Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

internet

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Irando
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 11:19

28 września 2017, o 19:01

To super , jak dasz radę to nie bierz.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

28 września 2017, o 19:04

Irando pisze:
28 września 2017, o 19:01
To super , jak dasz radę to nie bierz.
Hehe mam.nadzieje ze dam. :p ale Ty bierzesz tylko przy gorszych stanach tak?
Irando
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 11:19

28 września 2017, o 19:19

Nigdy nie brałem wiecej niż minimalna dawka . Niestety każde odstawienie po kilku miesiacach owocowało nawtotem. Więc grzecznie wracałem do leku. Dlatego bierz w ostateczności jak bedziesz pewny na 100% ,ze to jedyne wyjście. Ja jestem dość stary. Gdybym miał dzisiejszą wiedzę to na poczatku zaburzenia czyli 15 lat temu zrobiłbym wszystko,żeby nie brać albo brać i szybko za wszelką cenę odstawić. Nie wiedziałem ,że antydepresanty tylko tłumią nerwicę lekową. Wtedy psychoterapia była do d... - nie było nurtu behawioralno - poznawczego. Dzisiaj licżę się z tym ,że bedę to brał zawsze. Sęk w tym ,że przez 11 lat lek pomagał i zyłem normalnie. Teraz od 4 lat (od ostatniego nieudanego odstawienia) pomimo brania nie mogę do końca wyjść (mam nawroty i gorsze dni - stres pogoda)
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

28 września 2017, o 19:39

Irando pisze:
28 września 2017, o 19:19
Nigdy nie brałem wiecej niż minimalna dawka . Niestety każde odstawienie po kilku miesiacach owocowało nawtotem. Więc grzecznie wracałem do leku. Dlatego bierz w ostateczności jak bedziesz pewny na 100% ,ze to jedyne wyjście. Ja jestem dość stary. Gdybym miał dzisiejszą wiedzę to na poczatku zaburzenia czyli 15 lat temu zrobiłbym wszystko,żeby nie brać albo brać i szybko za wszelką cenę odstawić. Nie wiedziałem ,że antydepresanty tylko tłumią nerwicę lekową. Wtedy psychoterapia była do d... - nie było nurtu behawioralno - poznawczego. Dzisiaj licżę się z tym ,że bedę to brał zawsze. Sęk w tym ,że przez 11 lat lek pomagał i zyłem normalnie. Teraz od 4 lat (od ostatniego nieudanego odstawienia) pomimo brania nie mogę do końca wyjść (mam nawroty i gorsze dni - stres pogoda)
Ale teraz już masz potrzebną wiedzę i potrzebne środki, wiec nie baw się w leki tylko działaj :) Z nerwicy można wyjść zawsze, nieważne czy ma się lat 20 czy 55... :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Irando
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 11:19

1 października 2017, o 13:37

Dzisiaj rano znów mnie złapał ten natręt/lęk co wywołało doła. Niestety nie umiem go akceptować i ignorować. Szczególnie rano. Pojawia się analiza lękowa i rozkminianie DLACZEGO ZNÓW. Doradźcie jak do tego dojść jak akceptować ignorować i nie zwracać na to uwagi . Przecież wiem ,że to iluzja.
ODPOWIEDZ