Pełnego stosunku nie miałem. Obecnie totalnie nie myślę o kobietach jako potencjalnych partnerkach seksualnych.
Tak w ogóle parę dni temu napisałem do Prezydenta RP z prośbą o przeforsowanie dopuszczalności eutanazji ze względu na cierpienie psychiczne, uzasadniając to swoją "orientacją" i związanym z nią brakiem możliwości osiągnięcia równowagi, szczęścia. Jest z takiej opcji politycznej, że może odpisze mi coś innego niż "zaakceptuj swoją naturę".
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Homoseksualizm
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
No teraz to mnie rozwaliłeś tym listem.
Aż nie wierzę.
Ja czuje że masz tymczasowe zawirowania a nie na stałe.
No ale jak byłeś z dziewczyną to nie czułeś tego pociągu,nic Cię nie kręciło ,żadnych motyli czy czego tam ?
Aż nie wierzę.
Ja czuje że masz tymczasowe zawirowania a nie na stałe.
No ale jak byłeś z dziewczyną to nie czułeś tego pociągu,nic Cię nie kręciło ,żadnych motyli czy czego tam ?
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 256
- Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44
Tak, poszedł taki list. Po pijaku, ale podpisuję się pod nim i teraz, na trzeźwo.
Z dziewczyną było tak dawno temu, że niewiele pamiętam. I to jeszcze po alkoholu, u nas obojga. Chyba mi się podobało. Teraz zupełnie tego nie widzę.
Z dziewczyną było tak dawno temu, że niewiele pamiętam. I to jeszcze po alkoholu, u nas obojga. Chyba mi się podobało. Teraz zupełnie tego nie widzę.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Słuchaj nie możesz tak do tego podchodzić !
Dla swojego zdrowia i dla zdrowia tu innych.
Po Twoich wypowiedziach nie jeden tu może wpaść w panikę a czuje że już są takie osoby.
Oni chcą wyjść z tego a czytając Ciebie i teksty o eutanazji to nie są teksty na miejscu....
Pomyśl o nich że doszli już daleko a nagle czytają takie rzeczy.
Zmień myślenie.A list nic nie pomoże.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Gość
Uważasz że Twoje ręce albo nogi są Tobą czy tylko że są Twoje?
W ten sam sposób nie utożsamiaj się z resztą swojego ciała,płcią i orientacją.
Rzeczy niepotrzebne nie istnieją w naturze,skoro ktoś jest homo tzn że jest potrzebny i tyle
W ten sam sposób nie utożsamiaj się z resztą swojego ciała,płcią i orientacją.
Rzeczy niepotrzebne nie istnieją w naturze,skoro ktoś jest homo tzn że jest potrzebny i tyle

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 256
- Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44
Mam wrażenie że te moje "ręce" są tak wielkie, że tylko je widać. Czuję, że o mojej pedalskości wiedzą obcy ludzie na ulicy. Po oczach, spojrzeniu, gestach, mimice, postawie ciała... Nawet nic nie muszę mówić. I widzą ową zarazę nie tylko inne pedały, ale też zdrowi - w duchu bądź to podśmiewują się ze mnie, bądź żałują.
Iwona, wyrzucanie tego z siebie trochę mi pomaga. Nikomu nie bronię... bronić tego zjawiska, jeśli to czyjaś pasja.
Iwona, wyrzucanie tego z siebie trochę mi pomaga. Nikomu nie bronię... bronić tego zjawiska, jeśli to czyjaś pasja.
-
- Gość
Masz wrażenie bo się utożsamiasz i chwytasz dialogu wewnętrznego a nawet on nie jest Tobą/nami.
Myśli przychodzą i odchodzą jak wędkarze i ich przynęty
a Ty bądź rybą która pływa wśród haczyków ale żadnego nie łyka
Haczyk Cię nie złapie dopóki sam go nie chwycisz.
Myśli przychodzą i odchodzą jak wędkarze i ich przynęty
a Ty bądź rybą która pływa wśród haczyków ale żadnego nie łyka

Haczyk Cię nie złapie dopóki sam go nie chwycisz.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja to bym prosiła zwrócić tu uwagę na innych pisząc o tym wszystkim.
Temat jest od początku tak dobitnie komentowany że pewna osoba napisała do mnie że przez to znowu ma ataki związane z tym tematem......
Jakoś lżej pewne słowa ujmujcie czy coś bo wiecie jak jest.
Zaraz są strachy.
Temat jest od początku tak dobitnie komentowany że pewna osoba napisała do mnie że przez to znowu ma ataki związane z tym tematem......
Jakoś lżej pewne słowa ujmujcie czy coś bo wiecie jak jest.
Zaraz są strachy.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 256
- Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44
Opiuek, taka postawa jak piszesz to jakiś wyższy poziom świadomości. Lepszy. Też bym tak chciał.
Iwona, przykro mi jeśli ktoś poczuł się gorzej czytając te wypociny. Robię to jednak w dobrej wierze. Powinniśmy zmienić mentalność społeczną tak, by osoby którym nie podoba się nieheteryckość nie były zbywane prostym "zaakceptuj się". By ich głos był słyszalny, nie wtłaczany z automatu w ramy tzw. "homofobii" - słowem, by był traktowany poważnie.
Iwona, przykro mi jeśli ktoś poczuł się gorzej czytając te wypociny. Robię to jednak w dobrej wierze. Powinniśmy zmienić mentalność społeczną tak, by osoby którym nie podoba się nieheteryckość nie były zbywane prostym "zaakceptuj się". By ich głos był słyszalny, nie wtłaczany z automatu w ramy tzw. "homofobii" - słowem, by był traktowany poważnie.
Ciemność! Ciemność widzę!
Nie jestem takim zwykłym gejem, ale to tyle co mogę powiedzieć.Jesteś gejem czy Ci się wydaje?
Ze wszech miar - nie.Jeśli jesteś, to akceptujesz to czy nie?
Wsparcie mam na odległość, głównie smsowo-komunikatorowe. Na terapię nie chodzę, bo szkoda mi pieniędzy i boję się popadnięcia w depresję, przez którą straciłbym pracę, pieniądze.Masz wsparcie czy chodzisz na terapie?
Przepraszam, że jestem taki niepoukładany...Przepraszam, ale męczy mnie czytanie niejasnych tematów.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Co tam za koszmar kolegę męczy? 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.