O kobiecości, seksie i błędnych przekonaniach na ten temat

N-e-r-w-u-s · 28 września 2014, o 21:36

Skończcie pieprzyć głupoty

Kamień · 28 września 2014, o 21:36

Nie ma. ty też jesteś małolatem który po za ćpaniem i cipką w internecie nic nie widział

oligarcha · 28 września 2014, o 21:40

o to chodzi ze widzialem niejedna w realu cipke i dlatego wlasnie obecnie sie nimi brzydze! bo zawsze to jest ten sam schemat tej calej kobiecosci. zawsze postepuja tak samo. niech przejdzie obok nich przystojniak i kiwnie palcem i jeszcze ma kase to kazda bez wyjatku zwroci uwage a 98 % zdradza jak bedzie mozliwosc.
takie sa realia i ni ema co nad tym nawet dyskutowac. wiec nie ma co grac grzecznych dziewczynek tylko w koncu zrozumiec ze jest sie zwyklym stereotypowym seksualnym kobiecym dzialaniem. kazda grzeczna a na pewno kazda z tego tematu chocby miala co sna boku! na bank!

Kamień · 28 września 2014, o 21:41

na bank to ty masz niedojebanie mózgowe

N-e-r-w-u-s · 28 września 2014, o 21:42

I po co to piszesz? Skoro sie brzydzisz czemu Cię tak ciągneło do tej nie jednej? Wyjdz stad bedzie swiety spokoj....

marianna · 8 października 2014, o 12:49

Chciałabym zwrócić uwagę na świetny tekst Ciasteczka:
wyuczona-bezradnosc-t4871.html

i dodać cytat który dostałam od dziewczyn na forum dla żon alkoholików,
kobiet tkwiących w toksycznych relacjach i sytuacjach:

"NIKT NIE NADEJDZIE"
Nie pojawi się nikt, kto mnie wybawi, naprawi moje życie, rozwiąże moje problemy. Jeżeli sam czegoś nie zrobię, nic się nie polepszy. Nathaniel Brande

doedeer · 3 lutego 2016, o 18:46

Hmmm, seksualność to ciężki temat. Swego czasu w okresie buntu grałam wyzwoloną, biseksualną, zdolną do wszystkiego laskę, no i robiłam rzeczy naprawdę obrzydliwe, mniej lub bardziej ekshibicjonistyczne, co do tej pory czasem mnie dręczy. Oczywiście nie miało to nic wspólnego z pewnością siebie, a raczej pasywnością i nieumiejętnością stawiania granic. Zgadzałam się na wszystko. Do tej pory ta pasywność czasem mnie dręczy, bo nie potrafię odpowiednio zareagować.