko.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- Edward27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 217
- Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35
Halina pisze:no i ja tak mam, ale ta mysl, co jesli to prawdziwe "ja", co jesli terapeuta klamie to tez obsesje. Kuzwaedward mam nawrot od poniedzialku rana. Wyszlo z tego, ze obnizylam dawke leku no i sie zaczelo, co jesli obnizenie dawki leku spowoduje depresje, a w depresji wiadomo, dojdzie do aktu ...... No nic poradze sobie z tym mam nadzieje. Chyba sie na to po prostu wkur..... co jesli terapeuta jest niekompetenty, co jesli jednak dzisiaj chce to zrobic ? Co jesli przeszly obsesje i to realna chec ......? Takie mam te dziwaki, wiem gleboko, ze to dziwaki, ale coz ;.... Nic co niedobre nie trwa dlugo ! Po burzy nadchodzi sloneczko.
-- 26 lipca 2016, o 22:28 --Ale naj naj mega suer natrectwem jest "a co jeli chce to zrobic, bo przeciez nie czuje juz leku mocnego" Rzeczywiscie lek jest inny, slabszy i zamiast sie cieszyc, to mnie martwi...... Debilstwo totalne.Halina pisze:no i ja tak mam, ale ta mysl, co jesli to prawdziwe "ja", co jesli terapeuta klamie to tez obsesje. Kuzwaedward mam nawrot od poniedzialku rana. Wyszlo z tego, ze obnizylam dawke leku no i sie zaczelo, co jesli obnizenie dawki leku spowoduje depresje, a w depresji wiadomo, dojdzie do aktu ...... No nic poradze sobie z tym mam nadzieje. Chyba sie na to po prostu wkur..... co jesli terapeuta jest niekompetenty, co jesli jednak dzisiaj chce to zrobic ? Co jesli przeszly obsesje i to realna chec ......? Takie mam te dziwaki, wiem gleboko, ze to dziwaki, ale coz ;.... Nic co niedobre nie trwa dlugo ! Po burzy nadchodzi sloneczko.
Też tak miałem, że nadal występowały natręty i impulsy do niechcianego działania, ale nie było takiego lęku, booom i jak tylko pomyślałem, że nie ma lęku, to od razu miałem myśli i wątpliwości, że jednak może jest coś na rzeczy bo nie mam lęku, a natrętne myśli występują dalej. W tym momencie przychodziło uderzenie ciepła i niesamowity lęk. I tak w koło. I tak źle i tak nie dobrze, zamiast się cieszyć, że już nie miałem lęku to znów szukałem dziury w całym... Eh chcę żyć jak zdrowy i szczęśliwy człowiek, bez wiecznej kontroli i głupich myśli!!!

Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie 

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 210
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21
Edward nie analizuj to najgorsze co mozesz robic bo nakrrcasz lek.Przestan to robic ,nie krec sie w tym kole lekowym .Obawy i watpliwosci beda ale musisz robic swoje dzialaj na przekor nerwicy .Nie zaglebiaj sie w tobo bedzie sie tylko meczyl .Ignoruj ,nie reaguj ,ryzykuj na te mysli
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Edward to sie da zrobic, to zalezy od pracy, pracy, praktykii jeszcze raz praktyki, sama wiem, bo udalo mi sie miec urlop przez calutkie dwa miesiace, calusie , wiem, ze przez praktykowanie z zacisnieta szczeka, da sie z tego wyjsc, mysli stana sie rzadkie i mniej intensywne. Zaczna pojawiac sie intruzy i tych strasznie nie lubie
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Tak. Ale.... generalnie kiedy lek jest mniejszy i utrzymuje sie przez dluzsy czas, a powroty lekow sa coraz rzadsze
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 59
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09
Hej:) mieisaic temu czesto tu przesiadywalami analizowalam swoje objawy. Wiecie co pomoglo? Wyjazd i odciecie sie od cywilizacji i zajecia od rana do wieczora. Zero netu i brak czasu do analizy. Wszelkie objawy somatyczne odeszly jak reka odjal w ciagu paru dni. Odpukac. Taka rada z mojej strony - moze innym tez pomoze.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
Jak wam mija dzien? dzis jest okropnie.Nie wiem juz co czuje..i nie wiem czy to nerwica na pewno...
Strasznie sie męczę... ;( nie mam siły..
Strasznie sie męczę... ;( nie mam siły..