Jesteś pewna?

Jesteś pewna?
Oooo dokladnie. Prezydent Słupska, Biedroń uprawia sobie baraszki ze swoja meska miloscia i jaks mu to nie przeszkadza. A jak labraksie tobie to przeszkadza to na cale szczescie tam myśl powinna być w szufladzie pt. "Natret" wieć olewaj ile mozesz. Podczas nadejścia tych mysli wez sobie pomyśl o racjonalnych baraszkach z kobietą. A zasadniczo sobie ściągnij portal jakis randkowy, gadaj z dziewczynami spotykaj się i nie licz odrazu na motylki. A takie ciagle spotykanie się napewno podniesie na duchu. Dziewczyny są śliczne i samo patrzenie, spotykanie w koncu zmobilizuje myśli do zmiany kierunku tzw pociag zwany pozadaniem w koncu zrobi swoje i nadjedzie
Niby mógłbym robić jak sugerujesz. Tylko jak pomyślę, że inni faceci mają temat "z głowy" już od dziecka, nic nie muszą "trenować", nic sobie "wdrukowywać", nie ogarniać jednej z elementarnych kwestii człowieczeństwa - to mnie cholera bierze.nocenadnie pisze: ↑18 marca 2018, o 17:04A zasadniczo sobie ściągnij portal jakis randkowy, gadaj z dziewczynami spotykaj się i nie licz odrazu na motylki. A takie ciagle spotykanie się napewno podniesie na duchu. Dziewczyny są śliczne i samo patrzenie, spotykanie w koncu zmobilizuje myśli do zmiany kierunku tzw pociag zwany pozadaniem w koncu zrobi swoje i nadjedzie![]()
To niech Cię nie bierze a jak już to chęć spróbowania wkroczenia w świat damsko- męski.Kobiety nie gryzą.Wejdz w to a nie pożałujesz.labraks pisze: ↑19 marca 2018, o 10:54Niby mógłbym robić jak sugerujesz. Tylko jak pomyślę, że inni faceci mają temat "z głowy" już od dziecka, nic nie muszą "trenować", nic sobie "wdrukowywać", nie ogarniać jednej z elementarnych kwestii człowieczeństwa - to mnie cholera bierze.nocenadnie pisze: ↑18 marca 2018, o 17:04A zasadniczo sobie ściągnij portal jakis randkowy, gadaj z dziewczynami spotykaj się i nie licz odrazu na motylki. A takie ciagle spotykanie się napewno podniesie na duchu. Dziewczyny są śliczne i samo patrzenie, spotykanie w koncu zmobilizuje myśli do zmiany kierunku tzw pociag zwany pozadaniem w koncu zrobi swoje i nadjedzie![]()
Daj spokój nie wracaj do przeszłości.Mysl co dzieje się teraz.
Człowiek to tylko i wyłącznie przeszłość
A od kiedy życie w ogóle jest sprawiedliwe? Przestań użalać się nad sobą i podążaj za tym co czujesz. Na pewno trudno jest Ci się pogodzić z tym faktem tym bardziej biorąc pod uwagę Twój "lewacki światopogląd". Ale spokojnie. Przyjdzie czas że może nawet będziesz szczęśliwy ze swoją orientacją, że zaakceptujesz siebie i pogodzisz się z faktem że żyjesz w świecie pełnym stereotypów. Nikt Ci nie da złotej rady jak przestać być gejem lub jak to zaakceptować. Naucz się być sobą, bo gdzieś w Tobie głęboko jest pragnienie na które nikt nie ma wpływu. Tylko Ty sam. Po co z tym walczyć? Teraz czujesz obrzydzenie, ale postaraj się myśleć o tym pozytywnie. Homoseksualiści są wyjątkowi, a lewacki światopogląd z dnia na dzień coraz bardziej akceptuje taką inność...labraks pisze: ↑4 maja 2018, o 00:06Nic? Zero refleksji? A może lewacki światopogląd zaczyna trzeszczeć tak cichuteńko (coby nikomu krzywdy nie sprawić, bo to nie po lewacku), że aż tego nie słychać?
W gruncie rzeczy macie rację - ciężko jakkolwiek się odnieść do tak rażącej niesprawiedliwości. Że jedni od najmłodszych lat mają tę kwestię ogarniętą, a inni bujają się z nią do mniej lub bardziej naturalnego końca.
Tezy o normalności (prawidłowości) homoseksualności można ulokować mniej więcej pomiędzy legendą o bocianie przynoszącym dzieci a tą o smoku wawelskim.
Bo homoseksualizm jest wykorzystywany najczęściej przez samych "pseudo" homoseksualistów. Pewnego czasu przyszła sobie po prostu na to moda z jakiejś sfery ludzkiego buntu. Z resztą chyba sam rozumiesz. To ludzie którzy robią wokół tego szum komplikując życie prawdziwym homoseksualistom którzy się wstydzą i nie mogą pogodzić ze swoją orientacją przez pewien czas. Wątpię że którykolwiek facet uświadamiając sobie że jest gejem skacze z radości pod sufit. Bardzo ciekawe ile naprawdę z tych ludzi jest homo. Myślę że każdy "prawdziwy" zaczyna swoją przygodę tak jak Ty i nie ma najmniejszej ochoty chwalić się tym kreując na gwiazdę. Ta w jakimś stopniu inność nie jest powodem do dumy, ale to samo można powiedzieć o każdej innej formie seksualności.