Bo to jest psychoza nerwicowa

Czyli prawie psychoza bo prawie zanikla swiadomosc
Bartosz pamietaj co wczesniej pisales, obojetnie to dla ciebie co ci tam stwierdzono. Czy leki moga ci pomoc to przywrocic? Owszem bo jak podzialaja troche na objawy to zrozumiesz, ze ty masz taka utrate swiadomosci jak ja takiego maybacha.
I wtedy troche zaczniesz ogarniac te psychozy
To wszystko co opisujesz to sa objawy a nie realne zmiany. Ale to juz pisalismy.
Nie masz wyjscia teraz juz. Nie czytales dokladnie co ci sie mowilo, zdecydowales w sumie, (i najwazniejsze jest to zeby wlasnie jakakolwiek decyzje podjac) ze leczysz to na razie lekami az do odzyskania sily.
W tym czasie nie gadaj wiecznie o tych objawach i o tym co ci tam nie zanika bo to jak mowi divin - robisz to samo, stale masz to samo.
Wez leki, badz dobrej mysli, zaakceptuj te objawy i zajmuj sie czymkolwiek inny, mimoz e jest gorzej, trudniej i zle.
Leki troche podzialaja to jak sam wiesz o tym dostaniesz troche powera. I wtedy zaczniesz lepiej to moze ogarniac.
Nie ma w sumie na ten moment innego wyjscia, wiec po prostu z uporem sie tego trzymaj, tej wersji, ktora razem z lekarzem wybrales i dzialaj chlopie.