Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dalsze części z cyklu - co jest bartoszowi?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

6 grudnia 2014, o 16:56

Dlaczego? Terapeuta jest od tego, żeby Ci pomóc. Być może nie potrafisz mu zaufać lub masz jakieś obawy przed spotkaniem? Napisz, ile chodzisz i jaki według Ciebie miało to wpływ na Twoje dotychczasowe życie.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 17:01

byłem 2 razy nie poczułem nic że mi pomógł korek ja czuje że mam scisnieta wiadomosc jestem tak otumaniony jak bym wogóle nie wiedział że zyje i mam wierzyc w magiczne uzdrowienie terapeuty :) nawet mam tak że boje sie swoich mysli. boje sie siebie bo jestem tak w sobie scisniety.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

6 grudnia 2014, o 17:05

Gościu, ręce mi opadają jak czytam to co piszesz.... Czy Ty na prawdę myślisz, że po 2ch wizytach uświadczysz magicznego ozdrowienia? :/ Po za tym terapeuta nie dotknie Cie magiczną różdżką i nie wyzdrowiejesz w minutę? On Cie tylko kierunkuje na to co masz robić...
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 17:10

kamien ona mi tylko powiedziala ze siada mi psychika nic poza tym.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Alicja28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 25 listopada 2014, o 14:36

6 grudnia 2014, o 17:12

Dokładnie, ja mam wrażenie, że Bartek za bardzo skupia się na objawach.

Bartku to taki zamknięty krąg, zaakceptuj to, że teraz tak jest, nie myśl o tym, bo sam się nakręcasz strasznie. Każdy ma inne objawy z Nas, ale toczymy taką samą walkę. Raz lepiej raz gorzej, innym razem całkowita prosta, ale najważniejsze to zmienić myślenie. Ciebie napędza panika i strach.
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

6 grudnia 2014, o 17:16

Poza tym terapia to Twój świadomy ruch w celu wyzdrowienia i przywrócenia równowagi, przede wszystkim zaangażowanie. Nie dziwię się, że się rozczarowałeś, myśląc, że dostaniesz coś bez swojego wkładu. Jeżeli nie weźmiesz odpowiedzialności za swoje życie to będzie Ci nadal źle.
Terapia to jest proces, można wywnioskować, że wymaga czasu.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
Awatar użytkownika
Alicja28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 25 listopada 2014, o 14:36

6 grudnia 2014, o 17:19

Żaden terapeuta, ani forum, ani nikt nam nie pomoże, jeśli sami sobie pewnych rzeczy nie uświadomimy i nie wdrożymy ich w życie. Trzeba zmienić pewien schemat, zaakceptuj swój strach. To tak jak z wchodzeniem do zimnej wody, najpierw jest zimno, ale później organizm się przyzwyczaja i nie czuje lęku.
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 18:12

korek na początku walczyłem non stop dzień w dzien w dzien a teraz czuje sie naprawde jak by mi cos zjadło jakas czesc mnie mojego myslenia i dzien w dzien jest gorzej nawet nie umiem sobie odpowiedziec czy sie zaraz nie zabije bo czuje sie tak jak bym nad soba nie panowal nie zdaje sobie sprawy ze to robie nie dociera to do mnie i sie tego potwornie boje.

-- 6 grudnia 2014, o 17:25 --
alicja a czulas ze sciska Ci sie swiadomosc ?? tracisz myslenie ze cos z dnia na dzien Cie zjada i jest tylko gorzej ?? nie rozumiesz nawet tego ze masz swiadomosc pojawiaja sie dziwne fazy odnosnie samego ja wydaje Ci sie ze jest 2 jak bys nie poznawala samego siebie i sie tego boisz. .

-- 6 grudnia 2014, o 17:28 --
tu juz nie chodzi o lęk tylko uczucie zmian w całej twojej głowie które sie dzieja. z dnia na dzień

-- 6 grudnia 2014, o 18:12 --
nie wytrzymuje juz tego ;( zaraz sie chyba zabije
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

6 grudnia 2014, o 18:43

Kamień pisze:Pytasz czy ktoś miał duże lęki na forum o lękach? Nie żartuj.
hahahaha, padłam Kamyk :DD

Bartek, ogarnij emocje i idź pobiegać.
Zrobisz coś pożytecznego dla siebie, bo póki co siedzisz na forum i tylko się pogrążasz.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 18:59

jak ja moge miec takie mysli kiedy na cos patrze czy bardziej skupiam sie na telewizorze czy na sobie czy ogladam cos bardziej czy bardziej moj umysl skupia sie nan mnie nie do opisania i takie zawachania mam boze nie umiem poprostu patrzec co sie dzieje ze takie anomali sie tworza ;(

-- 6 grudnia 2014, o 18:59 --
czy zdrowy umysł potrafi cos takiego robic to musi byc mefedron ktory mnie zre i powoduje takie chore stany nie do ogarniecia ciagle do wlasnego ja.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

6 grudnia 2014, o 19:03

a co z tymi koleżankami?
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 19:12

odwolalem nie jestem w stanie tak sie zle czuje i boje.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

6 grudnia 2014, o 19:14

korek pisze:Hmm, nie wiem, czy chodzisz do terapeuty. Jeśli nie to na Twoim miejscu, umówiłbym się na wizytę. (szczególnie podejście psychodynamiczne - najbardziej modne obecnie). Gwarantuje Ci, że będziesz zadowolony. Po za tym możesz się usatysfakcjonować, tym, że poddałeś analizie swoje życie. Dowiesz się o sobie bardzo dużo. Miałem jakiś czas temu problem z depresją i lękiem.W trakcie terapii najpierw zacząłem odczuwać złość, byłem cały czas zdenerwowany, chciałem nawet zrezygnować. Później zauważyłem, że przeżywam w ciągu dnia dużo innych zmiennych emocji i lęk się zmniejszył (bo lęk to taka jednostajna emocja - która trwa ciągle). Teraz dostrzegam takie rzeczy, które sprawiają mi przyjemność, jestem tego świadomy i potrafię się zrelaksować. Podchodzę do życia bardziej emocjonalnie. Uważam, że sam nigdy bym do tego nie doszedł i dopiero teraz, blisko po 3 miesiącach mogę dostrzec pozytywny wpływ terapii psychodynamicznej.

A na co mu rozwlekła terapia psychodynamiczna na stany lekowe w które się wkręcił po srodkach psychoaktywnych? Przeciez ta terapia ani w ząb się do tego nie nadaje.
On potrzeuje zrozumiec te stany, bo nie ufa ludziom na forum wiec dobrze jakby mu specjalista to objasnil. Ta terapia o ktorej piszesz, nie jest do tego przystosowana.

Barte i zle ze odwolales, zrozum czlowieku, ze ten stan ci sie nie poprawi jak 24 na dobe bedziesz siedzial i myslal o tym jak sie czujesz.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

6 grudnia 2014, o 19:21

wojciech a wyobrazasz sobie miec taka faze jak napisalem doszukujesz sie odczucia z twoich wlasnych oczu ja raz czuje siebie bardziej raz mniej takie rzeczy jakies chore raz za bardzo i tak w kółko to jest przeciez nie do zniesienia kiedys zawsze poprostu patrzylem a teraz z tego po prostu nie potrafie zrozumiec tylko moj mozg tworzy jakies zawirowania.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

6 grudnia 2014, o 19:23

Zgadzam się z Wojciechem, sama polecam terapię behawioralno-poznawczą, skupia się na tym co jest tu i teraz i uczy zastępowania reakcji lękowych reakcjami poprawnymi, niedestrukcyjnymi. W porównaniu do psychodynamicznej jest skuteczniejsza w takich przypadkach jak ten.
I tak Bartku, zdrowy umysł może produkować myśli lękowe które tak Cię przerażają. To nie mefedron, miałeś badania robione i było wszystko ok, więc się opanuj i leć się spotkać z dziewczynami.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Zablokowany