Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

mam nerwice?

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 15:06

Witam wszystkich jestem Kinga i mam 22lata.
Opisze Wam a przynajmniej postaram się Wam opisać wszystko aby to miało początek i konie.
Tak więc moja styczność z dopalaczami zaczęła się 3,5 miesiąca temu... Zaczęłam mieć problemy z zaśnięciem i zaczęło się od tego, że brałam dosłownie 3 buchy na sen (paliłam dopalacz o nazwie mocarz) po tym od razu zasypialam bez problemu. Poźniej zaczęłam popalac (miałam trochę problemów) po tym czułam się lepiej (ogólnie szybko się denerwuje, wkurzam) a po tym byłam łagodna jak baranek. Później było gorzej, musiałam już więcej palić i cały czas paliłam tego mocarza. Po 2 miesiącach palenia zaczęłam mieć uderzenia gorąca i zimna (owskalam,że to przez tabletki anty albo,że mam tarczyce) jednak 14 dni temu moje życie się zmieniło. Zapaliłam z kolega coś innego teraz już wiem co ale gdy palilismy ja myślałam, że to mocarz! Wzięłam 3 buchy (to byl dopalacz hardcore by wikiki) nagle serce zaczęło mi szybko bić, walić jak dzwon! Nie wiedziałam jak oddychać, kłócie w okolicy serca, dziwne uczucie lewej ręki, uczucie jakby coś ciężkiego cislo mi na klatkę!:( myślałam że umieram albo że to zawał? To były pierwsze objawy.od tamtego zdażenia nie pale i już nigdy nie będę! Później na drugi dzień czułam że od środka się trzese cały czas towarzyszą mi uderzenia gorąca i zimna, dreszcze (ale nie 24h) wilgotne dłonie często, na początku nie wiedziałam jak oddychać gdy czułam że zaraz coś będzie tzn że gdybym nie wymusiła sama oddechu to bym chyba nie oddychala w ogóle ale jak się czymś zajęłam to wszystko było ok, później uczucie kluchy na gardle że ciężko przełknąć sline dziwne pykanie w mostku, szum w uszach, zawroty głowy. Od tamtego czasu jak coś zjem po krótkim czasie lecę na kibelek, przez 1,5 miesiąca schudlam 3kg, chyba to wszystko. Tydzień temu trafiłam do szpitala bo znowu myślałam że umieram zrobili badanie ekg ale wszystko ok ciśnienie idealne, pobrali krew wyniki ok (tam mówili,że skoro wyniki ok to nerwica). Zapisali mi magne B6, vitoral oraz varelin forte. (tabletki przyjmuje co zapisali) poszłam z wypisem do lekarza rodzinnego ona też stwierdziła objawy jak na nerwice i dała skierowanie do psychologa (od razu poszłam się zapisać bo nie chce tak żyć) wizytę mam na 15 lipca br. Zrobiłam badanie na tarczyce skala normy 0.30-4.00 mój wynik 1.9. Czy ktoś miał coś podobnego? Czy ktoś miał tak po tym co ja paliłam? Bardzo rproszę o informacje i proszę nie oceniać mnie przez to gdyż bardzo żałuję tego jaka głupia byłam:(
Dodam, że nie omam tak ciągle i chodzi o to, że raz mam tak raz coś innego (nie wszystko na raz).
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

10 lipca 2014, o 15:15

Tak, myślę, że to nerwica :) Ja nerwicę i DD uwolniłem po marihuanie. Także nie będę Cię oceniał bo to nie świadczy o człowieku jaki jest itd. Po paleniu dostałaś ataku paniki , miałem podobnie lecz inaczej niż opisujesz. Spokojnie, poczytaj trochę tu na forum o nerwicy jak sobie radzić itd bo sporo tu tego mamy i głowa do góry jak coś to pisz PW :friend:
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

10 lipca 2014, o 15:24

Masz.
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 16:07

Jak sobie radzić? Robię trening autogenny coś jeszcze mi pomoże? Czy jest szansa że się wylecze?:(

-- 10 lipca 2014, o 16:07 --
Boję się każdego następnego ataku (utrochę nauczyłam się nad tym panować) ale wiem, że strach napędza strach! Czy przyznać się do tego u psychologa że paliłam takie świństa! Czy ja mam też dd?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

10 lipca 2014, o 16:12

Jasne, że jest szansa ,że się wyleczysz! Z tego co opisałaś to DD raczej nie masz . Łap fajny dział, sporo tam o tym jak sobie radzić vademecum-leku-nerwic.html Myślę, że możesz się przyznać. Nie boj się ataków , nic ci nie zrobią, gdy masz atak to usiądź sobie spokojnie i powoli głęboko oddychaj najlepiej przez nos :) do tego myśl, że jest wszystko ok i ,że to tylko atak który zaraz przejdzie. A takimi chwilowymi bólami itd się nie przejmuj . Lubią występować w nerwicy , ja ogólnie walczę dalej z DD , ale nerwicę i lęki już praktycznie zwalczyłem i radzę z nią sobie. Też miałem tak,że jeden chwilowy ból i zaraz myślałem,że umieram.
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
harii
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 19:41

10 lipca 2014, o 16:21

Kinia forum Ci pomoze, czytaj wszystko na spokojnie, zacznij od czytania artykulow, takze uwolnilem nerwice od maryski :) czesta sprawa. Bedzie dobrze, glowa do gory :D
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 16:35

Bardzo Wam dziękuję teściowa tylko mnie rozumie moja mama chyba myśli że ja sobie wymyślam oczywiście przyznalam się wszystkim. Mamdziecko muszę dac radę dla syna. Paliłam też przez to że mój facet mało mi pomaga przy dziecku że mnie nie wspierał nawet on twierdził że sobie wymyślam dopiero się zmieniło jak zostawiłam go na tydzień zaraz po pierwszym ataku spakowalam się i wróciłam z synem do siebie dopiero w tedy zaczął się starać, zaczął rozmawiać o tym
Awatar użytkownika
harii
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 19:41

10 lipca 2014, o 16:44

Kinia nie ma co już rozstrząsać przeszłości, paliłaś stało się! teraz to juz wrzuć w worek, odkreśl grubą kreską

-----------------------------------------------------------------------------------------

i zacznij działać, widzę że masz dużą chęć do walki (będzie Ci potrzebna) dasz radę :) wiele z nas ma dzieciaczki i wiadomo że nie chcemy im przekazywać nerwicowych zachowań, niedługo dostaniesz dostęp do chata, wpadnij tam pogadamy i zobaczysz będzie dobrze :D
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 17:09

Szczerze? Swój post z pytaniem czy mam nerwice napisałam z ciekawości czy Wy też tak uważacie ja swoją nerwice uwolniłam tak naprawdę już dawniej ale typowe objawy mam od 2 tygodni i dopiero w tedy zdałam sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak nerwica zaczęłam szybko działać i czekam na 15 lipca w tedy mam wizytę u psychologa! Zdałam sobie sprawęd, że to siedzi w mojej głowie i tylko w niej a ujście ma ona w moim ciele i nic mi nie będzie. Nie odejdę na drugi świat! I wiem, że wyleczenie się z tego nie trwa krótko wierzę, że dam radę bo mam dla kogo!!! (ale przyznam się, że czasem myślę że będzie gorzej i tego się boję)
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

10 lipca 2014, o 17:16

skupiaj sie na tu i teraz, nie myśl czy będzie gorzej czy nie, nawet jakby było to będziesz wiedziała co robić by to świadomie przeżyć, dasz rade! czytaj forum i psycholog i git będzie
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 17:46

A zastanawiam się czy psycholog mi pomoże? Czy tylko powie to co już wiem i lepszy by był psychiatra. Tłumacze na razie sobie tak to tłumacze, że psycholog oceni całą sytuację jeśli stwierdzi że sytuacja wymaga kogoś bardziej wykfalifikowanego itd to skieruje mnie dalej.
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

10 lipca 2014, o 17:51

Na nerwice i DD zbierają sie sytuacje, emocje, itd przez całe życie. :) Wszystko się zbiera a potem często wszystko wybucha w postaci właśnie nerwicy itp. Nie martw się , nic Ci nie będzie. Na psychologów tez trzeba uważać , jak już będziesz po wizycie to napisz jak było.
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

10 lipca 2014, o 19:35

Cześć Kiniu. Objawy któe opisujesz są skutkiem dopalaczy, czyli nerwicą.
Badania masz w porządku, wszystko wskazuje na nerwicę i tak czy inaczej to nerwica.. poczytaj artykuły na forum postaraj się wdrożyć wszystko w życie, oczywiście również bez terapii się nie obejdzie. Osobiście Ci powiem że po takim cyklu wcale to nie dziwne że tak się czułaś i czujesz. aczkolwiek człowiek uczy się na błędach
Zapisz się na terapię, systematycznie musisz chodzic do psychologa, a na forum możez zajrzeć na czat jeśli bedzie Cię coś niepokoiło czy napisać post-słuzymy wsparciem oraz pomocą, życzę powodzenia.
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
KiniaMinia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 6 lipca 2014, o 09:59

10 lipca 2014, o 22:40

Dziękuję Wam bardzo jesteście kochani! Był czas kib mam takie małe pytanie ogólnie bardzo mało pije alkoholu bardzo rzadko a jak już pije to jedno max 2 piwa i to smakowe typu warka radler a czytałam, że alkohol nasila objawy więc nie wolno mi pić? Bo jestem zaproszona na grilla i wszyscy będą pić nie wiem czy ja powinnam? Może to głupie pytanie ale dla mnie ważne.
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

10 lipca 2014, o 22:44

Na pewno nie powinnaś dużo pić, ale sądzę że jak wypijesz sobie jedno, czy dwa piwka to nic się nie stanie :) A nawet jeśli trochę Ci się objawy pogorszą to na pewno nie na stałe :) Ja zazwyczaj ze dwa dni po imprezie czułem się gorzej, ale później wszystko wracało do normy. Nie ma co sobie odmawiać wszystkiego przez zaburzenie :) Choć musisz przemyśleć to czy jesteś w stanie znieść jakieś minimalne pogorszenie, bo tak moze sie stac, ale na pewno nie na stałe :)

Pozdrawiam
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
ODPOWIEDZ