Proszę pomóżcie, jak pozbyć się tego napięcia w głowie ! Bo ja nie mam na to pomysłu. Sport średnio mnie relaksuje.Petereq pisze: ↑24 lutego 2024, o 12:37Witajcie, ogólnie od dłuższego czasu mam problemy ze snem, na noc brałem cital i mi pomagał. Natomiast 2 tygodnie temu wpadłem w pornografię ( od której jestem uzależniony), i na drugi dzień kładąc się spać, nagle zacząłem się mocno pocić, dodatkowo duże napięcie w głowie, takie, które zmusza mnie do brania drugiej tabletki mianseryny, po której wstaje zmęczony. Czemu już dwa tygodnie a napięcie w głowie nie odpuszcza, jest takie uczucie rozpierania, jakby coś tam siedziało, zazwyczaj dwa dni i był spokój, jakie macie sposoby na takie napięcie, które nie pozwala zasnąć??będę wdzięczny zamodpowiedz i pomoc. Pytam bo mam wymagającą pracę, chciałbym się wysypiać bez dodatkowych tabletek.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
Petereq
- Nowy Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 lutego 2024, o 12:32
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Nie mam, odkąd zacząłem być chory w piątek to się eto pojawiło jakby mnie ktoś ściskał w środku klatki piersiowej, albo jakbym miał sznur dookoła xd dziwne uczucie nie wiem czy to od nerwicy czy od choroby a jutro muszę do pracy Wrocic, radzisz sobie z tym objawem w pracy? Mam nadzieję że to od przeziębienia i mi przejdzie bo ciężkie toznerwicowana_ja pisze: ↑24 lutego 2024, o 12:48A masz bóle przy głębokim wdechu?jeśli tak to duże prawdopodobieństwo że to od kręgosłupa
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Jeśli byłeś przeziębiony to oczywiście, że od tego możesz mieć.ja za każdym razem mam jazdę z żebrami jak tlyko jestem chora i mam kaszel.lekarka mi kiedys powiedziala że jak się kaszle może dojść do uszkodzeń chrząstek międzyżebrowych (co przechodzi samoistne)i to powoduje takie opasajacy ból.mnie pomagaja masaże i przede wszystkim rozgrzewanie tych miejsc garacym prysznicem czy termoforem.Patro1995 pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:02Nie mam, odkąd zacząłem być chory w piątek to się eto pojawiło jakby mnie ktoś ściskał w środku klatki piersiowej, albo jakbym miał sznur dookoła xd dziwne uczucie nie wiem czy to od nerwicy czy od choroby a jutro muszę do pracy Wrocic, radzisz sobie z tym objawem w pracy? Mam nadzieję że to od przeziębienia i mi przejdzie bo ciężkie toznerwicowana_ja pisze: ↑24 lutego 2024, o 12:48A masz bóle przy głębokim wdechu?jeśli tak to duże prawdopodobieństwo że to od kręgosłupa
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
O widzisz to może fakt, a teraz jak na odwrót jestem w pracy a mnie ściska z tyłu pleców na wysokości płuc xD może to jest od kaszlu i infekcji ? A może nerwica już sam nie wiem, trochę się martwię. Spróbuję tych twoich sposobów jak wrócęznerwicowana_ja pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:23Jeśli byłeś przeziębiony to oczywiście, że od tego możesz mieć.ja za każdym razem mam jazdę z żebrami jak tlyko jestem chora i mam kaszel.lekarka mi kiedys powiedziala że jak się kaszle może dojść do uszkodzeń chrząstek międzyżebrowych (co przechodzi samoistne)i to powoduje takie opasajacy ból.mnie pomagaja masaże i przede wszystkim rozgrzewanie tych miejsc garacym prysznicem czy termoforem.Patro1995 pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:02Nie mam, odkąd zacząłem być chory w piątek to się eto pojawiło jakby mnie ktoś ściskał w środku klatki piersiowej, albo jakbym miał sznur dookoła xd dziwne uczucie nie wiem czy to od nerwicy czy od choroby a jutro muszę do pracy Wrocic, radzisz sobie z tym objawem w pracy? Mam nadzieję że to od przeziębienia i mi przejdzie bo ciężkie toznerwicowana_ja pisze: ↑24 lutego 2024, o 12:48
A masz bóle przy głębokim wdechu?jeśli tak to duże prawdopodobieństwo że to od kręgosłupa
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
To napenwo nic poważnego.mnie w takim najgorszym stanie pomagały rozgrzewające maści lub plastryPatro1995 pisze: ↑27 lutego 2024, o 13:50O widzisz to może fakt, a teraz jak na odwrót jestem w pracy a mnie ściska z tyłu pleców na wysokości płuc xD może to jest od kaszlu i infekcji ? A może nerwica już sam nie wiem, trochę się martwię. Spróbuję tych twoich sposobów jak wrócęznerwicowana_ja pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:23Jeśli byłeś przeziębiony to oczywiście, że od tego możesz mieć.ja za każdym razem mam jazdę z żebrami jak tlyko jestem chora i mam kaszel.lekarka mi kiedys powiedziala że jak się kaszle może dojść do uszkodzeń chrząstek międzyżebrowych (co przechodzi samoistne)i to powoduje takie opasajacy ból.mnie pomagaja masaże i przede wszystkim rozgrzewanie tych miejsc garacym prysznicem czy termoforem.Patro1995 pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:02
Nie mam, odkąd zacząłem być chory w piątek to się eto pojawiło jakby mnie ktoś ściskał w środku klatki piersiowej, albo jakbym miał sznur dookoła xd dziwne uczucie nie wiem czy to od nerwicy czy od choroby a jutro muszę do pracy Wrocic, radzisz sobie z tym objawem w pracy? Mam nadzieję że to od przeziębienia i mi przejdzie bo ciężkie to
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Właśnie się wysmarowalem maścią, dziękuję za pomoc i angaż, zobaczymy co będzie jutro bo ciężko wystać w tej pracy, może się naruszyło coś wewnątrz od kaszlu albo pozostałości po infekcji tak jak mówiłaśznerwicowana_ja pisze: ↑27 lutego 2024, o 14:33To napenwo nic poważnego.mnie w takim najgorszym stanie pomagały rozgrzewające maści lub plastryPatro1995 pisze: ↑27 lutego 2024, o 13:50O widzisz to może fakt, a teraz jak na odwrót jestem w pracy a mnie ściska z tyłu pleców na wysokości płuc xD może to jest od kaszlu i infekcji ? A może nerwica już sam nie wiem, trochę się martwię. Spróbuję tych twoich sposobów jak wrócęznerwicowana_ja pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:23
Jeśli byłeś przeziębiony to oczywiście, że od tego możesz mieć.ja za każdym razem mam jazdę z żebrami jak tlyko jestem chora i mam kaszel.lekarka mi kiedys powiedziala że jak się kaszle może dojść do uszkodzeń chrząstek międzyżebrowych (co przechodzi samoistne)i to powoduje takie opasajacy ból.mnie pomagaja masaże i przede wszystkim rozgrzewanie tych miejsc garacym prysznicem czy termoforem.
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Powiem Ci że to dziwne, do godziny 10;30 od 7 mnie nie ściskało nic a teraz znowu zaczęło dookoła klaty jakby w środku, trochę w żebrach, ciężko to rozkminic do końca, może organizm po infekcji wraca do siebie albo os nerwicy to jestznerwicowana_ja pisze: ↑27 lutego 2024, o 14:33To napenwo nic poważnego.mnie w takim najgorszym stanie pomagały rozgrzewające maści lub plastryPatro1995 pisze: ↑27 lutego 2024, o 13:50O widzisz to może fakt, a teraz jak na odwrót jestem w pracy a mnie ściska z tyłu pleców na wysokości płuc xD może to jest od kaszlu i infekcji ? A może nerwica już sam nie wiem, trochę się martwię. Spróbuję tych twoich sposobów jak wrócęznerwicowana_ja pisze: ↑26 lutego 2024, o 16:23
Jeśli byłeś przeziębiony to oczywiście, że od tego możesz mieć.ja za każdym razem mam jazdę z żebrami jak tlyko jestem chora i mam kaszel.lekarka mi kiedys powiedziala że jak się kaszle może dojść do uszkodzeń chrząstek międzyżebrowych (co przechodzi samoistne)i to powoduje takie opasajacy ból.mnie pomagaja masaże i przede wszystkim rozgrzewanie tych miejsc garacym prysznicem czy termoforem.
-
Maczuga25
- Nowy Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 lutego 2024, o 10:24
Jak się pozbyć tego uczucia cofnięcia w czasie przypominają mi się zdarzenia z przeszłości to nie są źle zdarzenia poprostu zdarzenia . Ale czuję się wtedy tak jak wtedy uaktywnia się taki klimat jak w tamtym momencie nie wiem jak to opisać . Jak bym cofnął się w czasie i tak co chwilę wjeżdżają wpomnienia sytuację z przeszłości i poprostu odczuwam to jeszcze raz ....
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
A byłeś z tym u jakiegoś fizjoterapeuty?ja chodzę dość często masaże pomagają na jakieś czas.wg mojego fizjo mam stan zapalny w kręgosłupie piersiowym,mogę mieć te bóle rozlane na żebra (możliwe że jakie uszkodzenia po chorobach) w poniedziałek idę na rezonans.poki co wczoraj odebrałam wyniki pełnej naprawdę rozszerzonej morfologii,mam anemię (ale to już dość długo) i wyszedł mi również bardzo duży niedobór wit D3 poza tym wszystkie wyniki ok, crp tarczyca, próby wątrobowe i trzustkowe też w normach,nawet markery miałam robione i też są w porządku.wiec najprawdopodobniej bóle które mam w żebrach są właśnie od stanu zapalnego w żebrach bądź kręgosłupie wszystko się okaże po rezonansie.ale jak mam być szczera to jest coraz gorzej kłucia w po lewej stronie w żebrach ,w łoptace i bóle w kręgosłupie piersiowym i oczywiście przez to że tj lewa strona to już się nakręcam że to może jednak sercePatro1995 pisze: ↑28 lutego 2024, o 12:10Powiem Ci że to dziwne, do godziny 10;30 od 7 mnie nie ściskało nic a teraz znowu zaczęło dookoła klaty jakby w środku, trochę w żebrach, ciężko to rozkminic do końca, może organizm po infekcji wraca do siebie albo os nerwicy to jestznerwicowana_ja pisze: ↑27 lutego 2024, o 14:33To napenwo nic poważnego.mnie w takim najgorszym stanie pomagały rozgrzewające maści lub plastry
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
wikkalea
- Nowy Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 28 lutego 2024, o 23:22
Cześć, ostatnio skupiam się bardziej nad tym, co mówię. Boję się żeby nie powiedzieć czegoś dziwnego, zastanawiam się czy dobrze powiedziałam. Od wczoraj doszło do tego strach przed tym, że nie wiem co mówię. Miałam dwie sytuacje, gdzie trochę jakby się zamyśliłam i powiedziałam coś co nie chciałam powiedzieć, nie wiem skąd się do wzięło, od razy myśl, czy ja już wariuję i tracę kontakt ze światem, czy ktokolwiek tak miał i jest powód do strachu?
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Wg mnie to typowy objaw w dd i brak koncentracji,mnie też się zdarzają takie akcjewikkalea pisze: ↑28 lutego 2024, o 23:30Cześć, ostatnio skupiam się bardziej nad tym, co mówię. Boję się żeby nie powiedzieć czegoś dziwnego, zastanawiam się czy dobrze powiedziałam. Od wczoraj doszło do tego strach przed tym, że nie wiem co mówię. Miałam dwie sytuacje, gdzie trochę jakby się zamyśliłam i powiedziałam coś co nie chciałam powiedzieć, nie wiem skąd się do wzięło, od razy myśl, czy ja już wariuję i tracę kontakt ze światem, czy ktokolwiek tak miał i jest powód do strachu?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Olix
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 26 lutego 2023, o 11:33
Fascykulacje. Drgania mięśni czy nerwów w różnych miejscach. Ból ramienia trwajacy od kilku tygodni. Do tego inne bóle mięśniowe. Ból karku, kręgosłupa. Walcze tez z pokrzywką, ale nie wiem czy to.osobna sprawa czy to samo. Póki co dieta niskohistaminowa i enzym pomagają dodyć. Miałam podejrzenie tocznia, ale przciwciala wyszly w ana 1 i ana 2 a w ana 3 nic. Może to jednak nerwica? Wiem, że mam z nią problem...Ostatnio zrobilam duzo badań i stresowałam sie, że jestem powaznie chora. Wszystko.oprócz tych ana wyszło w normie... Zaczynam sobie wkręcac stwardnienie, bo naczytalam sie, że po covidzie ludzi to atakuje, tak samo toczeń... A u mnie stan zdtowia sypnal sie wlasnie po covidzie...
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
ja też robiłam bardzo dużo badań (miałam rozszerzona diagnostykęOlix pisze: ↑29 lutego 2024, o 18:25Fascykulacje. Drgania mięśni czy nerwów w różnych miejscach. Ból ramienia trwajacy od kilku tygodni. Do tego inne bóle mięśniowe. Ból karku, kręgosłupa. Walcze tez z pokrzywką, ale nie wiem czy to.osobna sprawa czy to samo. Póki co dieta niskohistaminowa i enzym pomagają dodyć. Miałam podejrzenie tocznia, ale przciwciala wyszly w ana 1 i ana 2 a w ana 3 nic. Może to jednak nerwica? Wiem, że mam z nią problem...Ostatnio zrobilam duzo badań i stresowałam sie, że jestem powaznie chora. Wszystko.oprócz tych ana wyszło w normie... Zaczynam sobie wkręcac stwardnienie, bo naczytalam sie, że po covidzie ludzi to atakuje, tak samo toczeń... A u mnie stan zdtowia sypnal sie wlasnie po covidzie...
ze względu na wcześniejszą diagnozę anemii) nawet markety różne , próby wątrobowe, trzustkowe, kreatynina mocz wszystko w normach,poza anemią,te nadal mam, ferrtyna na bardzo niskimi poziomie ,niecałe 6, żelazo 29 norma od 50,i Witamina D3 na poziomie 15 rowniez dużo za mało.a Ty badalas się pod tym kątem ,w sensie Witamin itp?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
PiotrK
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28
"Ładny" poziom D3... dostałaś jakieś zalecenia? Mój rekord to było 12 i pamiętam, że miałem przyjmować 2000 jednosekznerwicowana_ja pisze: ↑29 lutego 2024, o 20:28ja też robiłam bardzo dużo badań (miałam rozszerzona diagnostykęOlix pisze: ↑29 lutego 2024, o 18:25Fascykulacje. Drgania mięśni czy nerwów w różnych miejscach. Ból ramienia trwajacy od kilku tygodni. Do tego inne bóle mięśniowe. Ból karku, kręgosłupa. Walcze tez z pokrzywką, ale nie wiem czy to.osobna sprawa czy to samo. Póki co dieta niskohistaminowa i enzym pomagają dodyć. Miałam podejrzenie tocznia, ale przciwciala wyszly w ana 1 i ana 2 a w ana 3 nic. Może to jednak nerwica? Wiem, że mam z nią problem...Ostatnio zrobilam duzo badań i stresowałam sie, że jestem powaznie chora. Wszystko.oprócz tych ana wyszło w normie... Zaczynam sobie wkręcac stwardnienie, bo naczytalam sie, że po covidzie ludzi to atakuje, tak samo toczeń... A u mnie stan zdtowia sypnal sie wlasnie po covidzie...
ze względu na wcześniejszą diagnozę anemii) nawet markety różne , próby wątrobowe, trzustkowe, kreatynina mocz wszystko w normach,poza anemią,te nadal mam, ferrtyna na bardzo niskimi poziomie ,niecałe 6, żelazo 29 norma od 50,i Witamina D3 na poziomie 15 rowniez dużo za mało.a Ty badalas się pod tym kątem ,w sensie Witamin itp?
Teraz miałem 32 miesiąc temu, a dobrz eby było mieć 50+
-
piobla1324
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 31 lipca 2022, o 19:44
Ja trochę z innej beczki. Od kilku tygodni trochę nasiliły się moje objawy. Dziś w robocie dostałem kolejny raz w ciągu miesiąca ataku silnego lęku. Był tak silny że nie wiedziałem jak mam wykonać prostą czynność , którą już kiedyś wykonywałem (pisząc to teraz trochę się z tego śmieje , bo miałem wrażenie że zachowuje się jak 2 letnie dziecko które pierwszy raz widziało klocki). Już nawet chciałem lecieć do plecaka po "benzo" , ale w głowie powiedziałem sobie taki wuj , i przetrwałem , z tym że lęk nie zniknął do końca. Cały czas go lekko odczuwam. Wcześniejsze ataki , też jakoś przetrwałem bez wspomagacza. Chciałem się tylko zapytać czy to co zrobiłem przez te kilka ataków , jest już jakąś przymiarką do pełnej akceptacji zaburzenia 
