Ok. Dziękuję. W wolnej chwili zajrzę. Dziękuję za wsparcieznerwicowana_ja pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 19:48Polecam profil na tik toku i Instagramie "trenerka emocji" super kobieta ,mam u niej terapie i pomaga miAgataAgata pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 17:44Dziękuję za wsparcie. To wiele daje i przynosi choć chwilową ulgę ale w takim stanie i chwila ulgi jest na cenę złotaluk1285 pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 17:31
Agatko czujesz lęk bo czujesz lęk to jest właśnie to paliwo ktore ci napędza lęk. Mow ciągle do siebie w myślach teksty typu "ok to strace pamięc mam to w dupie" (i tak jej nie stracisz) albo mów sobie "ok czuję lęk bo się boję lęku wiem to jest bezsensu ale z czasem moja podświadomość w koncu załapie i bedzie ok" musisz swoje przecierpieć i starać się jak najbardziej olewać ten pieprzony lęk przed lękiem. Doskonale cię rozumiem bo ja miałem dokładnie to samo niemogłem się wyzbyć lęku przed lękiem i lęku przed tym że wyląduje w psychiatryku i kompletnie nie wiedziałem o tym że te myśli własnie wywołują lęk i to się tak kręciło jak gówno w przeręblu
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46
luk1285 pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 17:31AgataAgata pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 17:25Wczoraj myślałam że to lęki. Odganialam to. Do wieczora jakoś ogarnęłam. Poszłam spać. Rano wstaje okropne lęki ale mówię sobie że to tylko lęki. A nagle czuję że zwariuje. Że to nie ja. Nie wiem gdzie jestem. Czuję że nie wytrzymam. Aż mnie pali w środku. Jakby..od zmysłów odchodziła. Sama nie wiem z czego to. Wczoraj myślę pozytywnie z dziś kompletnie cuda się dzieją. I od rana oko skacze jak szalone bez przerwy. Nie wiem jak co zrobić. Jakby mi ktoś mózg wyjął. Nie wiem jak wysłać wiadomość na Messenger. Czemu to się tak nasila że czuje że wariuje skoro staram się myslec że to tylko z nerwów i mam się uspokoić ale nie jestem wstanie tego uspokoić. Jeszcze to oko cholerne...nie wiem czy tak może skakać z nerwów bez przerwy. Nigdy tak nie miałam..luk1285 pisze: ↑6 sierpnia 2022, o 11:49
Agatko czujesz lęk bo czujesz lęk to jest właśnie to paliwo ktore ci napędza lęk. Mow ciągle do siebie w myślach teksty typu "ok to strace pamięc mam to w dupie" (i tak jej nie stracisz) albo mów sobie "ok czuję lęk bo się boję lęku wiem to jest bezsensu ale z czasem moja podświadomość w koncu załapie i bedzie ok" musisz swoje przecierpieć i starać się jak najbardziej olewać ten pieprzony lęk przed lękiem. Doskonale cię rozumiem bo ja miałem dokładnie to samo niemogłem się wyzbyć lęku przed lękiem i lęku przed tym że wyląduje w psychiatryku i kompletnie nie wiedziałem o tym że te myśli własnie wywołują lęk i to się tak kręciło jak gówno w przeręblu
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Dziekuje że napisałaśLorena pisze: ↑3 sierpnia 2022, o 17:03Ja mam zawroty głowy od dwóch lat, to jest takie uczucie niestabilności i braku równowagi, jakbym chodziła po rozbujanym pokładzie, czasem mam wrażenie że ziemia zapada mi się pod nogami. Gdy są takie upały jak dzisiaj, te objawy się nasilają. Patro1995 gdy ja śpię 5 godzin, muszę chodzić pod ścianami, tak się źle czujęKiedyś tak nie miałam, ale teraz brak snu lub zbyt krótki sen wpływa na mnie fatalnie.
staram sie normalnie wychodzić ale wczoraj chodziłam od murku do murku
mysle ze kiedy ktos patrzy to mysli ze sie upiłam.
W ogole nie moge zapanować nad tym na razie, jest to codziennie przy każdym wyjściu
Cięzko normalnie funkcjonować
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Bardzo mi miło jesli moje stare posty komus pomogąjacobsen pisze: ↑4 sierpnia 2022, o 21:28Ostatnio bardzo rozczytywałam się w Twoich postach. Szczególnie tych o bolu pleców, który uniemożliwia mi normalne funkcjonowaniemarianna pisze: ↑2 sierpnia 2022, o 18:55Ale lipa.. wracam na forum. Tak mnie nerwica siekła ostatnio.
Mam okropne zawroty głowy jak idę, chodnik mi sie przesuwa pod nogami, nogi sztywne jak słupy telefraficzne, ramiona spiete.
Kiedys juz mialam podobnie, myslalam ze nie wróci i prosze.
No ale chodze, wychodze tylko cięzko... bo to bardzo nieprzyjemne jak sie nie czuje ziemi pod nogami.
Marzy mi sie rezonans głowy...
![]()
chciałam nawet napisać i zapytac jak sobie z tym poradziłaś. Ogólnie czytałam z podziwem jak sobie dobrze poradziłaś
mam nadzieję,że mimo obecnej sytuacji nie potrwa u Ciebie to za długo. A czy fakt, że te kilka lat temu tak dobrze wypracowałas u siebie lepsze samopoczucie nie sprawia, że w sumie myślisz "po co mi ten rezonans"? Czytasz swoje stare posty, aby się pokrzepić?:)
Na pewno nie wpadne juz w nerwice tak jak kiedys, ale w wyniku stresów i kłopotów widze ze somatyka
wraca, no niestety... ja jestem wrażliwa i zawsze mówiłam ze ja sie nie odburze, ze ja nerwice miałam mam i bede miała
i musze z tym żyć. I niestety jak wchodzi stres, długotrwałe napięcie albo silne przezycia emocjonalne to somatyka wraca.
Plecy dalej mnie bolą, raz mniej raz wiecej...
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 8 sierpnia 2022, o 17:21
Witam wszystkich. Nawet nie wiem od czego zacząć. Mam zaburzenie lekowe od kiedy pamietam, ale zawsze były to tylko chwilowe epizody, na ogół tylko lekko utrudniające życie.. ale od trzech lat jest dramat.. kiedy sądziłam ze nie może być gorzej, okazywało się ze nowe objawy były jeszcze gorsze.. zaczęło się od ataków paniki, poradziłam sobie z nimi w jakieś ponad pół roku.. ale to co było potem przerosło moje najśmielsze wyobrażenia… dostałam myśli ze mogę być pedofilem.. od tego momentu zaczął się mój koszmar.. myśli, wyobrażenia i SZTUCZNE PODNIECENIE.. trwało to prawie rok, w między czasie czekałam ciagle informacji i zapewnień w necie, niestety na swoje nieszczęście wyczytałam na zagranicznych stronach ze sztuczne podniecenie może wywołać orgazm.. i niestety moja głowa się zafiksowała na tym temacie totalnie, ciagle sprawdzałam swoje odczucia w kroczu.. pełna kontrola! I co? Jak by to Wiktor powiedział gowno! Bo to się sprawdzilo.. zaczęłam odczuwać uczucie orgazmu.. najgorsze jest to ze to już się pojawia w różnych sytuacjach.. kontrola nie pomaga nic nie pomaga! Jestem załamana… błagam pomóżcie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Ulgix wzdęcia,coś na trawienie nic więcej
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 3 grudnia 2021, o 13:20
Ostatnio niestety wróciła nerwica do mnie. Na początku to zlewałem starałem się zlewać robić wszystko co nauczyłem się robić od tego całego czasu, akceptować, ignorować, mówić co będzie to będzie itd do dnia kiedy dopadła mnie wysoki spadek samopoczucia i rano gdy się obudzę już nie mogę zasnąć przez te Natrętne myśli. W ciągu dnia są one przez 24h i nie mogę się w ogóle skupić na niczym i nie myśleć o nerwicy. Zawsze mam to z tył głowy. 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 14:38
Hej a Ja mam tak, że po rozstaniu z dziewczyną wpadłem w depresje(to już opisałem w innym temacie). Przed związkiem uważałem się za otwartego i gadatliwego(ale to mogła być maska) a teraz w kontaktach z ludzmi czuje jakbym nie miał nic ciekawego do zaoferowania. Z jednej strony bardzo pragne kontaktu, rozmowy z drugim człowiekiem a gdy to jest możliwe to w głowie mam myśl: "nie chce mi się ciebie słuchać" albo poprostu nie potrafie się skoncentrować na rozmówcy i ucinam tą rozmowę bo gdy jest cisza to Ja czuje spory niepokój. A inna strona medalu to gdy już rozmawiamy to całą uwagę rozmówcy chce skierować na siebie mówiąc głównie o swoich problemach. Gdy tego nie ma to czuje złość lub mam te myśli:"nie chce mi się z Tobą gadać".
Druga sprawa to ciągłe bardzo krytyczne ocenianie ludzi najpierw dziewczyne a teraz swoich przyjaciół. Źle się z tym później czuje bo są to bliskie mi osoby przez co myśle o sobie, że jestem podły. Wjeżdża mi to z automatu. Podobnie jak wyzywanie innych w głowie chociaż to mam rzadziej. Obcym osobą też się obrywa: gruby, ale chuda, ale się ubrała. Przez co często to sprawia, że w kontaktach z innymi czuje się lepszy. Do momentu zniszczenia relacji z wartościową dziewczyną nie zauważałem tego tak bardzo. Jak z tego wyjść? Co sobie mówić gdy się to pojawia? Dowalam sobie, że jestem bardzo toksyczny i z takim zachowaniem nie zbuduje wartościowej relacji co jeszcze bardziej wpędza mnie w lęki i depresje.
Druga sprawa to ciągłe bardzo krytyczne ocenianie ludzi najpierw dziewczyne a teraz swoich przyjaciół. Źle się z tym później czuje bo są to bliskie mi osoby przez co myśle o sobie, że jestem podły. Wjeżdża mi to z automatu. Podobnie jak wyzywanie innych w głowie chociaż to mam rzadziej. Obcym osobą też się obrywa: gruby, ale chuda, ale się ubrała. Przez co często to sprawia, że w kontaktach z innymi czuje się lepszy. Do momentu zniszczenia relacji z wartościową dziewczyną nie zauważałem tego tak bardzo. Jak z tego wyjść? Co sobie mówić gdy się to pojawia? Dowalam sobie, że jestem bardzo toksyczny i z takim zachowaniem nie zbuduje wartościowej relacji co jeszcze bardziej wpędza mnie w lęki i depresje.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 8 lipca 2022, o 13:11
Cześć, czy ktoś miał może pulsowanie i uczucie chłodu w skroni? Blisko zewnetrznego kącika oka. Czasem ucisk przy uchu. Czy to może być objawów nerwicy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51
Dziwne zjawisko mnie dopadło. Nie wiem o co z tym chodzi i strasznie mnie nakręca na schize i jeszcze dopadła mnie bezsenność i lęk przed tym, że nie będę mógł spać no i rzeczywiście nie śpię całą noc
Gdy leżę sobie w łóżku i mam jeszcze otwarte oczy nic się nie dzieje. Zamknę oczy i zaraz pojawiają się obrazy myślowe "zamykania drzwi" i przy tym jakbym słyszałem dźwięk zamykania tych drzwi. Jakies urywki zdań w głowie doszyć wyraźne.
Od tego zaczęło się nakręcanie ponowne na schize i bezsennośc. Przyszedłem po pracy do domu, byłem zmęczony. Położyłem się do łóżka, zamykam oczy i po 30 sekundach pojawił się obraz myślowy " kobiety ode mnie z pracy, która stoi i coś krzyczy". Ten krzyk był mega realny jakby stała obok. Dopadł mnie mega lek
Nie chcę mi się wierzyć, że to hipnagogi. Od tygodnia jestem w lęku przed schiza i bezsennością.
Gdy leżę sobie w łóżku i mam jeszcze otwarte oczy nic się nie dzieje. Zamknę oczy i zaraz pojawiają się obrazy myślowe "zamykania drzwi" i przy tym jakbym słyszałem dźwięk zamykania tych drzwi. Jakies urywki zdań w głowie doszyć wyraźne.
Od tego zaczęło się nakręcanie ponowne na schize i bezsennośc. Przyszedłem po pracy do domu, byłem zmęczony. Położyłem się do łóżka, zamykam oczy i po 30 sekundach pojawił się obraz myślowy " kobiety ode mnie z pracy, która stoi i coś krzyczy". Ten krzyk był mega realny jakby stała obok. Dopadł mnie mega lek
Nie chcę mi się wierzyć, że to hipnagogi. Od tygodnia jestem w lęku przed schiza i bezsennością.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33
cześć , ja mam podobnie z pamiecią , jescze problemy z spaniem, cieszeniem sie z czegokolwiek, narzucam sobie ciągle jakieś nowe zasady , presje, nie pozwalam na przyjemności, ciągle mnie coś lub koś denerwuje, nie umiem sie skupić i ogromnie sie boję,że na coś choruje, preszlam szereg badań, ciagle mam wzdety brzuch jak balon , choc jem zdrowo, ćwiczę , kłuje mnie wprawmym boku i ciągle się tym nakręcam ,że to rak jelit ,choć badania nie potwierdzająca, ma ktoś tak , proszę pomożcie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50
To nie narzucaj sobie żadnych presji i nie twórz żadnego kodeksu z zasadami, że tak napiszę.Misiu pisze: ↑5 września 2022, o 14:04cześć , ja mam podobnie z pamiecią , jescze problemy z spaniem, cieszeniem sie z czegokolwiek, narzucam sobie ciągle jakieś nowe zasady , presje, nie pozwalam na przyjemności, ciągle mnie coś lub koś denerwuje, nie umiem sie skupić i ogromnie sie boję,że na coś choruje, preszlam szereg badań, ciagle mam wzdety brzuch jak balon , choc jem zdrowo, ćwiczę , kłuje mnie wprawmym boku i ciągle się tym nakręcam ,że to rak jelit ,choć badania nie potwierdzająca, ma ktoś tak , proszę pomożcie
Badania zrobione, a jak wyniki? Jeśli wyniki badań są dobre, to masz potwierdzenie, że to nic innego, jak nerwica i na tym się skup.
Problemy z pamięcią, spaniem, brakiem radości z czegokolwiek itp., to nic innego jak wynik nerwicy, typowe jej objawy. Musisz do tego podejść bez nerwów i jakiejkolwiek presji, wrzuć te wszystkie objawy do jednego nerwicowego wora i przestań nimi żyć, bo jeśli będziesz ciągle poświęcać się zaburzeniu, to one będzie z Tobą bez przerwy. Im więcej poświęcisz nerwicy uwagi, tym bardziej ona z Tobą będzie, mogę wręcz przyrównać, że dawanie jej uwagi, to takie dokładanie do pieca - im więcej opału, tym bardziej ogień będzie hulać.
Poświęcaj się pracy, znajomym, treningom, czerp z tego radość, nie poddawaj się wątpliwością, zdobywaj wiedzę na temat zaburzenia i działaj! Na przekór nerwicy!
No i przede wszystkim polecam zapoznać się z materiałami tu dostępnymi na forum, jak i na kanale YouTube zaburzeni.