
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
I co dalej...?
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
BRAWO
!

- truskawkowo
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56
Następnym razem będzie lepiej. Tylko się nie dołuj.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
William Shakespeare
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Jasne. .. chyba leki będą koniecznością ... miałem już jechać ale miałem taki natłok myśli lękowych ze nie dało rady. Ze nie zjem nic ani w domu ani na mieście bo się będę bal ze zwymiotuje
Reap what you sow!
- truskawkowo
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56
Mirek, żadne leki tylko terapia, bo masz bałagan w głowie.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
William Shakespeare
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Juz myśl o wyjściu spowodowała u mnie napad paniki . Bylem pewny ze jak wsiade do autobusu to się zrzygam. A jakbym się zrzygal to już masakra nigdy bym z domu nigdzie nie wyszedł i nigdy bym nic nie zjadł
Reap what you sow!
-
- Zbanowany
- Posty: 242
- Rejestracja: 27 czerwca 2014, o 15:17
e tam wkreciles sie a atak paniko to znowu nic tak wielkiego. po prostu ty kobinujesz z tym tlumaczeniem natrectw swoich i dlatego nie wychodzisz z tego.
leki ci w tym nie pomoga raczej bo ty nie masz lęku ciagle ale jak sie nakrecasz i jak zle odczytujesz nerwicowe mysli.
leki ci w tym nie pomoga raczej bo ty nie masz lęku ciagle ale jak sie nakrecasz i jak zle odczytujesz nerwicowe mysli.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Why, masz wszystko na forum czego potrzebujesz zeby nad sobą pracować. My mozemy pisac Ci eseje pod kazdym tematem, ale musisz wziać odpowiedzialnosc za swoje zaburzenie i głeboko się zastanowic jak sie zaczac odburzac. Zastanow sie sam co Ci pomaga zmieniac otoczenie myślowe, co relaksuje, jak najskuteczniej radzisz sobie z myślami i do dzieła 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja rozumiem green ze sam nad soba musze pracowac, ale najgorsze jest to ze ja to robie ja robie/bilem co chce szedlem gdzie chce , no moze nie zawsze, ale do pracy poszedlem, teraz juz pewnie nie bede chodzil:( i staram sie i robie i na terapie chodziłem i nic mi nie pomaga. dziś miałem taki lęk, że byłem przekonany, że zwymiotuję w autobusie, nerwica mną po prostu zawładnęła.. NIe wiem może y jestescie jakos silniejsi ode mnie ja jestem oporny..
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Why, to zacznij od nowa tą pracę, po mału. Najpierw postaraj się nie siedzieć w domu, żeby nerwica nie zamknęła Cię w czterech ścianach i ciagle pracuj nad myślami, nie poddawaj się jej. Nie jesteś oporny, głowa do góry i rozpracujesz swoja nerwicę !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
kiedy ja sam nie wiem jaką ja mam już nerwicę czy natręctw czy lękową, wiem ze to niby nieważne, ale ja nie mam takiego typoego lęku jak większość tylko taki jakiś głupi. np boję się, że tak się wkręcę gdzieś na mieście czy nawet w domu, że nic nie zjem bo jak zjem to sie zrzygam. Choc to rzyganie jakos bym jeszcze zniosl to boje sie tego ze NIE ZJEM, eh rozumiesz? a jak nie bede nic jadl to umre z glodu;/ ew. zemdleje;/
Reap what you sow!