Czym objawia się ten lęk?DamianZ1984 pisze: ↑29 lipca 2022, o 18:33Czy wy też przez większość czasu wolnego czujecie wewnętrzny lęk?? Jak jestem sam to czuje lęk czasami złość, i jakby doszukeje się powodów tego, a oczywiście gdzieś coś usłyszę dołożę i gotowe. Przypuszczam że to wynika z ciągłej analizy i tego że żyje w ciągłym strachu przed wiadomo to serce to dziewczyna to inne sprawy.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
Dariaa92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 4 lipca 2022, o 20:23
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Posłuchaj sobie wykładow na YouTube pani psycholog Agnieszki Kozak https://youtu.be/mHoCbbLODHADamianZ1984 pisze: ↑29 lipca 2022, o 18:33Czy wy też przez większość czasu wolnego czujecie wewnętrzny lęk?? Jak jestem sam to czuje lęk czasami złość, i jakby doszukeje się powodów tego, a oczywiście gdzieś coś usłyszę dołożę i gotowe. Przypuszczam że to wynika z ciągłej analizy i tego że żyje w ciągłym strachu przed wiadomo to serce to dziewczyna to inne sprawy.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Dziękuję
-
Zaburzonaodlat
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 1 maja 2022, o 17:36
Zawroty glowy.
Czy biorę antydepresanty czy nie ciągle jej mam. Już sama nie wiem czy to nerwica czy coś innego.
Np będąc na masażu po wstaniu nie mogę ustać na nogach, mega mną buja i czuje uczucie takiego zapadania sie, niestabilnosci podczas stania czy chodzenia. Czasem w sklepie mi się też to zdarza, w domu, w pracy. Dziwne uczucie.
Czy biorę antydepresanty czy nie ciągle jej mam. Już sama nie wiem czy to nerwica czy coś innego.
Np będąc na masażu po wstaniu nie mogę ustać na nogach, mega mną buja i czuje uczucie takiego zapadania sie, niestabilnosci podczas stania czy chodzenia. Czasem w sklepie mi się też to zdarza, w domu, w pracy. Dziwne uczucie.
-
r0ter
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 lipca 2022, o 21:12
Cześć.
Ja chcę podpytać się o duszność. Moja nerwica zaczęła się tak, że jakoś od 2020 roku miałem ciągle potrzebę łapania głębokiego oddechu, który nie zawsze chciał do końca 'wejść', ciągłe uczucie ścisku w klatce piersiowej, ulga dopiero po nabraniu pełnego, głębokiego oddechu (często buzią, a nie nosem). Trwało to sobie tak dobre 2.5 roku, nie robiłem z tym nic aż doprowadziło do pierwszego ataku paniki w maju tego roku, po którym trafiłem na SOR, gdzie przebadali mnie od stóp do głów i wszystko wyszło ok. Jedynie w EKG wyszedł lewogram i RBBB, ale są to ponoć 'kosmetyczne' odbiegi od normy, jeśli nie występują inne choroby serca, a u mnie nie występują, echo serca, rtg klatki piersiowej miałem dobre. Saturację mam ciągle 96-99%, a mimo to odczuwam tę potrzebę łapania głębokich wdechów praktycznie 24/7 od ponad 2 lat. Dodam, że od początku jest to mój główny, dominujący objaw, wiem że istnieje tzw. nerwica wegetatywna, w której dominują somaty, jednak ma też ktoś tak?
Ja chcę podpytać się o duszność. Moja nerwica zaczęła się tak, że jakoś od 2020 roku miałem ciągle potrzebę łapania głębokiego oddechu, który nie zawsze chciał do końca 'wejść', ciągłe uczucie ścisku w klatce piersiowej, ulga dopiero po nabraniu pełnego, głębokiego oddechu (często buzią, a nie nosem). Trwało to sobie tak dobre 2.5 roku, nie robiłem z tym nic aż doprowadziło do pierwszego ataku paniki w maju tego roku, po którym trafiłem na SOR, gdzie przebadali mnie od stóp do głów i wszystko wyszło ok. Jedynie w EKG wyszedł lewogram i RBBB, ale są to ponoć 'kosmetyczne' odbiegi od normy, jeśli nie występują inne choroby serca, a u mnie nie występują, echo serca, rtg klatki piersiowej miałem dobre. Saturację mam ciągle 96-99%, a mimo to odczuwam tę potrzebę łapania głębokich wdechów praktycznie 24/7 od ponad 2 lat. Dodam, że od początku jest to mój główny, dominujący objaw, wiem że istnieje tzw. nerwica wegetatywna, w której dominują somaty, jednak ma też ktoś tak?
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Mam dokładnie to samo i podobnie jak Ty po masażach też.jak u Ciebie z ciśnieniem?bo ja mam bardzo niskie i z tego też powodu podejrzewam te zawroty, bo kiedy jest w normie czuje się okZaburzonaodlat pisze: ↑31 lipca 2022, o 01:22Zawroty glowy.
Czy biorę antydepresanty czy nie ciągle jej mam. Już sama nie wiem czy to nerwica czy coś innego.
Np będąc na masażu po wstaniu nie mogę ustać na nogach, mega mną buja i czuje uczucie takiego zapadania sie, niestabilnosci podczas stania czy chodzenia. Czasem w sklepie mi się też to zdarza, w domu, w pracy. Dziwne uczucie.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
PiotrK
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28
Poddaje sie, ide na terapie i chyba tez na leki.
Przedwoczraj po spacerze cały dzień leżałem, bo słabo sie czułem. Wczoraj tak slabo mi bylo ze nie moglem z auta wyjsc, jak wyszedłem do biura to byla masakra, strasznie słabo, zawroty, zastanawiałem się czy zemdleje czy coś wiecej. Strasznie słabo mi bylo i nieprzyjemnie, masakra. Chyba nawet gorzej niż w pierwszym ataku panik co mnie zawiódł na sor. Nie wiem, jezeli tak wyglada nerwica to nie mam juz sily. Najgorsze ze dzis mialem jechac z rodzina na wycieczke, pojechali bezemnie.
Dziś idę do neurologa, zastanawiam się po co, zmeczenie i zawroty glowy i nudnosci internista zwalił na laryngologa albo na neurologa, napisał, ze z jego strony to moze byc niedokrwistosc (badania na to nie wskazuja, tez nie jestem blady itp) albo problemy z tarczyca (badania wyszły idealnie). Spytam sie o tezyczke, bo z objawow mi pasuje ale pewnie nic nie wyjdzie. Jeszcze mam jazdy z głową, a to pulsuje, a to piecze z tyłu, a to z przodu boli (z przodu rozumiem bo mam przewlekle zapalenie zatok).
takze lipa
Przedwoczraj po spacerze cały dzień leżałem, bo słabo sie czułem. Wczoraj tak slabo mi bylo ze nie moglem z auta wyjsc, jak wyszedłem do biura to byla masakra, strasznie słabo, zawroty, zastanawiałem się czy zemdleje czy coś wiecej. Strasznie słabo mi bylo i nieprzyjemnie, masakra. Chyba nawet gorzej niż w pierwszym ataku panik co mnie zawiódł na sor. Nie wiem, jezeli tak wyglada nerwica to nie mam juz sily. Najgorsze ze dzis mialem jechac z rodzina na wycieczke, pojechali bezemnie.
Dziś idę do neurologa, zastanawiam się po co, zmeczenie i zawroty glowy i nudnosci internista zwalił na laryngologa albo na neurologa, napisał, ze z jego strony to moze byc niedokrwistosc (badania na to nie wskazuja, tez nie jestem blady itp) albo problemy z tarczyca (badania wyszły idealnie). Spytam sie o tezyczke, bo z objawow mi pasuje ale pewnie nic nie wyjdzie. Jeszcze mam jazdy z głową, a to pulsuje, a to piecze z tyłu, a to z przodu boli (z przodu rozumiem bo mam przewlekle zapalenie zatok).
takze lipa
-
PiotrK
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28
Po wizycie, Neurolog nie znalazł problemów neurologicznych, co ciekawe podczas badania nie mialem zawrotow glowy jak wstalem z kozetki. Przepisala witaminy B + badanie na tezyczke + spradzić czy nie mam hipotonii (czyli posiedzieć, zmieżyc cisnienie wstac zmierzyc i porownac czy nie ma spadku o 20).
Pytalem sie dla spokoju czy cos z glowa moze byc nie tak, ale powiedziala ze jej zdaniem nie ale moge pojsc do innego neurologa sie skonsultowac. Tez dostalem cos na sen, moze faktycznie jestem wykonczony, moze to zaburzenia lekowe mnie wykancza i stad efekty.
Pytalem sie dla spokoju czy cos z glowa moze byc nie tak, ale powiedziala ze jej zdaniem nie ale moge pojsc do innego neurologa sie skonsultowac. Tez dostalem cos na sen, moze faktycznie jestem wykonczony, moze to zaburzenia lekowe mnie wykancza i stad efekty.
-
nerwowamana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 8 lipca 2022, o 13:11
Hejoo.
Od jakiegoś czasu strasznie pulsuje mi w głowie. Nie mogę przez to spac. Szczególnie z tyłu, za uszami I w skroni..
Miałam robiony rezonans i wyszedł dobrze.
Ma ktoś podobnie? Już nie wiem gdzie szukać pomocy..
Neurolog mowila coś o badaniu angio..I teraz sobie wkręcam że krew mi do mózgu nie dociera..
Od jakiegoś czasu strasznie pulsuje mi w głowie. Nie mogę przez to spac. Szczególnie z tyłu, za uszami I w skroni..
Miałam robiony rezonans i wyszedł dobrze.
Ma ktoś podobnie? Już nie wiem gdzie szukać pomocy..
Neurolog mowila coś o badaniu angio..I teraz sobie wkręcam że krew mi do mózgu nie dociera..
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Ale lipa.. wracam na forum. Tak mnie nerwica siekła ostatnio.
Mam okropne zawroty głowy jak idę, chodnik mi sie przesuwa pod nogami, nogi sztywne jak słupy telefraficzne, ramiona spiete.
Kiedys juz mialam podobnie, myslalam ze nie wróci i prosze.
No ale chodze, wychodze tylko cięzko... bo to bardzo nieprzyjemne jak sie nie czuje ziemi pod nogami.
Marzy mi sie rezonans głowy...

Mam okropne zawroty głowy jak idę, chodnik mi sie przesuwa pod nogami, nogi sztywne jak słupy telefraficzne, ramiona spiete.
Kiedys juz mialam podobnie, myslalam ze nie wróci i prosze.
No ale chodze, wychodze tylko cięzko... bo to bardzo nieprzyjemne jak sie nie czuje ziemi pod nogami.
Marzy mi sie rezonans głowy...
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Witam czy nasila się wam derealizacja przy zmianie pogody? Raz deszcz raz słońce i tak w koło, czułem się spoko do 13 a od 13 mnie odrealniło i mocno odkleiło i doszła taka zmuła jakbym był na kacu jakimś, dodam że od trzech dni mało śpię po 5 h w nocy bo pierwsze zmiany, więc sam nie wiem co tak na mnie wpłynęło, jak z tym u was? Pozdrawiam. No i od razu wkręty do dzisiaj ze mi ktoś dosypał coś do wody bo dalej się tak czuję a już drugi dzień nasilenia
-
Patro1995
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Ja to samo ostatnio czytaj posta wyżejmarianna pisze: ↑2 sierpnia 2022, o 18:55Ale lipa.. wracam na forum. Tak mnie nerwica siekła ostatnio.
Mam okropne zawroty głowy jak idę, chodnik mi sie przesuwa pod nogami, nogi sztywne jak słupy telefraficzne, ramiona spiete.
Kiedys juz mialam podobnie, myslalam ze nie wróci i prosze.
No ale chodze, wychodze tylko cięzko... bo to bardzo nieprzyjemne jak sie nie czuje ziemi pod nogami.
Marzy mi sie rezonans głowy...
![]()
- Lorena
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 3 maja 2017, o 11:52
Ja mam zawroty głowy od dwóch lat, to jest takie uczucie niestabilności i braku równowagi, jakbym chodziła po rozbujanym pokładzie, czasem mam wrażenie że ziemia zapada mi się pod nogami. Gdy są takie upały jak dzisiaj, te objawy się nasilają. Patro1995 gdy ja śpię 5 godzin, muszę chodzić pod ścianami, tak się źle czuję
Kiedyś tak nie miałam, ale teraz brak snu lub zbyt krótki sen wpływa na mnie fatalnie.
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 384
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Ostatnio bardzo rozczytywałam się w Twoich postach. Szczególnie tych o bolu pleców, który uniemożliwia mi normalne funkcjonowaniemarianna pisze: ↑2 sierpnia 2022, o 18:55Ale lipa.. wracam na forum. Tak mnie nerwica siekła ostatnio.
Mam okropne zawroty głowy jak idę, chodnik mi sie przesuwa pod nogami, nogi sztywne jak słupy telefraficzne, ramiona spiete.
Kiedys juz mialam podobnie, myslalam ze nie wróci i prosze.
No ale chodze, wychodze tylko cięzko... bo to bardzo nieprzyjemne jak sie nie czuje ziemi pod nogami.
Marzy mi sie rezonans głowy...
![]()
