Już mam dość tej nerwicy... moja historia.

sloneczko92 · 29 maja 2015, o 13:11

ehh tak jest ;/ i człowiek sie nakręca i wywoluje sam objawy ;/

-- 29 maja 2015, o 13:11 --
jestem się wygadac ;/ mam dziś tak koszmarny dzien

odrealnienie, cała drże, nie moge sie na niczym skupić, serce mnie kłuje. Wzięłam sobie Afobam który mam brać doraźnie, gdy siw gorzej bd czuła... troche przeszło a teraz znów... czuje sie jakbym sie kołysała... słabo mi w oczach mi sie mieni

Jerry · 29 maja 2015, o 13:27

a zamiast łykać afobam nie mogłaś np. wskoczyć na rower i sobie pojeździć? jeżeli nie pracujesz to możesz zrobić sobie kilkugodzinną wycieczkę rowerową. to dużo lepsze dla ducha i ciała niż samoudręczanie.

bart26 · 29 maja 2015, o 13:33

Sloneczko a rano jeszcze gadalismy . Pamietasz jak pisalem ze dzis lipa itd . No i minelo juz jest dobrze . Nie martw sie przyzwol sobie na chwile slabosci jezeli masz jak . Pusc sobie jakas relaksujaca muzyke . Zrob cos co cie ucieszy zajmie i zmieni i otoczenie myslowe . Bedzie dobrze ja mam przez nerwice problemy z pamiecia ale jak zle sie czuje pol dnia a pozniej jest lepiej duzo to poprostu nie pamietam tamtej zlej polowki . Z objawami somatycznymi jest tak ze one nie odchodza szybko i nie mozna o nich latwo zapomniec jak np w natretnych myslach ze wystarczy czyms sie zajac . Bo jak boli to trudno tego nie czuc . Ale to normalne ze boli . Musisz wziac to tak ze jak boli to boli czuje ze zyje a ten bol i tak nic nie zrobi ci groznego poprostu bedzie bolal i przejdzie . Musisz sie zrelaksowac. Mimo objawow znajdz sobie cos zeby nie myslec o nich

sloneczko92 · 29 maja 2015, o 13:50

Niestety mi się nie da, bo jestem w pracy...

No wiem ;/ Ale ja już jestem tak tym zmęczona... ale jestem teraz załamana o od poniedziałku do wczoraj się czułam całkiem inaczej niż ostatnio i chyba sie zdenerwowałam że znów wrociło... ale powiem że czasem jak sb przypominam nagranie no AKCEPTACJI i próbuje sie do niego stosować to naprawde czasem tak jakby przechodzi... a jeżeli chodzi o zajęcia to staram sie oglądam seriale, teraz czytam ksiazke, ale nie mg sie dzis skupic a w ostatnich dniach siedzialam tak wyluzowana i czytalam sobie bez problemu... ehhh

Jerry · 29 maja 2015, o 14:12

niech zgadnę - jeszcze do tego pewnie siedząca praca przy kompie? :/ to przerąbane na objawy. chyba, że możesz sobie jakiś film włączyć, albo jak Bart radzi - muzykę relaksacyjną.

sloneczko92 · 29 maja 2015, o 14:16

Tak i właśnie w tej pracy mi się pogorszyło ....

koki · 29 maja 2015, o 14:33

ja mam prace przy kompie, 8 godzin od pon do pt

jak mam zajęcie to jest szał, klient-telefon-maile etc. natomiast często jest tez tak, ze siedze i czekam az ktoś przyjdzie

wtedy zeby o tym nie myśleć, buszuje po interenecie, filmy seriale, joe, demoty, allegro, fb i to forum

29 maja 2015, o 14:37

Tu nie chodzi o tym żeby o tym nie myśleć tylko mieć odpowiednie podejście a nie uciekać przed tym "musze sobie znaleźć coś do roboty żeby o tym nie myśleć". Chyba że podchodzisz do tego luzacko w stylu, "wiem że to nerwica, pyerdole to i te wszystkie objawy" nie boisz się myśli i idziesz sobie pograć w pasjansa albo oglądasz szefową w obcisłej mini.

sloneczko92 · 29 maja 2015, o 15:12

mi to się już ten net znudził aż :p

no ja o tym wiem... ale nie umiem sobie radzić z tym jak narazie ;/

Jerry · 29 maja 2015, o 15:32

to normalne, że jeszcze nie umiesz, ale generalnie - najgorszy jest brak zajęcia i nie pomaga też brak ruchu. też siedzę w pracy przy komputerze i (pomijając problemy z mobilizacją) jestem w siódmym niebie, kiedy mam dużo roboty i wciągające zajęcie. natomiast kiedy mam jakiś, nawet krótki idle to różne rzeczy potrafią się przyplątać. i umiem sobie z nimi radzić bo zazwyczaj mam na nie wyje..ne, ale zauważam je po prostu.

sloneczko92 · 1 czerwca 2015, o 12:55

Właśnie o to chodzi ;/ ale lepsza taka praca niż żadna...

a jak wgl u Cb z nerwicą na dzisiejszy dzien ?

Jerry · 2 czerwca 2015, o 15:35

Mam dni cudowne, kiedy nic nie czuję i mam słabsze, kiedy coś się przypomina. Generalnie stres działa niekorzystnie. Teraz tak mam, że dopadły mnie trudne sprawy w pracy i siedzę ze ściskiem w głowie, ale siedzę i akceptuję to. I staram się skupiać na pracy tak mocno jak to możliwe. Nie jest to przyjemne, ale kilka miesięcy temu wpadałbym w panikę, a teraz po prostu robię swoje.

sloneczko92 · 9 czerwca 2015, o 15:46

Aha no to jesteś na dobrej drodze

trzeba sobie radzić jakos

-- 9 czerwca 2015, o 15:46 --
już mam dość tych ataków paniki

jestem sie wygadać... dziś znow mnie dopadło

mam takie ciężkie oczy widze jak przez mgle

słabo mi sie robi wydaje sie ze sie zaraz przewroce

mam tego dośc... nie wiem co ze soba zrobic nie umiem usiaść spokojnie

zaburzony86 · 9 czerwca 2015, o 19:57

Każdy z nas to przeżył. Niestety nie ma na to innej metody niż przejść nad tym do porządku dziennego.

PANGIRYK · 16 czerwca 2015, o 09:44

A jak sobie radzicie z tym jak np budzicie sie rano i czujecie ze cos os rana nie gra niepokoj podenerwowanie itd.? Ja tak mam czesto ze poczatek dnia wyglada zle a nawet tragicznie