Popełniasz podstawowy błąd jak straszna duża ilośc osób z lękami, ale to można jeszcze wytłumaczyć, ze jesteś jednak na poczatkowym etapie.
Błedem tym jest uznawanie, że ty masz ten stan silniejszy od innych bo każdy pisze o tym tak lekko.
Nikt na poczatku i swoich stanach nie pisze lekko, ale są to stany, które trudno opisac slowami i trzeba jednak używac sformuowań, które udostepnia jezyk polski
Do tego wiele wpisów pochodzi od osób, które wykonały już ta początkowa prace nad sobą, sa dalej niż ty, wiec oni nie będa już takiej siac paniki jak ty to obecnie )na razie) robisz.
Zastanów się nad jedną rzeczą, czy gdybyś ten stan miał słabiutki i łatwy do tego stopnia, że bez problemu bys sobie poradził, to wszedłbyś kiedykolwiek na to forum?

I teraz odpowiadając zastanów się, czy wszyscy, którzy tu piszą i się udzielają mieli to słabsze lub było im łatwiej?
To dla przemyślenia bo o ile na razie twoja panika jest oczywista, to po niedługim czasie pora skończyć z gadaniem sobie oni mieli to inne, lepsze, słabsze itp bo tym sposobem blokujesz sie na mozliwośc wyjścia z tych stanów.
co-utrudnia-przeszkadza-w-odburzeniu-t4298.html