Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dalsze części z cyklu - co jest bartoszowi?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Michał20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 20 listopada 2014, o 03:51

20 listopada 2014, o 19:20

Ja na początku wmawiałem sobie schizofrenie i byłem przekonany, że to to i mogę się pożegnać ze statusem normalnego 'ludzia' :P.
Właśnie, Ty czujesz, że tracisz co według mnie jest autosugestią i stanem wywołanym przez zaburzenie lękowe.
Mógłbyś służyć za podręcznikowy objaw DD :>, nie zamartwiaj się, bo to minie.. Co prawda trzeba czasu, ale minie i masz moje słowo.
Co do niedocierania pewnych rzeczy, to miałem wrażenie iż nie rozumiem co ludzie mówią, że plącze mi się język, że mam chaos w głowie.
Objaw typu "zaraz tracę panowanie nad sobą" również miałem i był to tylko lęk :P.
Credo in Deum
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

20 listopada 2014, o 19:35

mam takie fazy typu że jestem w sobie uwiięźiony i boje się że tego nie wytrzymam że musze się koniecznie wydostać ze swojego ciała i zaraz dostane ataku paniki i polece się zabije mój mózg daje mi takie wrażenie uważacie że to normalne przy derealizacji. ;(
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Michał20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 20 listopada 2014, o 03:51

20 listopada 2014, o 19:40

Również czułem się uwięziony w swym ciele i miałem wrażenie iż stracę kontrolę nad własnym ciałem.
Miałem też wrażenie, że prawa ręka nie jest moja itp. :P.
Mówią, że gry komputerowe to zło, a pomagały mi to przetrwać :D.
Rozumiem, że Ci trudno, że szukasz każdego możliwego najgorszego objawu świadczącego o tym, że jest z Tobą coś gorszego.
Victor opisał tu na forum swe przeżycia z DD jak i wiele innych osób i wiesz co?
Każdy miał to samo co Ty ziomuś i poczuj tę otuchę, że sam nie jesteś :D.
Credo in Deum
usunietenaprosbe
Gość

20 listopada 2014, o 19:42

Jak masz jazdy, ze cos sie stanie i nie wiesz cozrobic to sie poloz na podlodze i lez i czekaj, czekaj, czekaj...o, i wiesz co siE stanie? Jedno wielkie NIC
Awatar użytkownika
Michał20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 20 listopada 2014, o 03:51

20 listopada 2014, o 19:49

Divam, prościej się już nie da samego siebie przekonać o tym, że jest ok :D
Credo in Deum
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

20 listopada 2014, o 20:00

bartek1990 pisze:mam takie fazy typu że jestem w sobie uwiięźiony i boje się że tego nie wytrzymam że musze się koniecznie wydostać ze swojego ciała i zaraz dostane ataku paniki i polece się zabije mój mózg daje mi takie wrażenie uważacie że to normalne przy derealizacji. ;(
Bartek, "normalne" dla tego stanu i wszystko w 100% przechodzi. Jakbym o sobie czytała, takie same objawy, po których nie pozostał ślad.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

20 listopada 2014, o 20:06

bardzo sie czuje się otepiały cały czas zamroczony wręcz. nie dochodzi to do mnie że z wami pisze w miare logicznie bo chyba piszę hehe.? jak i że ja to wogóle ja. Dzieki że jesteście bardzo mi pomagacie.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

20 listopada 2014, o 20:13

Wszystko będzie z Tobą dobrze, Bartuś ;) Nie martw się o swój mózg, wszystko z nim ok, po prostu weź się za siebie, zadbaj, dostałeś szansę by całkowicie odmienić swoje życie
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

20 listopada 2014, o 20:41

dziekuje za taką szanse i te cierpienie. które teraz odczzuwam. krok po kroku coś mnie zabija przez 4 miesiące. nikt nawet nie jest w stanie powiedzieć co mi jest nawet nie wiem czy obraz przesyłany przez oczy to mój obraz który ja widzę.

-- 20 listopada 2014, o 20:41 --
te myśłi które człowiek ma kiedy chce coś zrobić np zapalić papierosa są chaotyczne jak by się już popsuły coś mi je blokuje szybko zanikają. dlatego nie czuje pewnośći tego co robie. i to wszystko wywłuje panike non stop nie moge tego opanować. ;(

-- 20 listopada 2014, o 20:41 --
te myśłi które człowiek ma kiedy chce coś zrobić np zapalić papierosa są chaotyczne jak by się już popsuły coś mi je blokuje szybko zanikają. dlatego nie czuje pewnośći tego co robie. i to wszystko wywłuje panike non stop nie moge tego opanować. ;(
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Michał20
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 20 listopada 2014, o 03:51

20 listopada 2014, o 20:44

Ja dzięki tej nerwicy zacząłem pisać wiersze, które wiszą po dziś dzień na tablo w moim LO ;D.
Dzięki niej też gram na gitarze, pianinie i akordeonie.
Dzięki niej postrzegam świat rozważniej i mam bardziej zdrowy i chłodny osąd.
I DZIĘKI NIEJ ZACZĄŁEM ZAPINAĆ PASY W AUCIE ;D!!
Credo in Deum
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

20 listopada 2014, o 20:54

To wszystko przejdzie, czy za tydzień, za miesiąc czy za pół roku, ale minie. Nie traktuj nerwicy jako końca życia, tylko naucz się żyć mimo niej, rób to samo co zawsze, na początku jest tak że skupiasz się na każdym objawie, ale gdy już wiesz co to jest, powinieneś to olewać a samo minie.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

20 listopada 2014, o 21:08

o 4 miesiecy jest tylko gorzej i zatracam samego siebie. co mrugniecie to to nie dowierzanie cz to ja czy nie ja. kiedy szukam pozytywnych myśli że jest dobrze i że bede walczył to odrazu lęk że jak może być dobrze skoro ja już trace poczucie własnego ja. nie mam pewnośći swoich myśli. ten głos w myslach ktory jest kiedy czasem coś mówisz jak by był już coraz słabszy myślenie jak bym musiał się wysilać żeby coś pomyśleć i to sprawia mi trudności.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

20 listopada 2014, o 21:11

Większość z nas przez to przechodziła, postaraj się nam zaufać. Trafiłeś na to forum i nikt Cię tu nie zostawi bez pomocy, ale najwięcej pomóc możesz sam sobie.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

20 listopada 2014, o 21:28

musze wierzyc nic innego mi w tej sytuacjii nie zostało bardzo bym chciał mieć tą pewność że to nie narkotyk to wywołuje gdyby ta nie pewność już dawno bym miał w dupie to co się dzieje ze mna.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

20 listopada 2014, o 21:42

Zaryzykuj i uwierz, że to stan przejściowy, zaburzenie a nie trwałe uszkodzenie mózgu. Jesteś klasyką gatunku w naszym zaburzeniowym bractwie, nic złego się z Tobą nie dzieje :)
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Zablokowany