Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
21 września 2018, o 15:06
zrk pisze: ↑20 września 2018, o 23:39
Dziękuje moja muzo za ten post a szczególnie że jak piszesz to po części na moją prośbę ten temat wybrałaś najpierw. Czytanie tych twoich postów to miód dla duszy i mam nadzieję że to postawi mnie na nogi. Ten krótki i zwięzły sposób pisania jest naprawdę wydaje mi się do ogarnięcia przez każdego i proszę zastanów się czy nie powinnaś wzorem niejakiego Szaffera Grzegorza wydać książki, bo myślę że zrobiła by furorę. Dziękuję
Dziękuję

Miło mi słyszeć takie komplementy

.
Raczej ameryki odburzeniowej nie odkryję
Natomiast bardzo mnie cieszy , że siła przekazu jest jasna , nie ma co przekombinować .

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
21 września 2018, o 15:37
Schanis a czy Ty miałaś jakieś kompulsje? Nie mogę się doczytać,jeśli tak,to jestem ciekawa jak sobie z nimi poradziłaś.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
21 września 2018, o 16:03
Celine Marie pisze: ↑21 września 2018, o 15:37
Schanis a czy Ty miałaś jakieś kompulsje? Nie mogę się doczytać,jeśli tak,to jestem ciekawa jak sobie z nimi poradziłaś.
Nigdy nie skończę tej historii odburzeniowej pisać
Teraz muszę zrobić post o kompulsjach
Żartuję Celine Marie , kompulsji jako czynności natrętne lub natręctwa ruchowe nigdy nie miałam .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Medea
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19
21 września 2018, o 16:13
Opis genialny,jeszcze nigdy tak się nie uśmiałam czytając coś o nerwicy

Historia z samoopalaczem,czerwona bluzka i mężem biegnącym za Tobą z pizza wymiata wszystko

A propo męża...jak on patrzył na to co się z Tobą wtedy działo?
„To też minie”…bo wszystko przemija

-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
21 września 2018, o 16:44
schanis22 pisze: ↑21 września 2018, o 16:03
Celine Marie pisze: ↑21 września 2018, o 15:37
Schanis a czy Ty miałaś jakieś kompulsje? Nie mogę się doczytać,jeśli tak,to jestem ciekawa jak sobie z nimi poradziłaś.
Nigdy nie skończę tej historii odburzeniowej pisać
Teraz muszę zrobić post o kompulsjach
Żartuję Celine Marie , kompulsji jako czynności natrętne lub natręctwa ruchowe nigdy nie miałam .
Yhym trochę szkoda

nie,no żart,to teraz post o dd tak?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
22 września 2018, o 21:09
Celine Marie pisze: ↑21 września 2018, o 16:44
schanis22 pisze: ↑21 września 2018, o 16:03
Celine Marie pisze: ↑21 września 2018, o 15:37
Schanis a czy Ty miałaś jakieś kompulsje? Nie mogę się doczytać,jeśli tak,to jestem ciekawa jak sobie z nimi poradziłaś.
Nigdy nie skończę tej historii odburzeniowej pisać
Teraz muszę zrobić post o kompulsjach
Żartuję Celine Marie , kompulsji jako czynności natrętne lub natręctwa ruchowe nigdy nie miałam .
Yhym trochę szkoda

nie,no żart,to teraz post o dd tak?
Celine Marie , szkoda

ale też nie ma co się martwić na zapas , może jeszcze dostanę tych kompulsji
Tak teraz musi być post jak pożegnać DD , w sumie on wygrał w głosowaniu to mi ludzie nie odpuszczą

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
aryaK
- Gość
22 września 2018, o 21:28
schanis22 pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 19:20
aryaK pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 16:14
Bardzo fajnie że opisujesz swoje przygody!
CHociaż sie nie zgadzałyśmy kiedyś na czacie to gratuluję
Dziękuję kochana skoro się nie zgadzałyśmy , to tym bardziej dziękuję
Miałyśmy różnice poglądów ? Czy ogólnie Cię wkurzałam ?
Po prostu uważałam, że mam gorzej niż Ty ;p

-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
22 września 2018, o 21:54
Medea pisze: ↑21 września 2018, o 16:13
Opis genialny,jeszcze nigdy tak się nie uśmiałam czytając coś o nerwicy

Historia z samoopalaczem,czerwona bluzka i mężem biegnącym za Tobą z pizza wymiata wszystko

A propo męża...jak on patrzył na to co się z Tobą wtedy działo?
Dziękuję

Miło się czyta takie wpisy
Mój mąż bardzo się przejmował , i martwił o mnie .
Jak miałam ataki , to panikował gorzej niż ja , wtedy ja musiałam go uspokajać że nic mi nie będzie
Jeśli chodzi o całość zaburzenia , nie jest to dla niego zrozumiałe , i niech tak już zostanie .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Medea
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19
23 września 2018, o 09:03
schanis22 pisze: ↑22 września 2018, o 21:54
Medea pisze: ↑21 września 2018, o 16:13
Opis genialny,jeszcze nigdy tak się nie uśmiałam czytając coś o nerwicy

Historia z samoopalaczem,czerwona bluzka i mężem biegnącym za Tobą z pizza wymiata wszystko

A propo męża...jak on patrzył na to co się z Tobą wtedy działo?
Dziękuję

Miło się czyta takie wpisy
Mój mąż bardzo się przejmował , i martwił o mnie .
Jak miałam ataki , to panikował gorzej niż ja , wtedy ja musiałam go uspokajać że nic mi nie będzie
Jeśli chodzi o całość zaburzenia , nie jest to dla niego zrozumiałe , i niech tak już zostanie .
Dzięki za odpowiedź

Nikt zdrowy nigdy nie zrozumie jak to można bez powodu się bac. Ja sama jak się czuje dobrze to nie mogę pojąć jak mogłam panikować i na odwrót.Kiedys miałam kogoś bliskiego któremu powiedziałam co mi jest jak miałam nawrót nerwicy (terapeuta twierdził,że on się mógł do tego przyczynić między innymi,ponieważ była to relacja bardzo skomplikowana)to zapytał mi sie czy już wcześniej miałam problemy psychiczne i to nie jest takie nic skoro psycha mi siada Poczulam się wtedy jak wariatka,która lata po mieście z nożami.Nie wyobrażam sobie teraz mieć faceta i mu o tym powiedzieć

„To też minie”…bo wszystko przemija

-
Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
23 września 2018, o 16:47
schanis22 pisze: ↑20 września 2018, o 20:01
Dziękuję Ciasteczko , Victor , Divin .

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
-
Michael
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 września 2018, o 20:33
3 listopada 2018, o 11:11
To dziala! Trzeba cwiczyc i byc zawzietym, ale dziala! Dzieki Schanis

-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
3 listopada 2018, o 23:34
Michael pisze: ↑3 listopada 2018, o 11:11
To dziala! Trzeba cwiczyc i byc zawzietym, ale dziala! Dzieki Schanis
Oczywiście że działa

czasem tak jest że 100 razy się na uda a za 101 już pójdzie do przodu
Dlatego zawsze trzaba pamiętać , że zaburzenie nie jest na całe życie , to tylko epizod

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Michael
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 września 2018, o 20:33
4 listopada 2018, o 21:28
To prawda, i to musi wejsc w nawyk, po prostu...praca, praca i praca, trzeba po prostu pracowac nad soba

-
crazyjack
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: 28 listopada 2018, o 18:14
8 grudnia 2018, o 19:16
Medea pisze: ↑23 września 2018, o 09:03
schanis22 pisze: ↑22 września 2018, o 21:54
Medea pisze: ↑21 września 2018, o 16:13
Opis genialny,jeszcze nigdy tak się nie uśmiałam czytając coś o nerwicy

Historia z samoopalaczem,czerwona bluzka i mężem biegnącym za Tobą z pizza wymiata wszystko

A propo męża...jak on patrzył na to co się z Tobą wtedy działo?
Dzięki za odpowiedź

Nikt zdrowy nigdy nie zrozumie jak to można bez powodu się bac. Ja sama jak się czuje dobrze to nie mogę pojąć jak mogłam panikować i na odwrót.Kiedys miałam kogoś bliskiego któremu powiedziałam co mi jest jak miałam nawrót nerwicy (terapeuta twierdził,że on się mógł do tego przyczynić między innymi,ponieważ była to relacja bardzo skomplikowana)to zapytał mi sie czy już wcześniej miałam problemy psychiczne i to nie jest takie nic skoro psycha mi siada Poczulam się wtedy jak wariatka,która lata po mieście z nożami.Nie wyobrażam sobie teraz mieć faceta i mu o tym powiedzieć
Po 1 dzieki Arletka, krotko i na temat piszesz ja sie nie moge przemóc zeby przeczytac vipów

tyle tego jest ze czytalbym z tydzien
Po 2 Medea jestes sama? toż to zbrodnia zeby taka piekna kobieta nie była w pełni szcześliwa, życzę Ci takeigo faceta że aż Ci ręce opadna jaki będzie dobry i wyrozumiały

człowiek nie szczęścia szuka tylko siebie takiego, który najlepiej jest sobą...
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
8 grudnia 2018, o 20:01
crazyjack pisze: ↑8 grudnia 2018, o 19:16
Medea pisze: ↑23 września 2018, o 09:03
Po 1 dzieki Arletka, krotko i na temat piszesz ja sie nie moge przemóc zeby przeczytac vipów

tyle tego jest ze czytalbym z tydzien
Po 2 Medea jestes sama? toż to zbrodnia zeby taka piekna kobieta nie była w pełni szcześliwa, życzę Ci takeigo faceta że aż Ci ręce opadna jaki będzie dobry i wyrozumiały
Dziękuję crazyjacak , miło jak czytacie i Wam się podoba . Ja z historii vipów polecem
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html
moje-pierwsze-wyja-nienia-nerwicy-agres ... t3409.html
urealnianie-t4165.html
To takie moje 3 ulubione wpisy

i to trzeba przeczytać

wiadomo komuś innemu mogą bardziej pomóc inne artykuły na forum .
Tak prywatnie to mam męża i córkę

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .