zawsze się mówiło, żeby swoich marzeń nie wypowiadać, bo się nie sprawdzą, ale co mi tam!

:
- no tak. marzenie nr 1 odburzyć się. Tak w zupełności : )
- zaręczyć się
- bądź co bądź, ale usamodzielnic się
- ochajtać się i zrobić mega, mega weselicho
- mieć wspaniałe dzieciątko
- mieć psa, najlepiej labladora lub goldena
- zamieszkać nad morzem
- mieć pracę, z której będę zadowolona
- wygrać w totka !
