Już mam dość tej nerwicy... moja historia.

11 maja 2015, o 19:49

A co za korzysci masz z tego przerazenia? Zadne. Przeraz sie jeszcze bardziej, az do niewytrzymalosci. I powoli zacznij schodzic z tonu

sloneczko92 · 11 maja 2015, o 20:16

No żadnych ;/ tyle że mi to odbiera radość z życia...
Ehhh ;/
a Ty jak obecnie z nerwicą? bo nawet nie zapytałam?

11 maja 2015, o 20:18

Kiepsko, matury robia swoje. Ale sie staram nie zalamywac, dzieki.

sloneczko92 · 11 maja 2015, o 20:25

A to jakie masz ostatnio objawy? co Ci dokucza?

12 maja 2015, o 12:41

Bole glowy i krecenie sie w niej, poczucie braku sensu w zyciu, to to najgorsze. Brak perspektywy na przyszlosc, takiej realnej.

sloneczko92 · 12 maja 2015, o 13:00

Ehh tak to jest z naszymi nerwicami ;/
ale ostatnio tez mam ból glowy i kręci mi się...

12 maja 2015, o 13:01

Trzeba sobie jednak radzic. Ja sie nie poddam.

sloneczko92 · 12 maja 2015, o 13:05

No trzeba, ale jest to bardzo ciężkie ;/ zresztą każdy przechodzi to na swój sposób...

12 maja 2015, o 13:07

Wiadome, jednak wszystko sie ze soba w pewnym sensie spaja i odczucia moga byc nieco podobne. Ale i tak ich nie porownamy bo nie ma jak

sloneczko92 · 12 maja 2015, o 13:11

Tak, właśnie tak

ale cóż poradzimy, musimy sobie dać z tym rade, bo życie jest przed nami dopiero...

mam nadzieję że każdemu z nas się to uda

bart26 · 12 maja 2015, o 13:12

Dla kazdego jest to dramat i taka prawda mozna tylko rozroznic to kto jakie podejscie ma do tego . Ale ja jak divam nie ma bata nie poddam sie chodz miewam chwile zwatpienia ale bede tyle probowal az sie uda to zaakceptowac i odeslac na zawsze w niepamiec .

sloneczko92 · 12 maja 2015, o 13:16

No dokładnie tak jest...
A chodzicie do psychologa ?

12 maja 2015, o 13:17

Chodze do psychologa i psychiatry.

sloneczko92 · 12 maja 2015, o 13:23

I pomaga Ci coś ?
Bo ja chodze do psychologa od 2 lat, ale mi to wgl nie pomaga. Może tyle, że się dowiedziałam coś więcej o tym błędnym kole i wgl o nerwicy... opowiadam jej o moich objawach i tylko za każdym razem mi mówi " ludzie mają tak " a żadnego fajnego podejścia nie ma...

Divin · 12 maja 2015, o 13:26

Słoneczko, nick Cię zobowiązuje do optymizmu i rozchmurzenia się

Z nerwicą czy jakimkolwiek innym zaburzeniem lękowym można sobie w 100% permanentnie poradzić, koniec . Daję Wam wszystkim na to administratorską gwarancję zielonych

A tak na poważnie by przerwać to koło trzeba oswoić lęku, a od tego jest cała skarbnica tego forum, jak i nagrania. Tam jest wszystko krok po kroku więc podążając za tymi wskazówkami i oczywiście własnym działanie, wszyscy staniecie się błękitni (odburzeni

) Do dzieła!