No fajnie wiedzieć! Przemyśle to jeszcze:)

Przeczytaj sobie jak w ogóle zaczyna sie nerwica i co to jest reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
Troche wiedzy miej w glowie zeby wiedziec z czym masz doczynienia jak serce ci wali oraz jak to mozliwe zeby po dopalaczu czy innym syfie miec cos takiego.
Pierwsze objawy przychodza po np zajaraniu a potem nerwica, stanz agrozenia zyje wlasnym zyciem poprzez lęk, obawy i nakrecanie.

-- piątek, 11 lipca 2014, 08:50 --

KiniaMinia pisze: Dodam, że nie omam tak ciągle i chodzi o to, że raz mam tak raz coś innego (nie wszystko na raz).

Jeden ma ciagle wszystko naraz, drugi nie i kazdemu to przeszkadza, wiec ludzia w strachu nie dogodzisz

No ogólnie przestałam tak o tym myśleć i jest na razie ok od paru dni czasem tylko taki ciężki oddech i uczucie kluchy w gardle!
Serce szybko biło mi tylko przy atakach paniki (miałam je 2 ale byłam świadomoa nie zemdlalam, ale w tedy jeszcze nie dokonca wierzyłam, że to tylko w mojej głowie teraz jest inaczej) i to bardzo ale to bardzo mi pomaga szkoda, że nie wiedziałam o tym w tedy gdy były te ataki naoszczedzilabym sobie wrażeń i rodzinie:) ale wiem już więcej i dziękuję za Wasze posty są bardzo pomocne buziaki dla Wszystkich:)

-- 14 lipca 2014, o 08:47 --
I tak jak w tym poscie czym jest nerwica itd to dokładnie właśnie najczęściej dokucza mi to uczucie zaciskania się przełyku i w tedy mam trudności w przełykaniu śliny (ale nie często i nie boję się tego) i ogólnie jakbym tam o sobie czytała z tym, że ja od razu jak dostałam wyniki w szpitalu i powiedzieli że są ok i to nerwica od razu z tym się pogodziłam (wiem, że poprzez to jest mi o wiele wiele łatwiej) bo w sumie nawet przesłaje się w dużej części bać tych kłopotliwych objawów a wiem, że to mi bardzo na rękę cieszę się, że mam takie pozytywne myślenie, że poradzę sobie mam ochotę walczyć i nie dam się nie ma mowy by było inaczej!!! Mimo, że wczoraj miałam wypadek na skuterze (w szpitalu się skończyło) na szczęście liczne tylko otarcia skóry i obite lewe żebra to jutro idę do psychologa w podskokach (he he nie możliwe to niestety ale są jeszcze samochody na tym świecie i chwała im za to) i nie przełoże mimo tego bo ja chce szybko szybko działać a na wizytę czekam od zeszłego poniedziałku:) trzymajcie kciuki ja będę chodzić systematycznie nie dam się!!!

-- 21 lipca 2014, o 01:14 --
No i mam za sobą pierwsza wizytę u psychologa:) Pani była bardzo miła, swobodnie Nam się rozmawiało. Pani psycholog stwierdziła, że nie mam nerwicy lecz mam dolegliwości psychosomatyczne jako reakcja na przewlekłą sytuację stresowa:) ja u siebie widzę duża poprawę co mnie bardzo cieszy jednak dokucza mi fakt że jak coś zjem albo się obudze rano po Nocy od razu burczy mi w brzuchu i na kibelek.

ja calkowicie zrezygnowalam z alkoholu mimo czestych imprez poprostu tlumacze to ze nie lubie i nie potrzebuje tylko ja biore leki wiec tez balabym sie mieszac ich z alko
pozdrawiam

Warto zrezygnować z alkoholu kiedy bierze się leki. Działanie pod wpływem % może się nasilać.